Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
super
...
Napisał(a)
super,ekstraśnie...rozkłada mnie grypa. wczoraj sobie odpuściłam całkiem jakieś hopsanki, dziś na siłę poszłaam na trening, bo sie lepiej poczułam, alepewniez jutrzejszych łyżew nici
doklejam wymiary i tak...chciałabym zredukować na wakacje , ale dalej nie mam motywacji. ciężko mi nie przekraczać kalorycznie bilans na ketozie.poza tym, tyle rzeczy już mi się przejadło...już mnie zaczyna to meczyć. dobrze,że zostało jeszcze tylko 3 dni.
i od jutra liczę te kcal, bo jak tego nie pilnuję to nie wiem na czym stoję
dzis poszlam na trening,ale średnio poszło. zwłaszcza, że miałam towarzystwo, więc tez się niepotrzebnie wydłuży
TRENING C
1. MC sumo 4x10-12
60kg
60kg (tak, z paskami )
2. HT3x15
j.n
40kg plus miniband
3. Odwodzenie na maszynie 315
4a. Przyciąganie drążka 3x15
4b. Wyciskanie hantli skos 3x15
j.n
12kg
5a. Wznosy bokiem 3x15
jn
2kg
5b. Wznosy w opadzie 3x15
jn.
1kg (2 to już za dużo i pomagam sobie czworobocznym)
doklejam wymiary i tak...chciałabym zredukować na wakacje , ale dalej nie mam motywacji. ciężko mi nie przekraczać kalorycznie bilans na ketozie.poza tym, tyle rzeczy już mi się przejadło...już mnie zaczyna to meczyć. dobrze,że zostało jeszcze tylko 3 dni.
i od jutra liczę te kcal, bo jak tego nie pilnuję to nie wiem na czym stoję
dzis poszlam na trening,ale średnio poszło. zwłaszcza, że miałam towarzystwo, więc tez się niepotrzebnie wydłuży
TRENING C
1. MC sumo 4x10-12
60kg
60kg (tak, z paskami )
2. HT3x15
j.n
40kg plus miniband
3. Odwodzenie na maszynie 315
4a. Przyciąganie drążka 3x15
4b. Wyciskanie hantli skos 3x15
j.n
12kg
5a. Wznosy bokiem 3x15
jn
2kg
5b. Wznosy w opadzie 3x15
jn.
1kg (2 to już za dużo i pomagam sobie czworobocznym)
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
haha,ewidentnie musze poprosić o zamknięcie dziennika
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Poprzedni temat
obciazenie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
Następny temat
Regeneracja , frustracja & hard work
Polecane artykuły