Problemy z kolanami.... POMOCY !!!!!!!!

Witam! Od 14 miesiecy pracuje za granicą... wczesniej uprawialem sporty walki plywanie itp... nie mialem zadnych klopotow zdrowotnych... mam 20 lat 167cm i ok 64 kg. Jestem runnerem w restauracji -az do dzis ... od okolo 3 tygodni doskwiera mi bol lewego kolana... zaczelo sie okolo 11 lipca... trwalo tydzien potem mialem 2 tygodnie urlopu podczas ktorego bol i przeskakiwanie kolana ustapilo... myslalem ze tylko nadwyrezylem- postanowilem wrocic do prcy po 2 tygodniach. (mam 2 prace 40 h tygodniowo w salonie samochodowym - praca na nogach ale bez przeciazen i ok 20 h tyg w restauracji - bieganie z tackami wypelnionymi jedzeniem po schodach... )-i tak od 12 miesiecy - wrocilem po urlopie i po 3 dniach w restauracji bol sie pojawil.. a co za tym idzie przeskakiwanie chrupanie i strzelanie w lewym kolanie. rano nie mam problemow ... troche pochodze i zaczyna przeskakiwac a po pewnym czasie pojawia sie gluchy przytlumiony bol w okolicach rzepki -głowki kolana... biore leki ktore sam sobie przepisalem : chondroityna glukozamina msm kselina glicyna l-prolin i witamina c plus kolagen activ plus... Wczesniej nie bylam na najlepszej diecie... moje pytanie jest nastepujace : czy w 14 miesiecy moglo dojsc do zwyrodnienia stawu kolanowego ? czy to przeciazenie ... i jak przestane pracowac to sie cofnie ? a jezeli nie to co robic dalej... Prosze o pomoc! Jezeli potrzeba jeszcze o objawach to moze cos wiecej uda mi sie napisac - zawarlem tu chyba wszystko - pracowalem po ok 60 h tyg poniedzialek piatek samochodowy piatek niedziela restauracja. Pozdrawiam!

Mamy 2010 rok a strzelanie w kolanie jak u kolegi wyżej sie utrzymuje... lekarze mowią że to normalne... ale w drugiej nodze tak nie mam ... nie wiem co robić...

Do powstania zmian zwyrodnieniowych, które będą upośledzać trwale funkcję kolana trzeba raczej 14 lat niż miesięcy. Także, nie ma co się stresować.
Na te środki to tylko wyrzucasz pieniądze. Powinna wystarczyć racjonalna dieta.
Tu jest artykuł na dobrym poziomie odnośnie przeciążeń kolan, niby dotyczy biegaczy, ale chyba sam się nawet tak nazywasz: http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727 

To moze nie jest jeszcze tak zle.. Czym moze byc spowodowane przeskakiwanie kolana ? nie samo strzelanie -to tez mam ale mam cos jeszcze podczas chodzenia kiedy lewa noga znajduje sie z tylu i robie nia krok do przodu czuje klikniecie tak jakby udo sie poruszylo a kosc piszczelowa ze stopa jeszcze zostaly przy ziemi... to mnie martwi najbardziej... bol ustapil, chodze i czasem zaboli ale tak delikatnie... natomiast nie wiem czym spowodowane jest przeskakiwanie w kolanie - i nawet nie wiem co przeskakuje... w okolicach rzepki... wiec moze to ona ? co mam z tym zrobic ? czy 1 miesiac bez lekarza mi zaszkodzi ? rzucilem prace w restauracji a w samochodowym siedze na fotelu na kółkach gdy musze cos robic przy autach... staram sie jak naj mniej chodzic by dać odpocząć tej nieszczesnej nodze...

Przeskakiwanie może być spowodowane właśnie przeciążeniem. Popróbuj ćwiczeń rozciągających, o ile nie jesteś już za dobrze rozciągnięty. Ulga powinna być natychmiastowa. Co do miesiąca bez lekarza, to nie ma to wielkiego znaczenia. Przeciętny polski lekarz równie dobrze tu zaszkodzi co pomoże (pomijając niewielki procent ciężkich przypadków).

Dobrze rozciagniety bylem 14 mc temu w trakcie pobytu to co wypracowalem zaniklo... robilem szpagaty... teraz sie to wszystko cofnelo. Jak powinienem sie rozciagac ? ktore partie miesni ?? zeby pomoc a nie zaszkodzic :) dziekuje za zainteresowanie i pomoc z Pana strony!

Witam! Bol ustapil, przeskakuje od czasu do czasu... Naciaganie pomoglo przez pierwsze 3 dni - objawy ustapily - mimo ciaglych cwiczen od czasu do czasu czuje ze mi chrupnie lub przeskoczy... Czy jest cos jeszcze co moge zrobic ?? Czy zawsze konczy sie to artroskopią , czy moze moje kolano potrzebuje jeszcze odpoczynku ? jest szansa ze to samo ustąpi ?? Bo jak czytam na forach to ludzie po artroskopii pisza ze problem znow do nich wraca po jakims czasie od kilku miesiecy do roku i znow to samo... Nie wiem co mam uszkodzone mam wrazenie ze to rzepka mi strzela... ale pewnosci nie mam ... co mam o tym myslec ?? zostal mi jeszcze miesiac siedzenia tutaj i bede mogl udac sie do lekarza...

Strzela rzepka, bo nie porusz się idealnie tak jak powinna, między kłykciami kości udowej. Ciągnie ją do zewnątrz głowa boczna, która przerosła od tego biegania a puszcza głowa przyśrodkowa, która ma tendencję do słabnięcia. To taka tam hipoteza. Rozciąga się boczną, a wzmacnia przyśrodkową, ćwiczeń rysować mi się nie chcę. Artroskopia będzie potrzebna jak się pare lat z tym pochodzi.

A nie odwrotnie ? vastus medialis (m. obszerny przyśrodkowy) - do wargi przyśrodkowej kresy chropawej, aż do wysokości linea intertrochanterica i dochodzi do wspólnego ścięgna www.fit.pl/g/str/kulturystyka/czworoglowy_d.jpg  przyrasta chyba bardziej od biegania tak mi sie wydawalo a vastus lateralis (m. obszerny boczny) - do wargi bocznej kresy chropawej, do bocznej powierzchni trochanter major, do części bocznej linea intertrochanterica i do przegrody międzymięśniowej bocznej. Wspólne ścięgno dochodzi do guzowatości piszczeli, a w jego obrębie leży rzepka (od niej odchodzi lig. patellae).
Unerwienie : gałęzie nerwu udowego a ten zanika ? Czy nie mam racji ? Jak na treningach cwiczylismy to sporo pracy wkladalismy by budowac ten miesien vascus laterialis by moc wyginac noge odwodzac ją bocznie na jak najwieksza wysokosc... Czy moze sie myle ??

Mylisz się.

Dziekuje za rozwianie moich watpliwosci :) zabieram sie do cwiczen :) dam znac jak sytuacja sie poprawi . Serdecznie dziekuje !