Biniu
W dzisiejszym świecie „męskość” i „kobiecość” przestały być tak klarowne i jednoznaczne jak niegdyś. Jeszcze jakiś czas temu sprawa była dość prosta: kobieta miała być atrakcyjna fizycznie, młodsza od partnera, wierna i gospodarna. Miała stworzyć dom i odpowiednio o niego dbać. Nie musiała być ani szczególnie wykształcona, ani zajmować znaczącej pozycji zawodowej. Mężczyzna miał być racjonalny, inteligentny, ambitny, pracowity, niezawodny, stały w uczuciach oraz zajmować odpowiednio wysoką pozycję społeczną. Wszystko po to, aby zapewnić kobiecie i ewentualnemu ich potomstwu ekonomiczne bezpieczeństwo oraz dobre warunki życia i rozwoju. Skutkami ubocznymi takiej męskości była niestety agresywność, brutalność, fizyczność czy też tendencja do sprawowania kontroli nad kobietą.
(...)
FEMINIZACJA MĘSKIEGO CIAŁA
Jest więc wielce prawdopodobne, że do odrzucenia starego wzorca mężczyzny przez samego mężczyznę bardzo silnie przyczyniła się ta wyraźna feminizacja ciała. Przyjrzyjmy się choćby włosom. Przecież to, co myślimy o włosach na głowie i ciele również stanowi odpowiedź na zmiany kulturowe i obyczajowe.
Jeszcze niedawno to, co wyraźnie odróżniało kobietę od mężczyzny, było owłosione ciało. Normy dotyczące owłosienia były całkowicie odmienne u obu płci. Wypielęgnowane i długie włosy na głowie oraz gładka skóra bez owłosienia są synonimami kobiecości i cechami zdecydowanie pożądanymi u kobiet. Zupełnie odwrotnie jest u mężczyzn. Synonimem męskości i symbolem samczej witalności jest owłosione ciało. Fryzura na męskiej głowie powinna być przy tym krótko przycięta i nietknięta dodatkowymi zabiegami. Włosy na nogach, rękach, pod pachami i w okolicach intymnych nie powinny być golone, a nawet przycinane. Tak przynajmniej było do niedawna.
(...)
Niezmiennie zatem dumą każdego kulturysty są jego mięśnie. W dalszym też ciągu praca nad kształtem swojego ciała jest swoistą analogią do pracy nad osobowością. Panowanie nad swoim ciałem oraz dbałość o nie jest w tym rozumieniu tożsame z panowaniem i dbałością o własne życie. To, co się jednakże zmieniło, można określić jako funkcję mięśni. Mięśnie tradycyjnie służyły do ciężkiej pracy, obrony i ochrony. Dziś kształtowane są po to, aby na nie patrzeć i podziwiać je w świetle kamer i reflektorów. Kulturyści znaleźli się w roli typowo kobiecej. Nie tylko wystawiają swoje ciało na oglądanie, ale również poddają je „kobiecym” zabiegom, np. depilacji i barwieniu skóry. Stosują przy tym wieloletnie diety, czyli również coś, co przez lata było domeną wyłącznie drugiej płci. Paradoksalnie to wszystko wcale nie odbiera im męskości. Jest wręcz odwrotnie – ich męskość jest wyraźnie eksponowana.
(...)
cały artykuł do przeczytania w 44. numerze magazynu Perfect Body w sprzedaży na początku marca 2017 w:
salonach prasowych Kolporter, Empik oraz RUCH,
punktach Perfect Body Center,
najlepszych sklepach z suplementami diety i odżywkami dla sportowców,
prestiżowych klubach fitness.
(...)
FEMINIZACJA MĘSKIEGO CIAŁA
Jest więc wielce prawdopodobne, że do odrzucenia starego wzorca mężczyzny przez samego mężczyznę bardzo silnie przyczyniła się ta wyraźna feminizacja ciała. Przyjrzyjmy się choćby włosom. Przecież to, co myślimy o włosach na głowie i ciele również stanowi odpowiedź na zmiany kulturowe i obyczajowe.
Jeszcze niedawno to, co wyraźnie odróżniało kobietę od mężczyzny, było owłosione ciało. Normy dotyczące owłosienia były całkowicie odmienne u obu płci. Wypielęgnowane i długie włosy na głowie oraz gładka skóra bez owłosienia są synonimami kobiecości i cechami zdecydowanie pożądanymi u kobiet. Zupełnie odwrotnie jest u mężczyzn. Synonimem męskości i symbolem samczej witalności jest owłosione ciało. Fryzura na męskiej głowie powinna być przy tym krótko przycięta i nietknięta dodatkowymi zabiegami. Włosy na nogach, rękach, pod pachami i w okolicach intymnych nie powinny być golone, a nawet przycinane. Tak przynajmniej było do niedawna.
(...)
Niezmiennie zatem dumą każdego kulturysty są jego mięśnie. W dalszym też ciągu praca nad kształtem swojego ciała jest swoistą analogią do pracy nad osobowością. Panowanie nad swoim ciałem oraz dbałość o nie jest w tym rozumieniu tożsame z panowaniem i dbałością o własne życie. To, co się jednakże zmieniło, można określić jako funkcję mięśni. Mięśnie tradycyjnie służyły do ciężkiej pracy, obrony i ochrony. Dziś kształtowane są po to, aby na nie patrzeć i podziwiać je w świetle kamer i reflektorów. Kulturyści znaleźli się w roli typowo kobiecej. Nie tylko wystawiają swoje ciało na oglądanie, ale również poddają je „kobiecym” zabiegom, np. depilacji i barwieniu skóry. Stosują przy tym wieloletnie diety, czyli również coś, co przez lata było domeną wyłącznie drugiej płci. Paradoksalnie to wszystko wcale nie odbiera im męskości. Jest wręcz odwrotnie – ich męskość jest wyraźnie eksponowana.
(...)
cały artykuł do przeczytania w 44. numerze magazynu Perfect Body w sprzedaży na początku marca 2017 w:
salonach prasowych Kolporter, Empik oraz RUCH,
punktach Perfect Body Center,
najlepszych sklepach z suplementami diety i odżywkami dla sportowców,
prestiżowych klubach fitness.
Krzysztof Piekarz
