czym jest TEF - wiem doskonale, absolutnie nie dowodzi on Twojej teorii. Pomysl logicznie nad tym co Ci napisalem - a bedziesz miec pewnosc, ze ta teoria jest bzdurą, przynajmniej w takiej interpretacji, jakiej Ty dokonales. Tu nie potrzeba nawet wiedzy - wystarczy logika.
Pominalem kwestie takie jak opis i teoretczyne wyjasnienia suplementacji wieczornej / wieczornego posilku. Otóz w moim przekonaniu, po pierwsze
katabolizm nocny - to kwestia mocno naciagana na amatorskim poziomie, w okresie katabolizmu miesniowego - regereacja praktycznie nie zachodzi, a jednak sen regeneruje - czy wypijemy szejka przed spaniem czy nie. Tak więc smiem watpic w moc nocnego katabolizmu - i koniecznosc jego bezwzglednego hamowania na amatosrkim poziomie. Ja tam wole dac szansę na regereacje i odpoczynek rowniez dla swojego przewodu pokarmowego - stąd też uwazam ze budzenie sie w nocy - by spozyc jakis pokarm - jest nie tyle dziwne - co po prostu niepotrzebne.
Sformulowales tez wywod, z ktorego mogloby wynikac, że weglowodany sa bardziej kaloryczne niż bialka - otóz róznicy wielkiej nie ma w samej kalorycznosc - sa natomiast w podejsciu naszego organizmu do tych dwoch skl pokarmowych.
Proponuje tez eksperyment: jesli masz w rodzinie cukrzyka - który ma glukometr, pozycz od niego i zmierz sobie poziom cukru godzine po spozyciu wiekszej ilosci "dlugo wchlanialnego bialka" z odzywki, a zobaczysz, co sie dzieje po takim pokarmie, nastepnego dnia zmierz sobie poziom cukru po kanapce z nutella - i zdziw sie podobnienstwem wyniku.
Bialklo z odzywki - to produkt wysokoprzetworzony, wiec z definicji bedzie sie wchlanial szybciej - niz z nieprzetworzonych zrodel zywnosciowych takich jak mięso, czy tez jajko lub twaróg.
te kwestie są jednak jak widzisz bardziej subtelne i - kontrowesyjne, stad tez nie widzialem konicznosci ich prtsowania. Co do frazy:
wiec zjedzenie na noc czystego bialka daje nam spalenie okolo 120kcal, moim zdaniem nalezy miec to na uwadze przy redukcji , jest ona bzdrua i sobie takich porad w dziale nie życzę.
MOzesz nie wiedziec - kazdy ma jakies braki w widzy, ale nie doradzaj, jak bazujesz na źródlach typu "sprzedawca ze sklepu", bo sie kompromitujesz i wprowadzasz innych w bład.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-25 14:11:45