Pomocy! Czy to kortyzol

Witam, jestem pierwszy raz na forum, mam 44 lata. staż na siłowni 4 lata. Zwracam się do znawców tematu z prośbą o pomoc. Od prawie dwóch lat, mam ułożony plan żywieniowy - lekki minus 2750-2800kcal, doszedłem do wagi 86-87kg z początkowej 97kg. waga utrzymywała się nie zmiennie, często sprawdzałem wagę, lecz ostatnie ponad pół roku trochę zapomniałem o sprawdzaniu wagi. Mój plan treningowy niezmienny od ponad 3 lat: 3x w tygodniu trening siłowy + cardio na bieżni (wzniosy) 30min, w dni nie treningowe cardio 30min. W sumie 5 dni w tygodniu. W październiku 2017 spróbowałem interwałów na bieżni (1min sprint+1min chodzenie) i zatraciłem się w nich....jak się chyba okazuje bez umiaru. Robiłem interwały 5x w tygodniu, w dni treningowe i nie trenigowe, od stycznia zacząłem robić wymiennie do bieżni interwały na stepperze (schody), tak samo 1min do utraty tchu + 1min spokojne wchodzenia. Już w grudniu zacząłem zauważać dziwne zmiany: mega zmęczenie po ok. dwóch godzina po zakończeniu treningu, to było zmęczenie tego rodzaju że potrafiłem przysnąć w samochodzie, w trakcie spokojnej rozmowy z kimś, pisząc na komputerze. Do tego doszła mega niska odporność na stres, denerwowałem się dosłownie na wszystko, ale to były takie nerwy jakbym się czegoś bał, aż czułem jak mi pompa wali, prawie jak strach. Już w połowie stycznie wydawało mi się że coś za bardzo widać mi ,,oponkę" przez podkoszulek, ale żeby było ciekawiej, od stycznia zacząłem cykl kreatynowy, więc myślę może woda? W końcu w tym tygodniu na siłowni, wpadłem prawie na maszynę do BMI, myślę zważę się i sprawdzę ilość tłuszczu. Po wydruku wyniku, myślałem że dostanę zawału: z 87kg w ciągu 7 miesięcy przybyło mi 6kg, z czego 5 kg fat i 1kg mięsa. Zalało mnie tłuszczem na wysokości oponki, ani twarz, szyja, ręce, klatka, tylko pas w około. Jestem załamany, z tego co się dowiedziałem może to być sprawa kortyzolu (za bardzo intensywne interwały do ilości kcal dobowych). Zwracam się do was z prośbą, co zrobić by wrócić z powrotem do swojej wagi. Trening siłowy wiadomo bez zmian (chyba?), bardziej mam pytanie o cardio, czy wrócić do tego co robiłem wcześniej czyli 5x w tygodniu, ale czy nie za dużo jak i tak metabolizm chyba mocno spowolniony , pytałem na siłowni i tu zdania podzielone: jedni mówią zmniejszyć cardio i robić tylko po treningach siłowych, a w dni wolne od treningu nic, drudzy z kolei że po treningu siłowym to do domu odpoczywać a w dni bez treningowe na cardio. Przepraszam za bardzo długi wywód, ale krócej opisać jest ciężko. Liczę na wszelką pomoc. Pozdrawiam


Zmieniony przez - direx123 w dniu 2018-03-31 00:18:16

Cześć,

zacznę może od końca. Przyjęło się faktycznie, że interwały typu HIIT powinno się przy treningu siłowym (który tez jest swego rodzaju interwałem) robić 1-2x w tygodniu. Nie za często i na pewno nie codziennie.
Cały czas po interwałach masz zjazd?
Jeżeli tak to trzeba odstawić na jakiś czas i robić tylko cardio - to Ci nie zaszkodzi. Na jakim tętnie robisz cardio zwykle, pilnujesz tego czy "na oko"?

