Overeem opuścił Blackzillians ,bo kontuzjował kolegę z teamu.

Zobaczymy jak zawalczy z Benem teraz, ben tez ostatnio skuty był, bez apteki imo reem go wciągnie nosem, roznica skilla jednak jest, aczkolwiek, aczkolwiek...

Dremor kiedyś pisałeś, że to właśnie Overeem powinien być jak największy, że to jego najlepsza wersja i wtedy jest najlepszy (i najgroźniejszy) - widać po ostatnich walkach zmieniłeś zdanie.

Overeem nawet technicznie odstaje od nie jednego w HW głównie jeśli chodzi o jego defensywę rodem z K-1 i boks, parter jak na HW to ma całkiem dobry. Największy problem jest taki, że Overeem ma szkło, on już tyle KO zaliczył, że Rothwell nie musi wcale jakoś czysto trafić (gdzie Reemowi walka z JDSem, przez garde jak Mir by się kiwał), kondycje nawet jak poprawi i straci wagę to nie czyni z niego pretendenta, gość walczy już bardzo długo nie tylko w MMA, ma KO i walk mnóstwo na swoim koncie.. Overeem miał dobrą taktykę na Browne'a bo w klinczu miał największą przewagę z najmniejszym ryzykiem, że dostanie po mordzie i na Rothwella powinien mieć podobną taktykę.

Czytasz dokładnie moje posty? Napisałem że wielki Overeem jest bardzo mocny, ale nie do utrzymania w UFC, ze wzglęu na kontrolę. Nie może być wielki po prostu, więc musi kombinować. Co z tego że jak jest żbikiem jest mocny, skoro żbikiem być nie może bo znowu wpadnie...

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2014-07-24 13:17:17