Paula- mama wraca do formy str. 182

Urok sztangi to prostota i komfort - nie ma kombinowania z zarzucaniem, utrzymaniem itd. - no przynajmniej w stosunku do sztangielek. na pewno może człowiekowi brakowac ćwiczeń ze sztangą. Mi przysiadów by bardzo brakowało. Aktualnie nie robię nic innego jak siady na przód uda i jak bym musiał zrezygnować to bym był niepocieszony.

Piątek 08.12
Śniadanie omlet z kiełbasa i pieczarkami
II śniadanie
Obiad pieczeń z łopatki, ryżu, marchewki i oliwek
Podwieczorek rosół, chleb żytni, wafel gryczany
Kolacja gofry żytnie z jajkiem sadzonym i kiełbasa, pieczarki, ogórek kobserwowy, serek wiejski, dżem



Sobota 09.07
Śniadanie jajka na twardo, szynka z karkówki, kiwi
II śniadanie -
Obiad pieczeń z łopatki, ryżu, marchewki i oliwek
Podwieczorek owsianka z serkiem wiejskim, bananem i kiwi
Kolacja domowy chleb żytni, jajecznica z kiełbasą

Coś mi chyba tłusto ta miska wychodzi tak na oko.

Trening A


1a. DB Thrusters 5x12 20x0
6 6 6 6 6
5 5 5 5 5
4 4 4 4 4
5x12 5x17 5x20 5x20 4x20
1b. DB RDL 5x 12 4010
10 14 x 11 14 14 14
10 10 10 10 10
9 9 9 9 9 x 15
9 9 9 9 9
1c. Single leg plank 5x max 90sec rest
15 17 17 15 19
20 20 15 16 30
30 25 25 25 20 plank
15 10 12 12 13
2a. Wyciskanie hantli leżąc 4x15 4010
8 8 8 8
8 8 8 8
7 7 8 8
6 6 6 6
2b. Wiosłowanie hantlem 4x10 2012
12 12 12 12
12.5 12.5 12.5 12.5
10 10 12,5 12,5
8 10 10 10
2c. Glute Bridge Stability 4x max 90s rest
9 10 10 10 ławka rzymska
10 10 9 9 ławka rzymska
12 10 10 10
12 11 13 12
3. Side bends 3x15 60s rest
15 15 15
12 12 12
-
Spacer farmera 8 10 12 x 40 kroków

1a. OK i mogę dołożyć.
1b. Chciałam 12 kg ale nie było wolnych a te 10 kg to słabo czułam to stwierdziłam, że zaszaleję. Oj zaszalałam mocno. Chwyt już ledwo daje radę, tzn. raczej mnie skóra bolała bo bez rękawiczek a nie przyzwyczajona jeszcze.
1c. Słabiej dzisiaj.
2a. Nie dokładałam bo ostatnio miałam zakwasy na klatce ale jak czuję że mogę dołożyć.
2b. Ciężej niż ostatnio
2c. Nie chciało mi się latać na drugi koniec siłki po piłkę. W sumie dobrze mi robi bo czuję, że prostowniki słabe to trochę popracują.
3. OK chociaż nie przepadam

Niedziela 10.12
Śniadanie Jajka na miękko, szynka z karkówki, warzywa z patelni z parmezanem
II śniadanie
Obiad Pieczone ziemniaki, rostbef, surówka z marchewki i jabłka
Podwieczorek szarlotka sypana
Kolacja naleśniki, serek z truskawkami


Poniedziałek 11.12
Śniadanie Śledź w sosie pomidorowym, mozarella, pomidor
II śniadanie
Obiad Kasza gryczana biała, indyk, fasola czerwona, cebula, cukinia, surówka z marchwi i jabłka
Podwieczorek chleb żytni z szynką z karkówki (domowe), pomidor
Kolacja sałatka: jajka, tuńczyk, włoszczyzna, majonez

Z mężem pokombinowaliśmy, żebyśmy oboje trening zrobili. Dzisiaj mam stomatologa, jutro mąż ma służbę a w piątek imprezę i już trzeba kombinować żebyśmy oboje zrobili treningi. Tutaj się na szczęście udało. W czwartek też pewnie pójdziemy oboje to jeszcze w weekend i będzie plan wykonany.

