Uszkodzenie obrąbka barku typu SLAP

Mnie prowadził i wykonywał operacje dr Marek Kulczyk. Przyjmuje w Mielcu i Rzeszowie. Operacja w Szpitalu w Rudnej K/Rzeszowa, na NFZ. Czekałem ok. 4mce. Polecam zarówno doktora (spec od barków) jak i szpital.

czy po rozpoczęciu rehabilitacji po artroskopi zaczal was boleć od nowa bark ? mam za sobą 5 zabiegów i bark boli jak cholera, pojawił się tępy ból w miejscu zszycia obrąbka nie wiem czy to normalne, trochę mnie to niepokoi..

witam wiem ze stary temat ale moze ktos z operowanych przypadkiem zagladnie i odczyta. jestem 3 tygodnie po atroskopi obrabka typu slap 1 kotwica wbita. moment do zdjecia szwow czyli 10 dni przebiegl calkiem ok leki przeciwbolowe plus tembak pozwolily uniknac bolu do tego momentu nie zdejmowalem temblaka z reki sciskalem jedynie pileczke pare razy dziennie. problem zaczal sie po 2 tygodniach od operacji kiedy wdrazylem 2 cwiczenie zalecone mi a mianowicie jakby kolysanie reka w pochyle. przy kazdym obrocie 360c pojawialo sie uczucie naciskania na nerw czyt swierzbienie w przedramieniu i palcach dloni oraz dolegliwosci bolowe mimo robienia minimalnego ruchu bez napiecia barku oraz cos w rodzaju stanu zapalnego czy pulsacyjne rwanie glownie po cwiczeniu.dodatkowo zauwazylem ze ooperowany a raczej jego struktury "zjechaly mi w dol o 3cm wzgledem glowy kosci ramiennej i pojawila sie w bardzo szybkim tempie atrofia miesni. na chwile obecna czekam na wizyte u fizjoterapeuty w nastepnym tyg

zaczynam czyle 4 tyg po zabiegu. Problem polaga na tym ze ciezko mi wytrzymac z zwisajaca w pozycji neutralnej reka przez 10min wiec nwm o jakiej fizjoterapi bedzie tu mowa... jesli mial ktos podobne doswiadczenia to prosze o komentarz jak to u was wygladalo. z gory dziekuje i zapraszam do konwersacji.

ja jestem 3,5msc po artroskopi, zakres ruchu mam ok do kąta 100 stopni do przodu i na zewnątrz,skończyłem 4 tygodnie rehabilitacji i ćwiczę w domu, ogólnie cały czas bark pobolewa gdy pomogę sobie operowana reka przenieść jakieś rzeczy o wadze ok 10kg to bark zaczyna boleć pojawią się tępy ból, który mija po ok 2-3 dniach

boldek123 możesz na pw się odezwać to pogadamy.

pozdrawiam

Witam,

Mam pytanie do wszystkich, którzy mieli zdiagnozowane uszkodzenie obrąbka na podstawie badania MRI, czy mieliście je wykonywane z kontrastem czy bez?

W kwietniu na USG wyszły u mnie niewielkie uszkodzenia przyczepów mięśnia nadgrzebieniowego w obu barkach. Bóle występowały u mnie już wcześniej z 2-3 lata, ale nie były na tyle poważne, żebym bardziej się nimi zainteresował. Ćwiczyłem dalej, aż na tyle się zaostrzyło, że musiałem przerwać. Po 3 miesiącach przerwy nic się nie poprawiało, więc USG i rehabilitacja. Po pół roku rehabilitacji nie ma żadnej poprawy, a chodziłem do na prawdę dobrych fizjo w Krakowie. Otropeda u którego byłem w ramach pakietu z pracy podejrzewa uszkodzenie obrąbka i skierował mnie na rezonans, który miałem 2 tyg temu i aktualnie czekam na opis. Jednak badanie było bez kontrastu, a z tego co czytałem na różnych stronach niepodanie go może uniemożliwić zdiagnozowanie uszkodzenia. Pytam dlatego, ponieważ inny ortopeda, u którego byłem na nfz, dał mi skierowanie na MRI na oba barki, ale też bez kontrastu. Nie wiem czy oni mogą podać kontrast na przykład jeśli bym za niego dopłacił, gdy nie ma go na skierowaniu. Obawiam się sytuacji, że będę miał trzy wyniki, które nic nie powiedzą.

Dodam jeszcze, że to uszkodzenie obrąbka jest dość prawdopodobne i może mieć charakter przeciążeniowy. Przez 3 lata praktycznie wykonywałem 3x w tygodniu ten sam trening, niewiele zmieniając ćwiczenia. Fizjoterapeuta/trener do którego m.in. chodzę na rehabilitację, zobaczył mój plan i objętość z jednej jednostki, pytał czy to z całego tygodnia. Do tego dieta ultra czysta i zdrowa, ale cały czas w okolicach zerowego bilansu bądź deficytu, co nie pomagało w regeneracji. Błędy niestety często zauważa się dopiero po czasie, którego cofnąć się nie da.



Zmieniony przez - marcel089 w dniu 2023-10-04 07:05:33

Zmieniony przez - marcel089 w dniu 2023-10-04 07:13:52

Dzień dobry,
Przeczytałem cały temat, co było dość trudne, zważywszy na to, że 03.11 mam planowaną artroskopię stawu barkowego. Wiem że każdy uraz jest zupełnie inny. W tej chwili ruchomość mojej ręki określę jako bardzo dobrą, przy czym ból pojawia się w krańcowych momentach (maksymalne wychylenie). Fizjoterapeuta mówi, że ortopeda w szpitalu (w momencie przyjęcia) oceni czy operacja jest konieczna czy nie. Jestem bardzo zaniepokojony wszystkimi wpisami które przeczytałem i mam ogromny mętlik w głowie.... Jak przebiegało wasze leczenie po urazie takim jak mój? Czy warto iść mi na operację, kiedy zakres ruchu jest okej i ból też do zniesienia? Wiem, że to się samo nie naprawi ale panicznie boję się powikłań i długiego powrotu do zdrowia....

/EDIT. Dodam tylko, że uraz powstał w czasie gry w siatkówkę w czasie jakiegoś szybkiego ruchu. Siatkówka i sport to moja ogromna pasja...






Zmieniony przez - OseAnd w dniu 2023-10-24 18:31:52

Zmieniony przez - OseAnd w dniu 2023-10-24 18:33:21