Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1
Napisanych postów
10
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
150
Witam,kieruje to pytanko do panow ktorzy beda mi tresciwie i sensownie odpowiedziec.
Czy palenie pappierosow w czasie cyklu na metce jest szkodliwe i czy wplywa negatywnie na efekty miecia?
Wiele slyszalem teorii ale nikt nigdy do konca nie wie i tu jest tzn.dupa zimna.
Panowie czy jak jestescie na cyklu to chodzicie do PUBu?
No ja wiem ze alko jest niewskazane na cyklu a co z fajkami? ? ? ?
...we dont need more water let the mother****er burn...
...we dont need more water let the motherf***er burn...
Szacuny
6
Napisanych postów
364
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15065
Do Pabu mozesz isc na orenzade lub Cole ale nie na jakis alkochol przy cyklu z mety watroba js dosc obciazona meta to jeszcze alkochol.
A jak palisz fajki i cwiczysz to tez to jest nie wskazane a juz wogule na cyklu,zuc palenie to bedzie ci sie lepiej cwiczyc i bedziesz mial lepszy apetyt.Nawet po rzucenia bedziesz osiagal lepsze efekty
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie rozumiem w takim razie po co koksujesz. I pewnie nie zrozumiem :) Generalnie fajki podwyższają ciśnienie, które i tak już jest wysokie na cyklu. Do tego multum efektów ubocznych, pogorszających wyniki na siłowni. Jednym słowem, rzuć to g****. Jak się truć, to z jakimś celem.. :)
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Każdy palacz jest człowiekiem o słabej psychice. Jak więc chcesz zbudować solidne ciało, mając słabą psychę. Wszystko ma swój początek w głowie. Twardym trza być nie miętkim. Ja paliłem sporo lat a rzuciłem to ścierwo i nie tęsknię. Same plusy z tego.
Szacuny
2
Napisanych postów
812
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9250
dreadlord posłuchaj jak chcesz miec doczynienia z koksem to nie pal, nie pij itp. Bo chyba jak masz zamiar zrobic sie pakerem przez koks to musisz to wykorzystać na maxa a nie tak byle jak wiem że rzucenie jakiegos nałogu to niełatwa sprawa ale spróbuj rzucić szlugi , a jak je rzucisz to mozesz brać sie za metke
A tak przy okazji to wypełnij profil !!POZDRO.............
Szacuny
23
Napisanych postów
1299
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
16262
Siepacz - a każdy koksiarz to w przeciwieństwie do palacza to człowiek o silnej psychice, prawda? Rozdymanie się do nieprawdopodobnych rozmiarów jest od wieków uważane za niewątpliwy wyraz głębokiego poczucia własnej wartości, bezpieczeństwa i objaw braku kompleksów. Żeby było jasne, też gram w tej drużynie, ale po co się oszukiwać?
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Lucyper - to prawda, każdy ma swoje słabości. Sęk tym by jednak z nimi walczyć, rzucać sobie wyzwania. Nie mam zamiaru rozwodzić się tutaj nad przyczynami sięgania po SAA, bo każdy wie jakie są główne motywy. Zastanawiając się nad psychiką "statystycznego" kulturysty nietrudno dojść do wniosku że jest to człowiek posiadający pewne kompleksy, jednak kompleksy te skłaniają go przecież do pracy nad sobą, wykrzesywania z siebie coraz większej siły, także (a może głównie) psychicznej. Nie winię nikogo za to że pali. Ale winię tych którzy palą, wiedzą że to złe, a nic z tym nie robią, bo niewiadomo skąd przekonani są o własnej niemocy w tej materii. Znam gościa który o WŁASNYCH SIŁACH wyszedł z ciągu heroinowego. A czym są przy tym głupie fajki?