ilość treningów danej grupy w tygodniu zależy od wielu czynników - wielkości i czynności mięśnia itd. ale zależy również od twojej szybkości przemiany materii , ludzie z
szybką przemianą regenerują się trochę szybciej niż ludzie z wolniejszą przemianą , sam musisz z własnych obserwacji ocenić jak szybko się regenerujesz np. gdy masz zakwasy np na klcie to obserwó po jakim czasie ustępóją i dodaj do tego jeden dzień na nadprodukcję ( zakładam oczywiście że będzie to trening bardzo intensywny )
jeden dzień to poprostu wartoś optymalna i nie chodzi tu wcale o jakieś stalowe regóły , a jęsli regenerujesz się na tyle szybko aby ćwiczyć grupę 2 razy w tygodniu to niem w tym nic złego - wręcz przeciwnie
co do szamki to myślę że sposób jest dobry , ogolna zasada brzmi aby z upływem dnia zjadać stosunkowo więcj białko niż węgla ,
pierwszy posiłek to w większości węgiel i troszkę białka , w każdym następnym stopniowo zwiększamy ilość białka a zmniejszamy ilość węgla tak aby w ostatnim posiłko spożyć ( najlepiej ) same białko ( porada Pawła Brzózka - koktajl proteinowy przed snem - conajmniej 30 g białka )
trochę nie podoba mi się to że o tak póżnej poże spożywasz tyle cukrów prostych - choć powinno się po treningu zapodać prosty węgiel , i to dużo , ale jeśli organizm nie wykożysta wszystkiego od bezpośrednio odłoży to w postaci tłuszczu , choć sam sposób nie jest taki zły to jeśli zależy ci na minimum tłuszczu to radziłbym ci nie przesadzać z tym mlekiem .
Z mojej strony mógłbym ci poradzić ( jeśli nie masz problemu z odkładaniem tłuszcu ) abyś szamał jak najwięcj zdrowych pokarmów - dużo ale poprawnie
szacuneczek dla wszystkich co przy klawiszach ... LOGAN