...
Napisał(a)
Trzymam kciuki i pisz na bieżąco czy jest poprawa :D Supli dużo dostałeś ?
1
...
Napisał(a)
Właśnie narazie mam wyrzucić zupełnie wszystko i suplementację ustalimy w 2-3 tygodniu. Także pierwszy raz od 1,5 roku nie biorę nawet maślanu sodu.
Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 10/8/2018 1:24:38 PM
Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 10/8/2018 1:24:38 PM
...
Napisał(a)
Fajna relacja, co ja bym oddał za taki wyjazd teraz...
Jedzenie i forma na plaży kozak!
Jedzenie i forma na plaży kozak!
1
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
Tak sie ostatnio zastanawiałem żyjesz czy wykończył ciebie dietetyk ?
...
Napisał(a)
Żyję, trenuję, trzymam dietę co do grama, ale jednak w kwestii problemów z układem trawiennym dzieją się ze mną ostatnio dziwne rzeczy. Skrobnę może na dniach jakąś wypiskę.
...
Napisał(a)
To nie dobrze...
...
Napisał(a)
Dziwnie zabrzmiały te dziwne rzeczy, może to tylko taka reakcja na coś nowego i będzie obrót o 180st ku lepszemu...?
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
I jak tam samopoczucie ? jest jakaś poprawa ? Liczyłem na trochę kulinarnych inspiracji a tu cisza w eterze :D
...
Napisał(a)
Wbijam i obserwuję dzienniczek!!
Naprawdę miło się czyta Twoje wpisy. Forma pierwsza klasa - jak widać różne dolegliwosci nie stanowią przeszkody w budowaniu formy. W dzisiejszych czasach wszędzie dookoła słychać wytłumaczenia i wymówki a tutaj mamy idealny przykład jak można walczyć o swoje :)
Powoli coraz bardziej przychylam się do treningu push/pull, bardzo wiele osób wykonuje tą formę treningu. Osobiśćie nigdy nie wykonywałem takiej formy trening- może warto spróbówać? :) Pozdro
Naprawdę miło się czyta Twoje wpisy. Forma pierwsza klasa - jak widać różne dolegliwosci nie stanowią przeszkody w budowaniu formy. W dzisiejszych czasach wszędzie dookoła słychać wytłumaczenia i wymówki a tutaj mamy idealny przykład jak można walczyć o swoje :)
Powoli coraz bardziej przychylam się do treningu push/pull, bardzo wiele osób wykonuje tą formę treningu. Osobiśćie nigdy nie wykonywałem takiej formy trening- może warto spróbówać? :) Pozdro
1
...
Napisał(a)
To może napiszę co u mnie.
Ćwiczę dalej 4 razy w tygodniu, każda grupa 2x tyg. Z racji wysokiej kaloryki utrzymuję sporą jak na mnie wagę i mam power na treningach.
Co do dolegliwości - nie ma poprawy.
Jestem już po sporych korektach diety wprowadzonych przez Tadeusza. Nieco podbite tłuszcze i więcej warzyw i owoców, bo był problem z blokowaniem się pasażu jelitowego i kilkudniowymi zaparciami. Wszystkiego trzymam się bez odstępstw. Od tygodnia ustalona jest jeszcze suplementacja:
glutamina
omega-3
wit. D3
wit. B5
acetyl l-karnityny
kwas masłowy (dawka potrojona w stosunku do poprzedniej)
probiotyk (lactobacillus rhamnosus)
Jednak póki co nie ma choćby zmniejszenia nasilenia dolegliwości. Po konsultacji postanowiłem powtórzyć kurację ryfaksyminą(pierwsza była ponad 1,5 roku temu). Teraz jednak w większej dawce - 400mg co 8h. Receptę skołowałem, dziś zaczynam. Taka już trochę desperacka próba, żeby próbować jakkolwiek ratować sytuację. Każdy kto to przechodził, wie jak to niszczy psychikę i staram się jak mogę, mimo że brak poprawy podcina trochę skrzydła.
W sobotę wpadam na ustawkę SFD, bo jest na miejscu w Łodzi. Akurat będą wypadały mi nogi
Ćwiczę dalej 4 razy w tygodniu, każda grupa 2x tyg. Z racji wysokiej kaloryki utrzymuję sporą jak na mnie wagę i mam power na treningach.
Co do dolegliwości - nie ma poprawy.
Jestem już po sporych korektach diety wprowadzonych przez Tadeusza. Nieco podbite tłuszcze i więcej warzyw i owoców, bo był problem z blokowaniem się pasażu jelitowego i kilkudniowymi zaparciami. Wszystkiego trzymam się bez odstępstw. Od tygodnia ustalona jest jeszcze suplementacja:
glutamina
omega-3
wit. D3
wit. B5
acetyl l-karnityny
kwas masłowy (dawka potrojona w stosunku do poprzedniej)
probiotyk (lactobacillus rhamnosus)
Jednak póki co nie ma choćby zmniejszenia nasilenia dolegliwości. Po konsultacji postanowiłem powtórzyć kurację ryfaksyminą(pierwsza była ponad 1,5 roku temu). Teraz jednak w większej dawce - 400mg co 8h. Receptę skołowałem, dziś zaczynam. Taka już trochę desperacka próba, żeby próbować jakkolwiek ratować sytuację. Każdy kto to przechodził, wie jak to niszczy psychikę i staram się jak mogę, mimo że brak poprawy podcina trochę skrzydła.
W sobotę wpadam na ustawkę SFD, bo jest na miejscu w Łodzi. Akurat będą wypadały mi nogi
Poprzedni temat
Ocena sylwetki na podstawie zdjec i porada w psrawie treningu - co dalej..?? Masa czy redukcja..?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- ...
- 97
Następny temat
Osłabiony układ nerowy
Polecane artykuły