Ostatnio bardzo mało chodzę. Pogoda jest taka, że na spacer z małym byłam np. 1 raz w tygodniu tylko. Jak będzie pogoda w miarę to będę chodzić więcej bo to z korzyścią dla nas obojga, ale jak pogoda do kitu to zastanawiam się nad wprowadzeniem dodatkowej lekkiej aktywności. Albo jakieś treningi w domu typu joga/pilates bo polubiłam w ciąży. A raz w tygodniu jakieś cardio chciałam dorzucić.
W ogóle to mam saunę na siłce ale nie wiem kiedy najlepiej byłoby z niej skorzystać... Myślałam o dodatkowym dniu- pół godzinki cardio i sauna, to mnie mąż straszy, że to kiepski pomysł.

Trening B
1a. Wyciskanie hantli stojąc 5x10 3010
8 8 8 8 8
8 8 8 8 8
7 7 7 7 7
5 5 6 6 7
1b. Przysiad wykroczny 5x10 3010
9 9 9 9 9
8 8 8 8 8
6 7 7 7 7
5 5 6 6 6
1c. Side plank 5xmax 90 sec rest
25 25 25 23 24
30 30 30 30 30
25? 30 30 30 25
30 25 25 15
2a. Single leg HP 4x15 2012
15 15 15 15
15 15 15 15
15 15 15 15
15 15 15 15
2b. Swing 4x20
12 12 12 12
12 12 12 12
?10 10 10 10?
8 12 12 12
2c. plank 4x max 90 sec rest
32 33 30 31
30 34 40 33
30 35 34 35
30 30 30 30
3. Pompki 3x10 4010 60 rest
10 9 5+5
10 10 5+5 dwa stepy
10 6+4 5+5 dwa stepy
10 dwa stepy 5+5 dwa stepy 10 damskie

1a. Oj ciężko. W końcowych powtórzeniach walczę z postawą, ale nie jest źle. Dokładać na pewno nie będę. Na następnym treningu zostanę z tym samym ciężarem, a jak będzie mi za ciężko to się cofnę o kg.
1b. jw.
1c. ok
2a. ładnie weszło
2b. Czuję jakby lepsza dynamika była
2c. ok ale zadyszka mocna
3. Oj ciężko tym razem wchodziło...

Sauna fajna na regenerację, relaks. Jeśli treningi nie są dla Ciebie bardzo ciężkie, podczas których mocno się, że tak powiem przegrzewasz to możesz sobie na saunę skoczyć na kilka minut - zobaczysz jak ciało reaguje. Na pewno nie poleca się sauny po treningach ciężkich i po mocnych aero.

Też muszę iść na saunę wygrzać zatoki. Tylko kurczę skąd czasu wytrzasnąć więcej, żeby starczyło na wszystko.

Jak znajdziesz sposób daj znać na pw

U nas pogoda nie jest zła na spacery, ale mi słabo na samą myśl o ubieraniu Szczególnie, że jesteśmy na etapie buntu dwulatka

Mój też nie przepada za ubieraniem. Też potrafi się dać we znaki jak trzeba się gdzieś wybrać a on nie ma ochoty.

taka pogoda, że nawet i bez dziecka i jego ubierania jakoś mniej człowiek chętny do chodzenia

Po treningu siłowym który teraz mam to bym się na saunę nie wybierała bo jednak mocno zmęczona wychodzę, ale jak mi się uda czasem to sobie zrobię taki dodatkowy dzień.

Z wychodzeniem to u nas sytuację uratował śpiworek ocieplany wełną. Małego w dresach i kominie wrzucam do niego i jest jak na razie wystarczająco. Ale on malutki i w wózku to co innego niż biegający szkrab, którego jednak trzeba ubrać :P
Teraz kilka dni lepszej pogody to korzystamy :)

wtorek 11.12
Śniadanie Śledź w pomidorach, jajka na miękko, warzywa z patelni
II śniadanie
Obiad kasza gryczana biała, indyk, fasola
Podwieczorek
Kolacja jajecznica, boczek, kiełbasa, chleb żytni

Przeglądałam stare zdjęcia. Tzn. zaczęłam od tych zaraz po urodzeniu małego i tak mnie rozczuliło jak już urósł.. Zaczęłam oglądać fotki z zeszłego roku sprzed ciąży i stwierdzam, że ja miałam jakieś zaburzenia postrzegania i to poważne. Serio napatrzeć się nie mogę teraz jak ładnie wyglądałam, a wiem, że wiecznie coś mi się nie podobało i widziałam się jako wiekszą/pulchną itp. itd. Nawet jak już byłam zadowolona to uważałam, że to fajna wersja mnie ale w porównaniu do innych nadal jestem duża. Eh mam nadzieję, że uda mi się wrócić do takiej formy i że to docenię w końcu.
Oby się udało przed kolejną ciążą, bo boję się zachodzić w kolejną z takim nadbagażem.
Takie tam przemyślenia. :)

