co na początek

Koledze powyzej nie wierz bo to "judoka z kondycja nie do zajechania" )))
Chodzic napewno warto - zonie sie spodoba, ze cos robisz z soba a i sam poczujesz o wiele lepiej.
Pamietaj, ze liczy sie technika a nie sila. Na poczatku bedziesz uczyl sie tzw. ucieczek. Znam i slyszalem o wielu osobach, ktore zaniedbalo ten element treningu i teraz mowia, ze cierpia z tego powodu.
Fakt,ze jest drogo ale oferta jest IMPONUJACA. Fajnie gdyby wprowadzili elastyczny cennik.
Pozdrawiam.
M.

maciek,
wiesz, z ta zona to nie byl dobry argument..strasznie sie wkurzala jak ja przez pewien czas 3 razy w tygodniu na 2 godz z domu "wypedzalem" bo kumpel na lawke przychodzil ;)
nie chodzi mi o "robienie czegos ze soba", bo cwiczyc troche cwicze, tylko o poczucie bezpieczenstwa na ulicy .Zona mysli, ze w razie czego napewno sobie dam rade, wiec jej nie wyprowadzam z bledu i mowie ze zapisuje sie , zeby rozladowac nagromadzona w warszawskich korkach agresje ;) Wiesz jak to jest...niby wydaje ci sie , ze dasz w razie czego rade, ale w glebi cos malutkiego krzyczy "a jak dostaniesz wpierdziel??" W zasadzie to nie chodzi mi nawet o samego siebie, bo jak to mowia morda nie szklanka-nie zbije sie, ale jak sobie pomysle, ze wystarczylaby jedna krzywa akcja na ktora nie bylbym przygotowany i zonie moglaby stac sie krzywda to mam ochote zapisac sie na kravmage, bjj, thai itp i td.no i oczywiscie kupic giwere ;)

Na ulicy, moim zdaniem, liczy sie aspekt psychologiczny. Jezeli jestes pewny siebie i tak wygladasz to sa mniejsze szanse, ze ktos Ci zaczepi. Chodzac na BJJ zdobedziesz ta pewnosc. Poza tym wyobraz sobie, ze nie jestes w stanie obronic swoje zony. Taka sytuacja moglaby sie odbic ujemnie na Waszym zwiazku. Ona stracilaby poczucie bezpieczenstwa.
Fajnie gdybys zapisal ja do szkoly samoobrony www.samoobrona.kobiet.prv.pl 
Brutalna prawda jest taka, ze napadniety przez kilku napastnikow nie masz wiekszych szans. Chyba, ze to amatorzy. Masz jednak ta przewage, ze stajesz w obronie swojej rodziny. Taka determinacja/furia przynosi podobno geometryczny wzrost skutecznosci.
Generalnie - nie czekaj, zapisz sie. Moze poznasz kilku potencjalnych napastnikow z ulicy )) Zonie powiedz co zechcesz - lepiej ja znasz. Moze i ja tam kiedy zaciagniesz :)
Pozdrawiam.
M.

Zaciagnac nie zawadzi:
http://czarnypas.gr.pl/bjj/kobiety.htm



Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

wiesz co maciek, tak sobie mysle i z moich obserwacji w sumie tez to wynika, ze zdecydowana wiekszosc ludzi, ktorzy zaczepiaja na ulicy to naprawde amatorzy, ktorzy brak techniki nadrabiaja determinacja, brutalnoscia i tym, ze nie mysla o konsekwencjach swoich czynow.Poza tym wydaje mi sie, ze ktos kto ma na tyle duzo hartu ducha i samozaparcia, zeby przez pare lat trenowac jakikolwiek sport, nie bedzie z siebie robil idioty zaczepiajac niewinnych ludzi. A tak miedzy nami mowiac, to na sama mysl o tym , ze ktos moglby probowac zrobic cos mojej zonie wpadam w letkom furie ;)

Boruta, dzieki ale musialbym ja tam chyba sila zaciagnac. Zreszta i tak jej raczej nie pozwalam chodzic samej w jakies podejrzane miejsca o podejrzanych godzinach. Jedyne do czego udalo mi sie ja zmusic w kwestii zabezpieczenia, to noszenie gazu w torebce. Moze jak ktos dostanie kataru i bedzie szukal chusteczki to uda jej sie uciec ;)

Jak bedzie mial katar to raczej nie poczuje.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

Mam podobny problem jak pan początkujący , chciałbym sie gdieś zapisać ale nie wiem co będie najlepsze na początek . Bjj czy może street fighting ??? Jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy tymi treningami ???
Bardzo prosze o odpowiedź i rade

Bjj. SF to haslo reklamowe pod ktorym moze byc wszystko. Od Bjj zaczynajac na Tai chi konczac.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

chodzi mi o SF takie jakiego rzekomo uczą w Warszawskiej Halii gwardii (2 razy w tygodniu jest tam SF , BJJ jest w innych dniach)

SF to jedne z zajec prowazdonych przez Mirka w ramach sekcji BJJ na Gwardii. Takie sobie. Uczy troche walki w tlumie, troche kopniec. Ale w sumie nic ciekawego. Mozna pochodzic, ale polecam korzystanie takze z treningow BJJ i zapasow oraz boksu. I tak wszystko jest w ramach jednej oplaty.

www.bjj.pl - strona warszawskiej sekcji


PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."