Na poczatku witam wszytskich ... i mam nadzieje ze jakis czas tu zabawie i nie padne :)
Zawsze mijalem wszelkiego rodzaju sporty (no moze oprocz plywania i nart) szerokim lukiem, ale osiegniecie wagi 100kg spowodowalo ze czas zaczac myslec (mlodszy juz nie bede).
Pare slow o mnie: 186, 98kg, 34 lata.
Stan fizyczny
- silowo 0, ZERO, ZIROŁ
- wytrzymałościowo troche lepiej - na orbitreku ze średnim obciążeniem daje rade kolo godzin, basen z ćwiczeniami redukcyjnymi od HardDude (to forum) - w godzinę około 1500m
Poniewaz pracuje bardzo nieregularnie zainteresowal mnie CF ktory moge poki co wykonywac w domu (nie ma mowy zebym umowil sie z jakas grupa na staly czas) i w stosunkowo nie dlugim czasie. Dodatkowo szbyko sie nudze, wiec moze CF zapewni mi zmiany.
Cel: na poczatek zgubienie tego co zachodowalem przez lata, ale tez poprawa kondycji i ogolnej wydolnosci organizmu, docelowo - wyrobienie sobie w zyciu nawyku ćwiczenia.
A teraz do trenningu.
Myslalem o WOD Angie na poczatek, ale Morales_37 w pewnym wpisie napisal o zajechaniu sie przysiadami :/.
Możecie doradzic jak zaczac ? Chce robic CF do 3 razy w tygodniu + ew basen jesli bede w stanie.
Jakie WOD wybrac ?