Poprawicie??FBW

a przez ile mam trenowac tym treningiem??

od 6-8 tygodni )

co potem??

wez sie za ciezsza wersje fbw )

Treningiem jedziesz tak dlugo dopoki beda na nim przyrosty. Kontroluj wage wymiary i badz na biezaco z ciezarami. Jesli masz ochote mozesz prowadzic dziennik zeby sie w tym wszystkim nie pogubic., Jesli po 8 tygodniach FBW beda dalej przyrosty robisz dalej nawet kolejne 4 tygodnie. Jesli bedzie zastoij robisz 10-12 dni regeneracji bez ktorej nie moze sie obejsc , modyfikujesz plan i lecisz z nim dalej.

pozdrawiam

a 2 dni w tyg. na siłowni mogą być??

P.S może wiecie kto ma tanie obciążniki do sztang??mogą być używane albo jakieś lipne.

Najlepiej jest kiedy ma sie 3 dni do dyspozycji ale ewentualnei dwa jesli naprawde nie ma innej mozliwosci moga byc. Co do krazkow niestety nie pomoge.

pozdrawiam

dzięki. a tych obciążnikow to też za nic nie mogę znaleźćjavascript: test(''); chyba że takie co za 10 kg musze zapłacić 80 zł heh

Zobacz na sfd w targowisku albo popytaj na pobliskich zlomach. Tam za grosze mozna trafic sporo sprzetu. Sam mam problemy z zakupem krazkow niestety i to zazwyczaj wtedy kiedy ich najbardziej potrzebuje.

powodzenia

Zmieniony przez - _IvErSoN_ w dniu 2008-01-05 12:47:47

ah bo zapomniałem, 2 dni w tygodniu chodze na boks już od 4 miechów i to nie będzie przeszkoda ??

Masz 2 dni treningowe na silowni i 2 dni boksu wiec jest dobrze. 4 dni treningowe w tygodniu i 3 odpoczynku wiec regeneracja bedzie.

pozdrawiam

W poniedziałek i Piątek na siłke chodze a we wtorek i czwartek na boks, tylko za na boksie jest dużo pompek i brzuszków.

P.S A mogę ćwiczyć na zakwasach???

Zmieniony przez - Ice-Dragon w dniu 2008-01-06 00:29:12

Kwestia zakwasów.

Jeżeli raz czy dwa się zdarzy to luz. Jeżeli zakwasy masz pernamente - to sobie daruj siłkę. I tu nawet nie chodzi o przyrost mięśni. Jeżeli jesteś obolały to łatwo się zdekoncentrować. I wtedy nie trzeba dużo, żeby się kontuzja trafiła.

Co zrobić by zakwasy były mniejsze:

- dużo tlenu (wietrzyć pokój w którym śpisz/przebywasz/pracujesz)

- dużo snu, min. 8 godz ( prosty, tani, efektywny środek jakim jest sen. Niestety lekceważony. Nie mniej - jeśli Ci zależy na sportowym trybie życia o dużej intensywności - nie siedź na necie, nie graj na w gierki itp. tylko śpij)

- dieta wzbogacona o żelazo. (dobra micha to raz. dużo żelaza to dwa. Albo łykasz w postaci tabletek albo jesz dużo wątróbki i szpinaku)

- ZMA na noc (doczytaj w suplach)

- zaraz po treningu gorący/zimny prysznic. I własnego doświadczenia - myj się maksymalnie szorstką gąbką. Na poczatku boli, ale daj to efekty (plus mały bonus - skóra staje się gładka. Dziewczyny się ucieszą).

To tyle.