"Unfortunately, my big gates did more to commercialise fighting than anything else in pugilistic history. They transformed boxing into a big-time business. As a commercial enterprise, the fight-game began attracting people who knew little or nothing about self-defense. Hoping to make quick money, they flocked into boxing from other fields.
They came as promoters, managers, trainers and even instructors. Too often they- were able to crowd out old-timers because they had money to invest, because they were better businessmen, or merely because they were glib-talking hustlers. They joined the gold rush in drovesdentists, doctors, lawyers, restaurant proprietors, clothing manufacturers, butchers, grocers, bookies, racket guys, and pool-hall hangers-on. Fellows who never tossed a fist in their lives became trainers. They mistaught boys in gymnasiums. Those mistaught youths became would-be fighters for a while; and when they hung up their gloves, they too became instructors.
It was only natural that the tide of palooka experts should sweep into the amateur ranks, where lack of knowledge among instructors today is as pathetic as among professional handlers. And that's not the worst. Too many amateur instructors have forgotten entirely that the purpose of boxing lessons is to teach a fellow to defend himself with his fists; not to point him toward amateur or professional competition with boxing gloves. To a menacing extent the major purpose of fistic instruction has been by-passed by amateur tutors who try to benefit themselves financially, indirectly or directly, by producing punchless performers who can win amateur or professional bouts on points.
Not one youth in fifty has any ambitions to become a professional fighter when he first goes to an instructor. That's particularly true among
college and high-school lads. Yet the instructors continue-teaching boys to become "smart" boxers instead of well-rounded fighters. And that's a downright shame, for punch is absolutely essential in fist-fighting and it's an invaluable asset in amateur or professional boxing. Actually, it's stupid instead of smart instruction to teach other fighting movements to a boy before he has been taught to punch."
Napisałeś:
"To, że trenuję parę lat jednak może mieć jakieś znaczenie, bo do tej pory nie miałem takiej kontuzji."
Jednakże liczy jakość, a nie ilość, nie ważne ile lat coś robisz, ale jak to robisz, dopiero wtedy ma znaczenie ile lat to robisz, jeśli robisz to właściwie... Jak to mówią praktyka czyni mistrza, ale właściwa praktyka, czyni prawdziwego mistrza.
" Ale to co piszesz może mieć sens. Zawsze zastanawiałem się jak to jest, że kazano mi uderzać kostkami od palców wskazującego i serdecznego, a w przypadku pompek na pięściach ciało opiera się na 3 ostatnich licząc od kciuka"
Zawsze należy pytać instruktora, dlaczego tak ma być a nie inaczej, jeżeli jego jedyne wytłumaczenie jest "bo tak" bez naukowego czy anatomicznego odniesienia i uzasadnienia w praktyce, należy zmienić instruktora, skoro twój Ci tego nie wytłumaczył powinieneś zastanowić się nad zmianą trenera, moim zdaniem. Pompki robiłeś na 3 ostatnich bo bardziej stabilna pozycja niż na 2 pierwszych, a kazano Ci uderzać dwiema pierwszymi z tej samej przyczyny z jakiej opisał Dempsey.
No, ale jednym słowem, uczono Cię źle z punktu widzenia, jak najlepszego zastosowania uderzenia względem ludzkiego ciała. Co mnie nie dziwi bo już napisałem gdzie można to w Polsce jedynie trenować tu gdzie trenuje ja, chyba że np tak jak teraz podzieliłem się informacją na forum, poza t**** nikt nie naucza naukowego podejścia do walki wręcz, zwanego fighting in the correct anatomical structure, a t**** w Polsce możesz ćwiczyć jedynie w Brodnicy, dlatego to co napisałem na forum to pomoc i wyjaśnienie dlaczego boli Ciebie ręka, ale wiedza to za mało, należy umieć wiedzę zastosować, dlatego napisałem że nie wystarczy zmienić ustawienia dłoni aby wszystko było ok, do tego dochodzi wiele elementów a konkretnie całe ciało i biomechaniki ruchu.
Stąd Twój instruktor Ciebie tego nie nauczy i nie nauczył bo o tym nie wie i nie wiedział, a nie wiedział bo jego też nikt nie nauczył...Swoją drogą co trenujesz i gdzie?
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:44:25
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:50:58
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:52:41
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:56:18
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:58:42
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 21:59:55
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-08 22:02:56
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-09 12:03:57
Zmieniony przez - jkdfighter w dniu 2017-04-09 12:06:48