Polska - Słowenia

Polska - Słowenia 2:0

24 min - Polska prowadzi 1:0. Gorawski ładnie uwolnił się od obrońcy i dośrodkował z prawego skrzydła. Mila strzałem głową z 2 metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę

65 min - Andrzej Niedzielan w swojej firmowej akcji. Napastnik NEC Nijmegen dostał piłkę na wolne pole, pobiegł z szybkością błyskawicy zostawiając za plecami trójkę obrońców i precyzyjnie strzelił z 14 metrów. Prowadzimy 2:0!


Polska: Dudek - Żewłakow, Kłos, Bąk (46 min. - Hajto), Rząsa (55 min. - Baszczyński) - Gorawski (68 min. - Zieńczuk), Lewandowski, Kukiełka, Kosowski (16 min. - Mila) - Rasiak, Żurawski (46 min. - Niedzielan)

Słowenia: Simeunovic (46 min. - Mavric) - Vugdalic, Knavs (64 min. - Cipot), Cesar, Karic (67 min. - Kokot) - Sukalo (82 min. - Rakovic), Pavlin, Acimovic, Zahovic (67 min. - Koren) - Ceh (46 min. - Kapic), Siljak

Sędzia: Barea Lopez (Hiszpania)

wygraliśmy przegrać nie moglismy a tak na marginesie to w sumie nie za specjalny ten mecz...może dlatego, ze to towarzyski...ale fajnie jest wygrywać

brawo JUREK!!!

Bardzo dobry występ Gorawskiego, moim zdaniem najlepszy zawodnik meczu. Żurawski znowu zawiódł w reprezie, a druga połow ogólnie do bani, więcej fauli niż gry. To tyle odemnie idę sobie spać .

Nie mozna pisac w ten sposób że Żurawski zawiódł w kolejnym meczu. Najwazniejsze ze drużyna tworzy kolektyw rozumie sie na boisku i przede wszystkim uzupełnia. Całkiem niezła drużyna sie tworzy, pokazało to ostatnie 6 meczów. Oby tak dalej BRAWO!!!!

PS. Ma ktoś statystyki strzałów z meczu?

Zmieniony przez - Sarcev w dniu 2004-02-18 23:20:50

hmm no spoko
Rasiak wg mnie sie nie popisał (powinien od poczatku za niego grać Niedzielan) a ogólnie to było ok....troche nudny był ten mecz ale przezyłem

Natalia czemu wczoraj wyłączyłaś się bez pozegnania ?

mi sie podoba gra Niedzielana facet naprawde walczy w kazdym meczu, a Rasiak jest troche pod formą.

Faktycznie Niedzielan pokazuje klase

"Damian Gorawski był odkryciem środowego spotkania Polski ze Słowenią 2:0. Pomocnik Wisły Kraków był aktywny i zanotował asystę przy pierwszej bramce strzelonej przez Sebastiana Milę."