Środa 12.12
Śniadanie ryż, tuńczyk, jajko, włoszczyzna + jogurt, kakao, bakalie, kiwi
II śniadanie
Obiad kasza jaglana, kurczak, suszony pomidor, jarmuż
Podwieczorek owsianka z bananem i mandarynką
Kolacja placki z kaszy jaglanej, serka grani i jajka + kiełbasa, papryka

Byłam z małym na szczepieniu. Waży już 7,5 kg. Trzeba dokładać kg, żeby mieć siły go nosić :P

Czwartek 14.12
Śniadanie warzywa po włosku z mozarellą, jajka sadzone
II śniadanie
Obiad kasza jaglana, kurczak, suszony pomidor, jarmuż
Podwieczorek owsianka z truskawkami i gorzką czekoladą
Kolacja wątróbka z jabłkami, chleb żytni

Trening C

1a. Przysiad z hantlami na barkach 5x12 3010
20 25 25 25 sztanga
20 20 25 25 30 sztanga
10 10 10 10 10
5 8 8 8 8
1b. Wiosłowanie hantlami stojąc 5x15 3012
10 10 10 10
9 9 9 9 9
9 9 9 9 9
8 8 8 8 9
1c. Swiss ball leg curl 5x10 4010 90sec rest
10 10 10 10
10 10 10 10 10
10 10 10 10 10
10 10 10 10 10
2a. Wznosy bokiem, stojąc 4x12 4010
4 4 4 4
3 4 4 4
3 3 3 4
2 2 2 2 DB Trap 3 Raise
2b. Wejście na ławeczkę 4x10 2010
6 6 6 6
6 6 6 6
6 6 6 6 przysiad wykroczny
5 5 5 5
2c. Plank 4x max 90sec rest
40 35 35 35
-
-
35 33 32 30
-
3. X Band sideMonster Walk 3x25 60 sec rest
25 25 25
25 25 25 25 x2
-
25 25 25 25

1a. Zauważyłam, że jak chciałam szybciej wybić się w górę to na dole się tak jakby odbijałam. Zwolniłam ruch na dole ale wtedy zapomniałam o nadgarstkach, ale to pierdoła. Stopy mi latają troszkę, chociaż wydaje się, że buty powinny dawać radę. Wrzucam filmik z 4 serii gdzie się jeszcze odbijam i z 5. Ciężar jest dość lekki, większy problem mam z połączeniem wszystkiego w całość ale co się dziwić po takiej przerwie :)
1b. OK. Mam wątpliwości jak nisko powinnam się pochylić. W sumie lepiej mi jak jestem ciut wyżej jak w 4 serii, ale nagrałam może ktoś oceni. Nogi trzymam wąsko, to będzie ok? Ciężar ok.
1c. Wspominałam ostatnio, że mam wątpliwości jak wysoko trzymać biodra, więc też mam nagrane dwie wersje :)
2a. ok. Jeszcze chwilę dopracuję tempo i trzymanie sylwetki ale widzę opcję dołożenia.
2b. Jw. Jakoś na jednej nodze mam większy problem z trzymaniem miednicy neutralnie.
2c. OK
3. Piekło ale mocniej czuję uda niż pośladki, więc muszę pokombinować z pozycją.

Ponagrywałam, bo tak patrzę, patrzę, coś mi nie gra i nie wiem co. Tragedii chyba nie ma, ale jeszcze te ruchy nie są super skoordynowane mam wrażenie.
Ps. widać jaka biedna jest moja kitka po porodowym wypadaniu. Chlip, chlip.
Będę wdzięczna za ocenę.

Przysiad z "odbiciem"




Przysiad 5 seria




Wiosło hantlami, pozycja wyżej. Nigdy nie robiłam więc nie jestem pewna toru i zakresu ruchu. Staram się odtworzyć to co robię jednym hantlem...




Wiosło hantlami, niżej. Tzn. widzę, że zaczęłam niżej i jakoś się podniosłam nie wiem czemu.




Lleg curl pupa niżej




Leg curl tyłek wyżej