w ciągu ostatnich lat próbowałam dojśc do właściwej sylwetki niewłaściwymi metodami. Po drodze bardzo stresujące wydarzenia, co rozchwiało moją gospodarkę hormonalną i zdiagnowowano u mnie niedoczynność oraz Hashimoto. Z wagi ok.60kg przy wzroście 158cm doszłam ponownie obecnie do 92,7kg (już po stracie ostatnio 5,6kg).
Do tego odnowiła mi się kontuzja kolana lewego (mam się spodziewać endoprotezy stawu). Zalecenia ortopedy: zrzucić wagę, ćwiczenia bez obciążeń (czyli obecnie ograniczone)
Wszystko powyższe to skutek zaprzestania treningów, zupełny brak pilnowania diety.
wiek: 34 lata
wzrost:158cm
waga: 92,7kg
(jutro wrzucę pełne wymiary i może fotę)
cele:
1) redukcja (pierwszy etap 10 tygodni do 6 maja 2018r)- nie zakładam ilości kg do zrzucenia, ogólnie chcę się zredukować: lustro będzie wyznacznikiem, póki co: badam moje możliwości ze względu na kolano, wolniej a trwale (wstępnie docelowo: 57-59kg)
2) odzyskanie ogólnej sprawności, odwleczenie operacji kolana
3) odbudowanie pewności siebie
trening:
1) trening z trenerem personalnym 2x w tygodniu (teraz 3 tydzień treningów, na początek ćwiczenia wzmacniające kolano plus ogólnorozwojowe na macie, z taśmami, trx'em)
2) aeroby min.3 razy w tygodniu (spokojne bo wiele nie mogę z kolanem)
dieta
ostatnio po prostu zdrowa, bezglutenowa i bez nabiału oraz bez cukru (z uwagi na hashimoto)- wrzucę na bieżąco, pewnie do dopracowania
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.