Projekt Progres ,czyli :Trener Marek Wojciechowski i Rafał-robią wynik w podnoszeniu ciężarów

Lato ,to okazja dla kulturystów i trenujących na siłowni do spróbowania swoich sił w troche innych sportach.

Jedną z takich dyscyplin jest podnoszenie ciężarów.

Laikom może się wydawać,że to właściwie to samo co trening na siłowni,bo jest sztanga.:)

Ale gdy się probuje zrobić to ,co z dziecinna łatwością robią ciężarowcy-czyli próby w dwuboju olimpijskim-rwanie i podrzut-okazuje się,że jest to bardzo trudne z wielu względów.


Przed wszystkim zaraz zauważymy,jacy jesteśmy pościągani,brak pełnych zakresów ruchu w stawach,koordynacji pracy mieśni i oczywiście techniki.



Rafał- z przekonaniem trenujący trójbój siłowy i amatorsko zupełnie podnoszenie ciężarów ,chętnie spokrzystał z okazji potrenowania pod okiem Marka Wojciechowskiego,trenera podnoszenia ciezarów i wychowawcy wielu świetnych zawodników.




Latem jest mały okres roztrenowania w tej dyscyplinie-stąd też czas na takie program i takie przedsięwzięcie.

W treningu będą nam towarzyszyć utytułowani ciężarowcy: 17 letni bracia Dach-Mikołaj i Kacper.









Zobaczymy przy okazji jak się zmienili od ostatniego programu z 2015 roku.








Konkretne info :

Termin

15 lipiec 2017,godzina 11:00

Miejsce : siłownia Płomień Opalenica-Poznańska 37,Opalenica(w szkole podstawowej)














Zmieniony przez - masti w dniu 2017-07-09 07:15:34

Ja tu widzę dużo pracy jeszcze ale cieszę się z tego, że spojrzenie profesjonalisty i uwagi powodują, że wykonuję prace ewidentnie w dobrym kierunku a nie błądzę w domysłach:)

Zainteresowani udziałem w treningu ciężarowców,chcący skorzystać z wyjątkowej okazji potrenowania z mistrzmi Polski i z ich trenerem.:

jak zwykle-krótkie infoo sobie i aktualne zdjęcie.
Czasu bardzo mało-ale jak to się mówi-dla chcącego nic trudnego :)

No to jak mnie wywołano:)

Rafał:)

Na co dzień zajmuję się pojedynkowaniem z cukrzycą typu 2 u podopiecznych (nie tylko) bo swoją wdeptałem w ziemię:)

Poza zawodowymi sprawami pasjonuję się piłka ręczną i sportami siłowymi (piłka ręczna poszła już w odstawkę bo planuję pozostać z własnymi kolanami do końca życia ;) )

Co do sportów siłowych i budowy sylwetki: mam prawie 10 letnie doświadczenie/ staż z czego co najmniej połowa wyrzucona do śmieci przez błędy ale to cena nauki więc nie żałuję :)
Jestem trochę obok tego całego fitness mainstreamu i metodologia, której używam do rozwoju jest dzisiaj chyba coraz częściej pomijana z racji pędu do szybkich efektów. Uważam, że podnoszenie ciężarów a dokładniej motoryka i mobilność, która jest potrzebna przy tym sporcie jest podstawa sportów sylwetkowych czy nawet amatorskiego budowania mięśni. Jak już wspomniałem zawodowo życie i moja choroba poprowadziły mnie tak że zajmuję się żywieniem ale tez prowadzę treningi. Często z podopiecznymi, którzy są na etapie "mam staż ale nie ma przysiadu a przy martwym bolą plecy. Do tego na drążku podciągam się pół raza ;)" Tak więc moje podejście do tego jak trenować sięga na pewno lat 80tych i raczej nie ulegam trendom zaczynającym się od "najnowsze badania szwedzkich naukowców mówią że:...." :)

Jestem przekonany, że przygoda z profesjonalistami w zakresie podnoszenia ciężarów to dostęp do tajemnej wiedzy, której raczej na co dzień w siłowni nie zobaczymy:) a że choroby kręgosłupów zaczęły się od momentu kiedy wynaleziono kibel i krzesło to staram się przeciwdziałać jak tylko potrafię :)

Co do moich wyników to właściwie nie bardzo wiem jakie mam rekordy bo na max max nigdy nie szedłem ale:
Przysiad front rack: 120kg
Przysiad as to the grass: 150kg
Martwy ciąg tradycyjny: 180kg
Zarzut z podsiadu (chyba): 80kg
Podrzut olimpijski (o ile tak można nazwać mój podrzut): 70kg
Rwanie: nie wiem bo brakuje trochę zakresów i nie chciałem bez pomocy profesjonalnej ryzykować
Podciąganie na drążku: nie wiem ale myślę że pewnie 30 jest osiągalne
Muscle up: już umiem
pompki na poręczach: 6 x ja +60kg

Reszta ma znaczenie drugorzędne:)



Zmieniony przez - shogooon w dniu 2017-07-10 17:25:07

Zmieniony przez - shogooon w dniu 2017-07-10 17:25:24

Mikołaj Dach właśnie próbował pobić rekord Polski w podrzucie na Olimpiadzie Młodzieży w Siedlcach.

Zdobył tam srebrny medal

Zawody leca w tej chwili na żywo






Zaraz startuje jego brat Kacper Dach w kategorii do 62 kg

Po Olimpiadzie Młodzieży w podnoszeniu ciężarów tak o starcie swoich podopiecznych napisał ich trener Marek Wojciechowski :


3 medale dla Promienia Opalenicy podczas Ogolnopolskiej Olimpiady Mlodziezy 2017r Sieldce, zloto dla Martyna Komorowska w kat. +90kg, do konca o jak najlepsze wyniki walczyli bracia Dach - Mikołaj Dach tym razem ze srebrem w kat .56kg natomiast Kacper Dach brazowy medal w kat.62kg Kapcer atakowal 130kg w podrzucie ktore dawaloby zloto jednak ten ciezar jeszcze nie byl w jego zasiegu Mikolaj atakowal 125kg w podrzucie atak na rekord polski zabraklo troche sily przy wybiciu sztangi nad glowe aby ten ciezar moglby byc zaliczony





Ciekawe co powie o umiejętnościach Rafała?


Dowiemy się już w ta sobotę :)

Dla przypomnienia i na rozgrzewke przed sobotą -jeden z odcinków dotyczących podnoszenia cieżarów z Pawłem Najdkiem-olimpijczykiem i posiadaczem kilkunastoletniego rekordu Polski w podrzucie-250 kg.
Do dziś nikt tego jeszcze nie dał rady poprawić.

Jest też Marek Wojciechowski ,strongmen oraz kulturysta

Już dziś,za 3 godziny Rafał zrobi trening podnoszenia ciężarów z mistrzami Polski i pod okiem ich trenera Marka Wojciechowskiego.

Zobaczymy ,jak wypadnie i co zaleci trener.

Warto w okresie letnim samemu też popróbować innego rodzaju treningu siłowego ,niż się najczęściej wykonuje.

Zaliczone:) Jestem mega zadowolony i wiem nad czym pracować:)

Bardzo fajny trening,i unikalne informacje na pewno Rafała skierowały na drogę ku większym ciężarom.

Filmy w trakcie zgrywania,zdjęcia powoli też już wchodzą.

Trochę zdjęć z treningu trwającego ok 2 godzin