Pietrosiek253Ok, rozumiem.Mam jeszcze jedno pytanie.Przez moje warunki fizyczne dosyć dobrze walczę gardą.Wiem jednak,że leżenie na plecach nie jest dobre pod mma(to jest moim celem lecz w moim mieście nie ma klubu mma), więc lepiej by było walczyć z góry, lecz idzie mi to znacznie gorzej.Lepiej cisnąć walkę gardą czy starać się ją przechodzic i pracować z góry?
Lepiej to chodzić jeszcze na boks i nie opuszczać zajęć z NO GI, wtedy będzie idealnie.
Ps. Obstawiam że żaden dobry zawodnik jakiegokolwiek sportu walki w sytuacji walki ulicznej nie będzie walczył zgodnie z przepisami swojego sportu tylko przypieprzy, zapieprzy i dopieprzy wszystkim co ma, w tym łokciem i dyńką, nie wspominając o brudnych zagrywkach, które ma każdy sport (zakrycie przeciwnikowi dłonią oczu, choćby na chwilę, też jest brudną zagrywką, bo po tym możesz zapieprzyć z łokcia i wykończyć rzutem).
Jak szukasz czegoś ze stójką to może jakieś Kempo Taijutsu, sportowe jiu-jitsu, jakieś fajne karate z elementami grapplingu jako uzupełnienie? Nie masz żadnej takiej sekcji u siebie? Ok, taka Yawara to nie jest sport sensu stricte ale uciski na punkty witalne i różne fajne dźwignie naprawdę działają i bolą, w starciu z pijanym Cześkiem pod klubem wystarczy
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".