Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Poniżej aktualne foty z pozowania. Kusi, żeby wyjść na "przetarcie" na debiuty NAC w męskiej sylwetce, chociaż forma jeszcze nie ta... Ale przed docelowym startem warto chyba stanąć na scenie i zobaczyć jak to wygląda od kuchni, żeby później nie było niespodzianek, albo że stres zjadł.
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Hej, widział gdzieś ktoś jakąś galerie z NAC bądź filmy?
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Hej,
Decyzja zapadła, w sumie bardziej przez moją upartość, iż wychodzę na NAC- co na marginesie na chłodno nie było zbyt dobrym pomyłem, ale o tym za chwilę :)
Waga we wtorek była 103, a zawody w sobotę, weryfikacja w piątek. Wzrost- 100 czyli 92; 11 kg do zbcia w 4 dni. A więc zejście z jedzeniem na samą gotowaną pierś do ok 1000 kcal. Nadal godzina treningu siłowego (obwodówki) i dwie godziny cardio. 10 l wody, 10 g soli. Środa ostawienia wszystkiego co może zatrzymywać wodę- dla bezpieczeństwa wszystkiego... Czwartek połowa wody, odczyszczanie jelit, 0 soli, diureza. Piątek rano waga 93, brakuje kilogram. O dziwo nie ma zombie mode. Nie jem i nie pije już nic. Nadal diureza. Trasa Gdańsk-Warszawa. Ogrzewanie na maksa, podgrzewane dupy, dwa dresy. Mokro, mokro... Dojeżdżam wchodzę na wagę pokazuje 92 więc limit zrobiony. Niby...
Miara pokazuje 188 czyli 4 cm mniej ! Jak to możliwe? A no tak, że w skrajnej diurezie niby można się nieco skurczyć o czym nie wiedziałem, plus pewnie pozbijane kręgi. Do limitu brakuje 4 kg, a przypominam, że 11 mam już zbite od wtorku. Trochę podłamany... Piotrek Głuchowski mówi, że zbiję. Plan na ładowanie idzie las, bo zamiast jeść dalej zbijam wagę...
Dalsza diureza, oczyszczanie jelit, zero wody i jedzenia od rana, dwa dresy, trening siłowy (jestem w końcu na wielkich targach i jest sprzęt), 1,5 h cardio. Niesiony chyba już tylko siłową woli... Kolega który widział mnie tydzień wcześniej przechodzi obok mnie; nie poznaje mnie. Zresztą ja siebie sam w lustrze też nie poznaję...
Przed 17 limit zrobiony 89 kg (w regulaminie jest dopuszczany kilogram nadwagi), czyli - 14 kg od wtorku. Schodząc z tej wagi już czuję się zwycięzcą. To co zrobiłem przez ostatnie dni i dzisiaj daje mnie utwierdzenie, że nic mnie nie powstrzyma. Mylę się jednak... :D
Okazuje się, że nie ma debiutów w męskiej sylwetce. Mimo, iż dzwoniłem do sekretariatu z takim zapytaniem.. Wku..wienie. Mogę sobie wyjść w MP... Ale to miał być start na przetarcie... Gonitwa myśli... Trudno, wychodzę. Na darmo tu nie przyjechałem.
Teraz dojazd do hotelu i ładowanie, na które nie ma już praktycznie czasu. Na dodatek jestem sam, mózg średnio działa. Musze znaleźć hotel w Warszawie i jakiś sklep z żarciem co w tym stanie jest nie lada wyczynem. Około 19 zaczynam ładować. Z zdrowego jedzenia worek ryżu :D.... A dalej wszystko jak leci. Bułki z dżemem, słodkie napoje, batony, ciastka, ciasta... Mam w dupie efekt. Chcę się już porostu normalnie poczuć. Potężne skurcze, trudności z pozowaniem. Zjadam łyżke soli, przechpodzi...
C.D.N
Zdjęcie od Perfekt Body z weryfikacji
Decyzja zapadła, w sumie bardziej przez moją upartość, iż wychodzę na NAC- co na marginesie na chłodno nie było zbyt dobrym pomyłem, ale o tym za chwilę :)
Waga we wtorek była 103, a zawody w sobotę, weryfikacja w piątek. Wzrost- 100 czyli 92; 11 kg do zbcia w 4 dni. A więc zejście z jedzeniem na samą gotowaną pierś do ok 1000 kcal. Nadal godzina treningu siłowego (obwodówki) i dwie godziny cardio. 10 l wody, 10 g soli. Środa ostawienia wszystkiego co może zatrzymywać wodę- dla bezpieczeństwa wszystkiego... Czwartek połowa wody, odczyszczanie jelit, 0 soli, diureza. Piątek rano waga 93, brakuje kilogram. O dziwo nie ma zombie mode. Nie jem i nie pije już nic. Nadal diureza. Trasa Gdańsk-Warszawa. Ogrzewanie na maksa, podgrzewane dupy, dwa dresy. Mokro, mokro... Dojeżdżam wchodzę na wagę pokazuje 92 więc limit zrobiony. Niby...
