haloo
siostra cwiczyla w silowni..ja na silowni sie nie znam..jestem racej za cwiczeniami,ktore sa dalekie od roznego rodzaju "maszyn" wiec jestem zielona..wiem jednak,ze jej trener wybral cwiczenia,ktore pomaac maja rozluznianiu i wzmacinianu miesni ..klatki piersiowej oraz rak,pomagajace krazeniu itp
siostra jest uparta jak osiol..;0
ale jej bol nie jest spowodowany chyba cwiczeniami..a choroba..wlasciwie tak mozna okreslic arytmie..choroba albo przypadlosc..to takie zamkniete kolo..masz atak..wszystkie miesnie sie spinaja..pojawia sie bol..zaczynasz myslec ze masz atak serca..twoje miesnie i nerwy jeszcze bardziej sie spinaja..lek serce wali mocniej nieskonczonosc..
jezeli smarkata jogi nie chce to moze taichi?????
smarkata nie mysli o swoim zdrowiu tylko ciele,i sadzi ze jak przestanie cwiczyc zamieni sie w swinke..i wierzy tylko w silownie a jak ja daje jej sie za przyklad to mowi,ze to geny..i badz tu czlowieku dobrym i cierpliwym i milym;)
bede czytac twoje linki ale nie dzis mam mase zajec..moze smarkata powinna tez je poczytac
czasami nie wiem co mam z nia zrobic..wychowalam ja bo nasza mama zmarla wczesnie a i tak respektu nie mam przez dobre serce zadnego:)
coz ja sie upieram przy cwiczeniach rozluzniajacych jogaaaaa..ale paskuda swoje
mieszkamy w holandiiiiii
gg nie moge sciagnac..kiedys sie nawet staralam..moze jestem technicznie ulomna..a moze dlatego ze nie mam pc tylko mc..a one sie roznia
dziekuje zloty czlowieku za zainteresowanie i pomoc
przesylam buziaki nakladam czapke i wsiadam w samochod i jade na zajecia
do uslyszenia
))
buzziiiiiiiiiiii