SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Na treningu slyszalem ze sie boje ?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4327

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 79 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2226
Trenuje MT od niespelna 2 msc, grupa jest jedna i nie ma nikogo z nie wiadomo jakim dlugim stazem oprocz moze jednej lub 2 osoby. Nie wiem czemu ale jestem jedynym ktory duzo pracuje nogami- uniki i te sprawy ( tez atakuje), a ostatnio od jednego slyszalem zebym sie nie bal, a podczas klepanki zadaniowej prawie wgl mnie nie trafil a ja jego tak i nie raz Gdy robimy np klepanke zadanowia lub nie, ani razu nie bylo tak ze ktos mial nade mna nie wiadomo jaka przewage, zawsze trafie nawet tych bardziej doswiadczonych, a gdy ktos cos powie nawet np na zarty to nie jestem cicho lecz tez odpwiadam zeby np ich zgasic i moze to ich denerwuje bo chca pokazac kim oni to nie sa . Jakos z ta grupa tez sie jakos specjalnie nie zgralem w sensie, bajera i te sprawy. Mysle ze walka dziala jak i w obronie, i w ataku wiec chyba dobrze ze unikam ich ciosow ale dla nich to jest chyba tchorzostwo ( Nigdzie nie uciekam, po prostu robie uniki lub odskok i znowu sie zblizam i atakuje , kontre tez robie i czesto)
- Chodzi o to ze juz mnie to na prawde denerwuje mowiac kulturalnie ze kraza takie legendy ze sie boje, a nie chce wyjsc tez na klasycznego d****a idac np do trenera spytac sie kto ma racje bo ten i ten mowia ze sie boje itd, bo pozniej bedzie ze sie skarze lub dupy op*****lam ( jak moze oni mi )

Ps : nie jestem zadnym cwaniaczkiem/ zadymiarzem ktory trenuje 2 msc i mysli ze juz jest mortal kombat i odnosze sie z szacunkiem do innych, ale mam swoj honor i nie dam sobie w kasze dmuchac. Wkladam w to duzo nauki i checi, oprocz treningow w klubie zawsze staram sie czegos nauczyc w domu, bo gdybym sie bazowal tylko na tym czego sie naucze na treningach to by umial zaledwie polowe z tego co umiem teraz, wiadomo nie jestem sam na treningu i to rozumiem ale fakt to fakt. Co o tym sadzicie, to ja robie cos zle ze staram sie unikac ciosow nie idac jak glupek w przepasc?




Zmieniony przez - masa91 w dniu 23/05/2017 01:03:10

Zmieniony przez - masa91 w dniu 23/05/2017 01:04:36

Zmieniony przez - masa91 w dniu 23/05/2017 01:08:14
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51556 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
masa91
Trenuje MT od niespelna 2 msc [...] od jednego slyszalem zebym sie nie bal...
Po co w ogóle przejmujesz się tym co mówi ktoś kto nie daje rady w klepance z Tobą?
Słuchaj trenera. Gdy trener będzie miał zastrzeżenia co do tego co robisz to trzeba coś zmienić.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
W tajskim boksie jeszcze wg starej szkoly wiele ciosow sie blokuje lub poprostu przyjmuje. Dlatego moze niektorzy twoi koledzy sa za ta bardzo tradycyjna forma i dlatego twoje uniki i prace na nogach uwazaja za cos "dziwnego". Wyobraz sobie boksera, ktory unosi kolana w celu markowania ciosu :D

Ja rowniez pracuje duzo na nogach i lubie bic z kontry na boksie czy na tajskim. W pelni rozumiem, twoje podejscie. Mozesz kolega utrzec nosa i np. po kilku unikach, przyjac ciasna garde i skrocic dystans, przyjac 2-3 ciosy i od razu skontrowac :) najlepiej przy kolejnym wyprowadzanym ciosie przeciwnika. Wtedy nie bedziesz tylko "uciekal" ale rowniez "wymienial twardo ciosy" :D

Czcialby zwrocic uwage, natomiast odnoscie, tego co piszesz, mianowicie ze trafaisz kolegow z wiekszy stazem. Dzieje sie tak, ze z osobami o nizszym stazu, zwalnia sie troche tempo, specjalnie wyprowadza sie markowane ciosy, by ten "nowy" dobrze wszedl w trening. Dla wielu osob trening sztuki walki, a szczegolnie sparing to wielki stres. Wielu wydaje sie, ze nie sa spieci, a jednak. Mialem tak sytuacje, kiedys, ze gosc byl tak ze stresowany, ze nie mogl przestac uderzac z calej sily przy prostych cwiczeniach i biegal po calej sali.