Miara pokazuje 188 czyli 4 cm mniej ! Jak to możliwe? A no tak, że w skrajnej diurezie niby można się nieco skurczyć o czym nie wiedziałem, plus pewnie pozbijane kręgi. Do limitu brakuje 4 kg, a przypominam, że 11 mam już zbite od wtorku. Trochę podłamany... Piotrek Głuchowski mówi, że zbiję. Plan na ładowanie idzie las, bo zamiast jeść dalej zbijam wagę...
Dalsza diureza, oczyszczanie jelit, zero wody i jedzenia od rana, dwa dresy, trening siłowy (jestem w końcu na wielkich targach i jest sprzęt), 1,5 h cardio. Niesiony chyba już tylko siłową woli... Kolega który widział mnie tydzień wcześniej przechodzi obok mnie; nie poznaje mnie. Zresztą ja siebie sam w lustrze też nie poznaję...
Przed 17 limit zrobiony 89 kg (w regulaminie jest dopuszczany kilogram nadwagi), czyli - 14 kg od wtorku. Schodząc z tej wagi już czuję się zwycięzcą. To co zrobiłem przez ostatnie dni i dzisiaj daje mnie utwierdzenie, że nic mnie nie powstrzyma. Mylę się jednak... :D
Okazuje się, że nie ma debiutów w męskiej sylwetce. Mimo, iż dzwoniłem do sekretariatu z takim zapytaniem.. Wku..wienie. Mogę sobie wyjść w MP... Ale to miał być start na przetarcie... Gonitwa myśli... Trudno, wychodzę. Na darmo tu nie przyjechałem.
Teraz dojazd do hotelu i ładowanie, na które nie ma już praktycznie czasu. Na dodatek jestem sam, mózg średnio działa. Musze znaleźć hotel w Warszawie i jakiś sklep z żarciem co w tym stanie jest nie lada wyczynem. Około 19 zaczynam ładować. Z zdrowego jedzenia worek ryżu :D.... A dalej wszystko jak leci. Bułki z dżemem, słodkie napoje, batony, ciastka, ciasta... Mam w dupie efekt. Chcę się już porostu normalnie poczuć. Potężne skurcze, trudności z pozowaniem. Zjadam łyżke soli, przechpodzi...
C.D.N
Zdjęcie od Perfekt Body z weryfikacji
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Jak widzicie szalu nie ma, tragedii też nie, ale to było wciąż za mało aby konkurować z najlepszymi. Jednak udało się znaleść sposób, aby dociąć i uzyskać kwalifikacje na ME ale o tym wkrótce :)
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Zainspirował mnie Nasz forumowy Solaros i przeszedłem na IF jeszcze redukując kalorie. Białko było 200-250 plus 80 g bcaa dziennie. Węgli tyle co z warzyw i batonów białkowych, czasem 100 gram mrożonych owoców nisko ww- truskawki/maliny... Tłuszczu tyle co z mięsa. Cardio rano godzina naczczo i godzina po siłowym. 16 godzin postu. Ok 15 pierwszy posiłek i po nim trening. Przypominam, iż ze względu na beta-blokery, które muszę brać ze względu na problemy z sercem redukcja jest mega utrudniona. Blokuja spalanie tłuszczu w opornych miejscach i spowalniają metabolizm.
Przykładowy posiłek. Kurczak z krewetkami i warzywami chińskimi, baton białkowy o obnizonej zawartości tłuszczu i ww, lody białkowe
Przykładowy posiłek. Kurczak z krewetkami i warzywami chińskimi, baton białkowy o obnizonej zawartości tłuszczu i ww, lody białkowe
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Poniżej kilka zdjęć z mistrzostw Polski WPF, gdzie forma była już nieco lepsza 97 kg na scenie. Dieta cały czas IF plus vlcd.
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Miesiąc if i vlcd okazał się sposobem na mnie i udało się uzyskać kwalifikacje na upragnione Mistrzostwa Europy federacji Wff/Nabba które odbyły się w Kaunas na Litwie
1
Jedyny sport na całe życie
Poprzedni temat
Kamil Nosal - Klasyk, MPJ 2017r
Następny temat
Wojtek - przygotowania jesień 2020
Polecane artykuły