Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10018
Napisanych postów
30358
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728600
Czesto palacy bagatelizuja problem...
bo w koncu mogą podac mase przykladów ludzi palacych prawie od urodzenia do póznej starosci ....
ale statystycznie nie jest juz tak wesolo....
Inna sprawa-niestety palaczem jest sie do konca zycia....
mozna przestac,powstrzymac sie na jakis czas-ale zagrozenie porotu nalogu istnieje w kazdej chwili....
pewnie nie ma tu duzo palaczy ale ostrzegawczo zamieszczam foto..
Szacuny
1
Napisanych postów
225
Wiek
47 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
15272
Tak samo jest z palaczami, większość powie "palę bo lubię", albo "nie muszę palić jak nie chcę", przecież rzucałem już tyle razy... Ja paliłem 14 lat i nie wyobrażałem sobie życia bez fajek aż znajomy polecił mi tabletki o nazwie Champix. Powiem wam, że przy tych tabletkach wystarczy zwykła chęć rzucenia palenia. Są dwa minusy tych tabletek, nie każdy może je brać a drugi to cena. Najważniejsze, że robią dobrą robotę, sprawdzone na mnie i kilku moich znajomych.
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2480
hejka, dzieki za ten obrazek... moze sobie wydrukuje i powiesze .....
Ja już wiele razy "rzucałem" palenie..... niestety, tka jak napisaleś..... zawsze wracałem.... to jest naprawde ciężki temat :(
Teraz nie palę (to za duzo powiedziane, bo czasem sobie zapalę "cudzesa") od 12 stycznia. To znaczy od tego czasu nie kupowałem fajek.... :) Musze się jakoś mowtywowac.... ale to cholernie trudna sprawa....
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja tam nigdy nie paliłem i mam spokój ,a no przepraszam raz zapaliłem na imprezie ,siedzieli kopcili dymu na robili ,ze nic widac nie było ,smierdziało spalona stodołą, pełna sala kipów ,no i 1 raz w życiu zapaliłem, wziąłem ze stołu cała paczke fajek na bani byłem oczywiscie ,wyciągnąłem wszystkie 20 szt i podpaliłem ,dymu było za wszystkich ,no ale wziąłem tylko 2 machy i miałem dosc na resztę życia ,teraz walcze z palaczami jak tygrys ,bo kopca gdzie popadnie i z nikim sie nie liczą fuuujj!!!! w moim miejscu pracy palaczom powiedzialem stanowcze von -prowadze własny interes ,ale palaczy nie zatrudniam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja palilem jakies 8 lat, w tym roku bedzie jak 10 lat nie pale i rowniez jestem wrogiem tego nalogu. Nie bede sie rozwodzil, ale dla Magic_32 rada: ja rzucilem 1 dnia i nie zapalilem az do teraz ani razu, ani 1 dymka: po prostu zdalem sobie sprawe z tego ze nie po to tyram teraz zeby pozniej jakis rak zasrany mnie zzarl i nie pozwolil cieszyc sie zyciem, a widzialem tez w rodzinie jak umierali ludzie z rakiem pluc, ktorzy nie mieli tyle woli i motywacji by rzucic to w diably wczesniej. Najbardziej mnie denerwuje jak ktos pali i mowi tekst typu: "E tam na cos trzeba umrzec" - tyko na lozu smierci juz jest tylko niewypowiedziany, potworny zal i bol. Tyle w temacie.
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2480
Panowie, wszystko prawda..... ja też walczę z tym mocno.... niestety czasem nałóg wygrywa.... Teraz mam kolejne podejscie... walcze mocno i mam nadzieje ze mi sie wreszcie uda....
Zdaję sobie sprawe, ze palenie to same straty..... zdrowie, czas i kasa.....
ale do rzucenia fajek trzeba zawyczajnie dorosnąć....
Szacuny
3
Napisanych postów
416
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2603
Twardym trzeba być.Paliłem prawie 18lat po dwie paczki dziennie MOCNYCH a przy alkoholu więcej.Pewnego pięknego dnia z kumplem z roboty stwierdziliśmy że rzucamy.Dołączyło do nas 11osób z firmy.Tylko my w dwujkę nadal nie palimy już 4rok,a reszta to miętusy.Trochę wiary w siebie i samozaparcia.
"Unikaj tych, którzy kpią z Twoich osiągnięć. Mali ludzie zawsze tak robią - tak bardzo się wysilają, aby Ci przeszkodzić, bo nigdy nie będą tacy jak Ty. Tylko Ci naprawdę wielcy sprawią, że i Ty możesz być wielki."
Szacuny
3
Napisanych postów
416
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2603
ŁAdnie flex
"Unikaj tych, którzy kpią z Twoich osiągnięć. Mali ludzie zawsze tak robią - tak bardzo się wysilają, aby Ci przeszkodzić, bo nigdy nie będą tacy jak Ty. Tylko Ci naprawdę wielcy sprawią, że i Ty możesz być wielki."
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja rzuciłem przed urodzeniem i nie pale juz blisko 49 lat,ale dzisiaj se zapale a co mi tam-co polecacie??? kiedys jakies małolaty dały mi trawki do zapalenia i to nawet dobre było,a jak humor mi się poprawił ,za oknem ptaszki fruwały i do mnie sie smiały nawet :)