Chcialbym zapytac co myslicie o kuracji z oxy, hgh i jakis testosteron. Może najpierw opisze moja sytuacje: Waze 100kg i cwicze od pol roku po kilku letniej przerwie. Kiedys dużo ćwiczyłem z w miarę dobrymi wynikami. Moja przerwa wynikala dla tego ze zaczęły mi padać kolana-tzn po wypadku stwierdzono u mnie dysplazje obu kolan i za późno zdiagnozowaną przez co teraz mam postępującą artroze i teraz w wieku 35 lat mam już jedna częściowa protezę w kolanie i za kilka lat będę miał proteze w drugim. Przez ostatnie lata zalałem się tłuszczem. Od pół roku jak ćwiczę schudłem 17 kg pomimo ze ból kolan towarzyszy mi cały czas. Zastanawiam się nad ta kuracja, która by mi pomogla w wyglądzie ale przedewszystkim wspomogła by kolana i resztę stawów. Tzn może by je jakoś regenerowała jeśli dorzucił bym do tego glukozamine i wapno. Czytałem ze oxe biorą ludzie którzy maja problemy z stawami. Kiedys brałem hgh żeby kości się szybciej zrosły po wypadku. A teściak bo by spotęgował działanie tych dwóch. No i wiadomo na końcu bym się odblokował.
Sam nie wiem. Co myślicie?
Dziękuje za odp i pozdrawiam