[BLOG] boolinek90 trudne początki

Odradzam ogladania swojej techniki zerkujac w lustro podczas cwiczen, moze sie to bardzo zle skonczyc przy roznego typu skretach szyja/glowa. Najlepiej sobie nagrac i korygowac na biezaco.
Tak na szybko rzucilem oko na sylwetke, ten pas rzuca sie, ale na spokojnie przy dobrej misce jestes w stanie sie go pozbyc. Zycze wytrwalosci.

Stety niestety przytrafiła się dwumiesięczna przerwa, ale usprawiedliwiona, bo mi się rodzina powiększyła o 3002g. Mała już czuje się dobrze, je, masuje i rośnie, więc tatuś też wraca do treningów, żeby wstydu nie było przed córką

Zmiana planu jeśli chodzi o trening - HST pod koniec drugiego cyklu dało mi popalić, bo plan zakładał coraz wyższe ciężary, a na redukcji im dalej tym mniej siły. Zostawiam więc HST na okres budowania masy i jako że czasu na trening więcej (bo ćwiczę w nieźle wyposażonej siłowni blokowej) to ćwiczę co drugi dzień i mogę sobie pozwolić na lekki SPLIT.

Grzbiet/biceps:

1.Podciąganie na drążku 4 x 6
2.Martwy ciąg 4 x 6
3.Wiosłowanie zesztangielką 4x8
4.Szrugsy 4 x 15p
1.Uginanie ze sztangą prostą 4 x 6
2.Uginanie ze sztangą na modlitewniku 4 x 12p
3.Młotki ze sztangielkami 4 x 12p

Klatka/barki/triceps:

1.Wyciskanie leząc 4 x 6
2.Wyciskanie na skosie sztangielek 4 x 8
3. krzyżowanie linek 4 x 12

1.Wyciskanie stojąc sztangi 4 x 8/10p
2.Wznosy boczne stojąc 4 x 12

1.Wycisk wąsko 4x10
2.Pompki odwrotne 4 x 12/15p

Nogi:

1.Przysiady 4 x 6
2. Prostowanie nóg na prasie 4x15
4. RDL ze sztangielkami 4 x 10
5.Uginanie podudzi 4 x 15p
6. Wspięcia na palce 4 x 30p

To lekka modyfikacja treningu z posta podwieszonego. Ciężary nieistotne, przy HST się na nich skupiałem z uwagi na problem połączenia redukcji i progresu ciężaru. Tutaj będę dokładał w miarę możliwości z treningu na trening. Mam za sobą 3 treningi

Dieta również zmodyfikowana, tutaj już zmiana była od jakiegoś miesiąca:



Będę też kombinował z awokado, szczerze mówiąc nigdy nie jadłem "na surowo"




Zmieniony przez - boolinek90 w dniu 2017-02-24 08:30:57

Postanowiłem wklejać tutaj cotygodniowy wynik bo notatki na karteczkach ciągle się gubią. Cały pomiar co jakiś dłuższy czas, co tydzień tylko waga, % tłuszczu i obwód pasa - w końcu to redukcja. Dane po tygodniu od powrotu na siłownię (w przerwie dieta była raczej trzymana)

WAGA:

88,8 -> 87,7

OBWODY:

PAS
96,5 -> 94,5

BF%:

16,9 -> 15,3

Co do bf to mierzę zwykłą wagą łazienkową z pomiarem bf, wody i miesni w organizmie. Nie liczę na wiarygodny wynik, ale waga jest powtarzalna (w ciągu dnia kilka razy pokazała bardzo zbliżony wynik) i to mi wystarczy, żeby obserwować zmiany. Dieta jest stała i pomiary zawsze rano na czczo, więc powinno być ok.

Co do wyniku po tygodniu - jestem zadowolony, więc kontynuuje plan bez żadnych zmian. W ubiegłym tygodniu obyło się bez nadliczbowych kalorii. Cieszę się z tego, bo łatwo mi "popłynąć" do końca dnia jeśli zjem jakiś smakołyk, więc staram się trzymać diety dość rygorystycznie.

Pogoda do biegania kiepska - pada dziś i chyba poszukam jakiegoś schematu cardio na siłowni. Niestety nie mam tam rowerka i bieżni. Sama siłownia jest bardzo specyficzna, postaram się w najbliższym czasie wkleić fotki.

Dzisiaj dwa odkrycia:

1. bcaa o smaku naturalnym da sie zjesc lepiej niz popijajac woda - mozna wymieszac z łyżką/dwiema jogurtu. Jak dziś miałem popić wodą 9 gram bcaa w gębie to się aż oplułem :D Żonka podpowiedziała patent z jogurtem i faktycznie - dwie łyżeczki owocowej jogobelli załatwiają problem.

2. na wieczorne bieganie zabrałem psa - suczka Frania nauczyła się widocznie biegać przy nodze, bo poszło całkiem nieźle. Biegam bardzo słabo jeszcze - 4 km w jakieś 25 minut, ale regularnie co dwa dni na zmiane z siłownia.

Poza tym w ostatnich dniach bardzo dobrze sie czuje mimo, ze praca po 10 godzin a po pracy zawsze siłownia/bieganie i zajmowanie sie brzdącem :) Jakiś dziwnie pelen energii jestem. Mam nadzieje, ze w niedziele przy pomiarze znowu sie milo zaskocze.


Zmieniony przez - boolinek90 w dniu 2017-02-28 23:07:46

Wrzucam tutaj wyniki cotygodniowych pomiarow, bo mam juz zapisane na 4 kartkach i niechybnie niedlugo sie zgubia.

data: 19.02 | 26.02 | 05.03 | 12.03 | 18.03
waga: 88.8 | 87,7 | 87,0 | 86,1 | 85,6
pas: 96,5 | 94,5 | 94,5 | 94,0 | 92,0
bf: 16,9 | 15,3 | 15,3 | 14,8 | 14,7

Redukcja w żółwim tempie trwa, kolejne wyniki:
23.03
waga: 85,3
pas: 92
BF: 14,5%
19.05
waga: 83,6
pas: 90
BF: 14,1%
26.05
waga: 83,1
pas: 90
BF: 13,8
02.06
waga: 82,8
pas: 89
BF: 13,8

Od jakichś 4 tygodniu jade na starting strength, dieta trzymana w jakichś 90%. Ostatnia zmiana to zastąpienie codziennej porcji 50g nerkowców na 20g białka. Chcę przyśpieszyć redukcję. Naturalnie mam bardzo wąską talię, więc 89 cm w pasie to nadal sporo za dużo.


Zmieniony przez - boolinek90 w dniu 2017-06-06 22:37:01