Kacper 95 Hiszpania debiuty 2016

wcześno zaczynasz jeść

Wczorajszy dzien to porazka z dieta , trening nog byl zrobiony ale na szybko wiec tez nie mialem czasu zeby go zrobic spokojnie i porzadnie.. ostatnio wogole tlok codziennych obowiazkow i spraw do zalatwienia troche mnie wyklucza z rytmu i tak to wszytko beznadziejnie wyglada , waga cos w okolicach 70kg jak zawsze ale to juz tak dlugo ze nie chce mi sie myslec co mogl bym osiagnac od kiedy zaczalem trenowac jesli bym nie mial przerw , zasze mial checi i moptywacje i warunki... bo tka naprawde w 6 miesiecy zrobilem spory progres pozniej lekki regres i tak od tego czasu jade po tych zakretach nie mogac wyjsc na prosta a trenuje juz ponad rok .. jak to mowi moj Ojciec jak nie idziesz do przodu to tak naprawde cofasz sie w tyl bo w tyle zostajesz .. zoacyzmy jak to bedzie w najblizszych dniach ale nie mam dobryc mysli bo wszystkie dni ktore zostaly w tym miesiacu to jeden wielki dla mnie balagan i nie wiem czym dam rade wszystko " posprzatac ".

Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2015-01-20 15:15:06

Trzymaj się, świadomość tego to pierwszy krok do wyjścia na prostą. Załatw wszystkie sprawy które przeszkadzają Ci w spełnianiu celów, a potem zajmij się nimi na 100%.

Dasz radę kacper ;)

Poukładaj to co musisz i lecisz dalej :)