Pogubiłem się trochę jeżeli chodzi o Twoją aktualną wagę, więc podaj proszę aktualne dane najlepiej w formie ankiety z tego posta:
https://www.sfd.pl/***REGULAMIN_DZIAŁU,_ANKIETA***-t817850.html

Natomiast jeżeli w ostatnim czasie waga wzrosła to znaczy, że na minusie raczej nie jesteś lub mniej prawdopodobne - masz jakieś zaburzenia hormonalne. Może być wspomniany kortyzol, tarczyca, może testosteron poleciał. Może słabo zacząłeś reagować na węgle. Konieczne byłoby zrobić badania żeby to potwierdzić lub wykluczyć - lipidy, hormony, glikemia, tarczyca. Twoje przysypianie w samochodzie wstępnie bardziej wskazuje na problemy z glikemią lub faktycznie jesteś zajechany. Najłatwiej będzie wrócić do monitorowania wagi, pomiarów i regulacja dietą no i wspomniane badania.

Dobrze by było żebyś też wkleił jak wygląda Twój dzień treningowy, dzień nietreningowy, rozkład treningów, posiłków, ile śpisz, jak wygląda trening, ile serii co trenujesz, co robisz poza treningiem czy pracujesz fizycznie czy nie itd. Rozkład dnia plus przykładowe posiłki. Najlepiej w formie zrzutu z potreningu żeby było czytelniej.

To tyle na początek. Dałeś długi post ale mało konkretnych danych w środku. Jak to uzupełnisz to będziemy myśleć co dalej.

pozdro.

Dzięki za odpowiedź, postaram się jak najszybciej uzupełnić wszystkie brakujące dane


Zmieniony przez - direx123 w dniu 2018-03-31 09:41:13

Typowe objawy przemęczenia organizmu,co także wiąże się z zaburzeniami hormonalnymi.
Do tego wiek w którym zachodzą takie zmiany -czasem niestety tak to przebiega-takie nagłe tąpnięcie organizmu.
Po objawach widać,że są jakieś problemy(pewnie przejściowe z testosteronem,z tarczycą i nadnerczami).


Wg mnie warto po prostu wypocząć,wszystko pozmieniać,nawet wyjechać gdzieś na parę dni a jak można i naa dłużej.

Na dobry początek-zmienić trening na zupełnie inny-taki jakiego nigdy nie robiłeś,to samo dotyczy ćwiczeń,ilości serii i ilości powtórzń.

Warto też zmienić siłownię-choć n miesiąc dwa.

Zmienić dietę też na jakąś inną.
Co do aerobów ,interwałów-zapomij o nich na kilka miesięcy a zamiast tego -spacery w fajnych okolicach-lasy jeziora,pola.

Za kilka miesięcy znów będzie można ostro ruszyć do przodu

Dzięki za wskazówki, czy całkowite odstawienie aerobów nie zaleje mnie jeszcze bardziej?

direx123

Dzięki za wskazówki, czy całkowite odstawienie aerobów nie zaleje mnie jeszcze bardziej?

A to już zależy od tego jak bardzo organizm przyzwyczaił się do aerobow, niskich kcal i jak bardzo jest zmęczony.
Robiłeś jakieś przerwy w treningu i w diecie - np. powrót do bilansu zdrowego?
Redukcji nie da się ciągnąć w nieskończoność bez negatywnych skutków dla zdrowia. Organizm przyzwyczaja się do wszystkiego - do deficytu kcal, do treningu. Trzeba to robić z głową, jak jest potrzeba to podzielić na etapy.

Zgadzam się z Mastim, przerwa dobrze zrobi, nawet jeśli zaleje cie bardziej. W obecnym stanie i tak raczej redukcja nie wyjdzie. A z doświadczenia wiem, że więcej nie znaczy lepiej, czasem właśnie luz daje lepsze efekty.

