Prośba o ocenę "treningu"

Ok, super, dziękuję bardzo :)

Jakie obecnie do swoich ćwiczeń stosujesz obciążenie? ;) do wszystkich takie same?

Obecnie wygląda to tak:
Wznosy nóg z leżenia - bez obciążenia
Wspięcia na palce obunóż - 10 kg, dwa hantelki po 5 kg w rękach
Przysiady klasyczne - 10 kg, albo 5 kiedy trzymam hantle nad głową, bo 10 w tej pozycji nie daję rady
Wejścia na ławkę z hantlami - 10 kg
Martwy ciąg - 10 kg
Wykroki - 10 kg
Wiosłowanie hantelką - 5 kg
Wyciskanie hantli leżąc - 5 kg na rękę
Wyciskanie hantli stojąc na barki - 2,5 kg na rękę
Uginanie przedramion - 2,5 kg na rękę
Wyciskanie francuskie - 5 kg, trzymane obiema rękami

Warto za jakiś czas pomyśleć o spróbowaniu zrobieniu jakiegoś progresu. Można zacząć w progresie w powtórzeniach. Jak się uda - to warto pomyśleć nad obciążeniami.

Myślę już powoli i próbuję, czy dam radę więcej, ale najczęściej nie jestem w stanie dokończyć serii jak sobie dołożę obciążenia, albo psuję technikę. Póki co jak mi było za łatwo to zmniejszyłam sobie przerwy między seriami praktycznie do zera (odsapnięcie, łyk wody, i z powrotem) i ogólnie szybkość wykonywania ćwiczeń i szczerze mówiąc teraz po tych czterech seriach padam na pysk ;)

I pozostaje jeszcze ten problem, że mam hantelki, na które dokłada się ciężar i o ile np. wspięcia na palce mogłabym spokojnie robić z większym, to zanim ja to założę, a potem zdejmę, bo przysiadów z większym nie zrobię, to już zdążę odsapnąć ;/ (plus jedno "zapięcie" jest wadliwe, więc zanim się z nim uporam to już w ogóle zapomnę chyba, że ćwiczyłam)

No niestety trochę to tak wygląda przy skręcaniu i rozkręcaniu sztangielek. Siła wyższa.