1. Podciąganie nachwyt 8x max
2. Pendley row 5x10 80kg
3. Przyciaganie do brzucha siedzaci wąski neutral 5x10
4. Wiosło hantlą jednorącz 4x10 38kg
+kolko 2s(niesetty czulem bardzo mocny bol w zerwaniej klatce i przestalem ), przyciaganie kolan na trx 4s
Dieta:
1. serek wiejski lekki, garsc truskawek,100ml mleka 0,5, 35g wpc, 80 g cornow , dokladnie nawet nie pameitam :D
trening
2. kasza manna 50g,200 ml mleka 0,5(niestety :D) , 60g wpc, daktyle 50g
cheat galka lodow z lodziarni godzine po silce
3. twarog chudy 200g,10g wpc, wafle ryzowe by dobic 50g ww
4,3 tortille pelnoziarniste,250g grillowany filet ( wyszlo niestety 10g t nie 5 hehe)
5.wafle ryzowe maczane w passacie pomidorowej, salatka z kapusty pekinskiej,pomidora,ogorka,250g fileta
6. 250g fileta w formie surowki, olej lniany 30g
Plecy spompowane masakrycznie, ostatnie 3 s drazka po 3s , pendlaya robilem drugi raz w zyciu, pierwszy raz tyg temu bylo 60, dzis dowalilem 80 i weszlo az za mocno, bardzo ciezki trening wyszedl bo dobrze dobralem klamoty,
Micha jak widac na luzaku no ale trenuje dla siebie,wiec czasem tak luzniej podchodze. A na weekend wyjezdzam do Mielna na openning fiesta do klubu Bajka z kolezanka,wiec wiecie jak to sie moze skonczyc :D