Moim zdaniem jeśli chodzi o organizację impreza taka sobie.Natomiast jeżeli brać pod uwagę samą obsadę zawodów to już całkiem inna sprawa.Wystąpiła z kilkoma wyjątkami niemalże cała śmietanka polskiej sceny kulturystycznej i światowej z dwukrotnym mistrzem świata i mistrzem Europy Mariuszem Strzelińskim na czele,któremu próbowali pokrzyżować szyki tacy jak mistrz Europy i wicemistrz świata Paweł Brzózka,wicemistrz Europy Hubert Olborski,mistrz Europy Tomasz Błaziak,a także finaliści MŚ i ME,Andrzej Maszewski i Łukasz Kazimierczak.
Można więc było nacieszyć oko,tym bardziej,że i na widowni nie brakowało mistrzów umięśnienia,choć tym razem w roli kibiców,pojawili się tacy jak trzykrotny mistrz Polski
Radosław Słodkiewicz,Robert Kiesz,Marek Borowicz,Adam Adamski,Bogdan Szczotka,Mieczysław Nowacki,Piotr Małachowski.
Na stoisku z suplementami Olimpu był też Piotr Głuchowski z którym można było sobie zrobić zdjęcie,a w panelu sędziowskim zasiadł zaś jak zwykle
niezmordowany Waldemar Nol.
Był też siodmy zawodnik świata weteranów,potężny Andrzej Brzeźiński nierozstający się ani na chwilę z podręczną lodóweczką i pięciolitrową butelką wody.Od razu widać,że pan Andrzej traktuje kulturystykę bardzo poważnie i kto wie może w tym roku przywiezie medal z MŚ,czego bardzo mu życzę.
Werdykyt sędziowski był raczej zgodny z opiniami fanów,chociaż przy wyczytywaniu piątego miejsca(Kazimierczak) przez widownie przeszedł pomruk niezadowolenia.Zawodnik ten wykonał bardzo atrakcyjny program pozowania indywidualnego,zbierając gromkie brawa od publiczności,był bardzo dobrze przygotowany od strony jakościowej i ważąc ponad 104 kg byl najcięższym kuturystą na scenie.
W moim odczuciu kolejność na miejscach od 3-5,równie dobrze mogłabybyć odwrotna,ale sędziowie siedzieli bliżej i pewnie widzieli jeszcze lepiej.
Wygrał Mariusz Strzeliński co nie podlegało większym dyskusjom,w pozycji swobodnej stojąc przodem zawodnik ten moim zdaniem zdewastował rywali jeśli chodzi o takie elementy jak proporcje,symetria,kształt mięńi.Nie będę się nawet rozpisywał o walorach sylwetki Mariusza,są one znane każdemu,ale jeśli chodzi o mięśnie nóg muszę przyznać,że są one wręcz powalające.
Sześciu pierwszych ,a więc Strzeliński,Brzózka,Maszewski,Olborski,Kazimierczak,Błaziak jadzie do Kairu na MŚ.Duże szanse na medal z pewnością bedą mieli Strzeliński,Brzózka i Olborski.Ciekawe co pokaże też Błaziak.Trudne zadanie czeka natomiast Maszewskiego i Kazika,będą oni rywalizować z dużo cięższymi od siebie zawodnikami,będą musieli położyć zdecydowany akcent na jakość i rzeźbę umięśnienia,szczególnie Maszewski,ktory w Solcu ważył niespełna 95 kg.
To tyle o zawodach,teraz pozostaje trzymanie kciukow za naszą ekipę i oczekiwanie pomyślnych wieści z Egiptu.
MBlaster