Na obecnej diecie 2750kcal, jestem od ponad roku, przyzwyczaiłem się, zmieniłem nawyki żywieniowe - 6 posiłków dziennie, ta dieta + zestaw ćwiczeń powodował że utrzymywałem wagę i wygląd, nie cudłem ani nie przybierałem na mięsie czy tłuszczu- mi to pasowało, w sumie oto mi chodziło. Wydawało mi się znalazlem złoty środek. Może tak by było i do tej pory, gdybym się nie skatował interwałami (z tego wynika)

A wrzuć taką przykładową rozpiskę diety i treningu. Jak trening robiłeś przez 2 lata taki sam to znaczy zawsze taki sam? Nie progresowałeś czy chodzi o to , ze ćwiczenia były zawsze te same?
Jakieś niedobory w diecie po 2 latach mogły też wystąpic - żelazo? Bez badań się nie obejdzie.
A te wyniki typu % tłuszczu, % mięsni to w ogole nie można traktowąc serio. Natomiast te stany osłabienia są poważnym sygnałem do zastanowienia sie co się dzieje..

direx123

Na obecnej diecie 2750kcal, jestem od ponad roku, przyzwyczaiłem się, zmieniłem nawyki żywieniowe - 6 posiłków dziennie, ta dieta + zestaw ćwiczeń powodował że utrzymywałem wagę i wygląd, nie cudłem ani nie przybierałem na mięsie czy tłuszczu- mi to pasowało, w sumie oto mi chodziło. Wydawało mi się znalazlem złoty środek. Może tak by było i do tej pory, gdybym się nie skatował interwałami (z tego wynika)

direx123

z 87kg w ciągu 7 miesięcy przybyło mi 6kg,

moim zdaniem to musisz bardziej osadzić w ramach czasowych swoje zeznania, bo ja co wpis to jestem coraz bardziej zgubiony
nie chudłeś ani nie tyłeś ale 6kg na wadze więcej - ciekawa teoria

daj więcej szczegółów, ja jestem bardziej skłonny zawróżyć, że organizm się po prostu zaadoptował,niż przetrenował
przerwa czy zmiana dobrze zrobi, ale nie wiadomo czy rozwiąże problemy, bo 2700-2800 to wcale nie jest mało kcal

2) wiek- 44
3) waga/wzrost- 93kg/180cm
4) staż treningowy- 4 lata
5) cel cyklu- raczej rzeźba niż masa
6) stosowane już wcześniej suplementy- kreatyna (wszystkie rodzaje), białko, bcaa, aakg,
7) stosowane wcześniej spalacze- nic
8) suplement stosowane przez ostatnie 60 dni - monohydrat kreatyny+białko
9) ilość dni wolnych od kreatyny- 10 dni
10) informacje na temat diety (rozklad b-190g/ww-260g/tł-125g/błonnik-11g / 2790kcal)
11) przewidziane finanse na cykl- postaram się dostosować
12) uwagi i sugestie: problem z otłuszczeniem brzucha w pasie / jak w temacie

kabo9

direx123

Na obecnej diecie 2750kcal, jestem od ponad roku, przyzwyczaiłem się, zmieniłem nawyki żywieniowe - 6 posiłków dziennie, ta dieta + zestaw ćwiczeń powodował że utrzymywałem wagę i wygląd, nie cudłem ani nie przybierałem na mięsie czy tłuszczu- mi to pasowało, w sumie oto mi chodziło. Wydawało mi się znalazlem złoty środek. Może tak by było i do tej pory, gdybym się nie skatował interwałami (z tego wynika)

direx123

z 87kg w ciągu 7 miesięcy przybyło mi 6kg,

moim zdaniem to musisz bardziej osadzić w ramach czasowych swoje zeznania, bo ja co wpis to jestem coraz bardziej zgubiony
nie chudłeś ani nie tyłeś ale 6kg na wadze więcej - ciekawa teoria

daj więcej szczegółów, ja jestem bardziej skłonny zawróżyć, że organizm się po prostu zaadoptował,niż przetrenował
przerwa czy zmiana dobrze zrobi, ale nie wiadomo czy rozwiąże problemy, bo 2700-2800 to wcale nie jest mało kcal

waga 86-87kg, była stała przez cały 2016 i do końca sierpnia 2017 - ostatnie moje ważenie, wzrost wagi do 93kg prawdopodobnie od 10.2016 do teraz


Zmieniony przez - direx123 w dniu 2018-03-31 13:59:51