Zawsze po treningu mozesz jeszcze zaprosic przyjaznie do 5 minutowego sparingu 50 - 70% sily, szczegolnie kolegow, ktorzy uwazaja cie za "tchorza". Nie chodzi o to by sie okladac, ale by sie lepiej poznac, wymienic doswiadzeniem i najwazniejsze wygrac wzajemny szacunek do siebie na wzajem.

pzd


Zmieniony przez - Masonski poganiacz bydla w dniu 23.05.2017 12:00:54
1

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 79 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2226
Po co w ogóle przejmujesz się tym co mówi ktoś kto nie daje rady w klepance z Tobą?
Słuchaj trenera. Gdy trener będzie miał zastrzeżenia co do tego co robisz to trzeba coś zmienić


Masz racje, po prostu wkurza mnie to ze krazy taka opinia i tym bardziej ze ktos kto nie daje ze mna rade mowi cos takiego. Mysle ze irytuje ich to ze nie sa przyzwyczajeni walczyc z osoba ktora pracuje duzo nogami i unikami, i robi to z glowa a nie stoi w miejscu jak słup na ulicy i musza sie troche bardziej napracowac zeby mnie trafic.


Zmieniony przez - masa91 w dniu 23/05/2017 13:10:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 79 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2226
////Masonski poganiacz bydla...///

//W tajskim boksie jeszcze wg starej szkoly wiele ciosow sie blokuje lub poprostu przyjmuje. Dlatego moze niektorzy twoi koledzy sa za ta bardzo tradycyjna forma i dlatego twoje uniki i prace na nogach uwazaja za cos "dziwnego" //

Tez mi sie tak wydaje ale stereotypy sa po to aby byly przlamylwane. W sumie liczy sie wynik koncowy, tzn ten kto wiecej trafi, kto bardziej walczy technicznie, mniej ciosow pryzjmie i wygra tak..

//Ja rowniez pracuje duzo na nogach i lubie bic z kontry na boksie czy na tajskim. W pelni rozumiem, twoje podejscie. Mozesz kolega utrzec nosa i np. po kilku unikach, przyjac ciasna garde i skrocic dystans, przyjac 2-3 ciosy i od razu skontrowac :) najlepiej przy kolejnym wyprowadzanym ciosie przeciwnika. Wtedy nie bedziesz tylko "uciekal" ale rowniez "wymienial twardo ciosy" :D //

Hehe. Jak juz pisalem wyzej w pierwszym poscie, atakuje i kontruje, nie ze tylko unikam bo to by sensu nie mialo :D Ja po prostu staram sie to robic z glowa i tyle.

///Czcialby zwrocic uwage, natomiast odnoscie, tego co piszesz, mianowicie ze trafaisz kolegow z wiekszy stazem. Dzieje sie tak, ze z osobami o nizszym stazu, zwalnia sie troche tempo, specjalnie wyprowadza sie markowane ciosy, by ten "nowy" dobrze wszedl w trening. ///

Tak wiem, sam tak robie jak np robimy klepanke z dziewczynami to wiadomo ze robisz to delikatnie, a co do nich to nie mowie ze daja z siebie 100%, ale raczej sie nie oszczedzaja hehe ( Nie mowie ze to zle, dla mnie to zawsze dobra nauka trenowac z kims lepszym i z dluzszym stazem)

//Zawsze po treningu mozesz jeszcze zaprosic przyjaznie do 5 minutowego sparingu 50 - 70% sily, szczegolnie kolegow, ktorzy uwazaja cie za "tchorza". Nie chodzi o to by sie okladac, ale by sie lepiej poznac, wymienic doswiadzeniem i najwazniejsze wygrac wzajemny szacunek do siebie na wzajem.///

Wezme to pod uwage i tak zrobie. Dizieki za rady i za odp. Pozdro





Zmieniony przez - masa91 w dniu 23/05/2017 13:34:13
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51556 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A trener tam jest? Bo w sumie brzmi to tak jakby w ogole go tam nie bylo. Oglada czasem jak sparujecie? Czy siedzi gdzies tam u siebie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 79 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2226
Agares25
A trener tam jest? Bo w sumie brzmi to tak jakby w ogole go tam nie bylo. Oglada czasem jak sparujecie? Czy siedzi gdzies tam u siebie?



Jest zawsze, ale gdy konczymy to powie recz lub dwie na ogól dla wszystkich, i tyle. Bez zadnych odzielnych wskazowek dla danej osoby.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 111617
To trochę lipa ten trener. U mnie do każdego podchodzi, coś podpowie, wypatrzy błędy.

Uniki to twój styl, bardzo dobry nawiasem. Mayweathera, Lomachenke czy Roya Jonesa też nikt nie trafia.
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki Puławy

Następny temat

UFC Fight Night 110: Lewis vs. Hunt

WHEY premium