Około rok temu bezpośrednio po wykonaniu cięzkich ćwiczeń np. przysiad zaczeła się u mnie pojawiać dziwna zadyszka i problemy z lapaniem tchu a nawet lekkie zawroty głowy, bagatelizowałem to przez dłuzszy czas, w tym czasie zacząłem też mieć inne problemy zdrowotne najczęściej dziwne uczucie "zamulenia" pojawiające się coraz częśćiej (min. kłopoty z koncentracją, rozjkoarzenie, lekkie zawroty głowy, chwilowe pogorszenie widzenia) .
Problemy te narastały przez rok i aktualnie sięgają prawie punktu krytycznego, po wykonaniu np przysiadów walczę o tlen oraz z tym żeby przysłowiwowo nie paść na zawał. Po serii najlepiej żebym usiadł i głeboko oddychał okolo 15sekund w przypadku kiedy nie próbuje złapać tchu mam wrażenie że zaraz mam omdleć. Poza siłownia, przez większość dnia jestem "zamulony" na razie jedyny co wiem na temat możliwej choroby, to że mam podwyższone TSH (wynik 7,2)i prawdopodobnie niedoczynność tarczycy czekam na wizyty u endyrologa, w przypadku niedoczynnosci tarczycy objawy mogą być az tak silne? Bardzo proszę o pomoc, możliwe że komuś uda się naprowadzić na trop co mi dolega, bo lekarze tylko spławiają a męczę się już do tego stopnia przez to "zamulenie" że nie mogę chodzić do pracy i normalnie fukncjonować..
Dodam jeszcze że dieta w 90% "czysta" od 3lat, aktywność od 5lat, nigdy nie paliłem, nie piłem alkoholu. Raczej nie mam niedoborów witamin itp.
Ciśnienie, rytm serca, cukier - wzrorowo większość podstawowych badań krwi również w normie i nic nie wykazała poza podwyższonym TCH.
Zmieniony przez - mati441 w dniu 2018-07-30 23:12:15
Zmieniony przez - mati441 w dniu 2018-07-30 23:12:43
Zmieniony przez - mati441 w dniu 2018-07-30 23:19:46