Od 200 do 400 zakładników, w tym 200 dzieci, wzięła grupa terrorystów w jednej ze szkół w Północnej Osetii na południu Rosji. Terroryści zagrozili wysadzeniem budynku w przypadku szturmu milicji na szkołę - poinformowało BBC.
Korespondent "Faktów TVN" w Moskwie poinformował, że około 50 dzieci uciekło ze szkoły. Dokładna liczba zakładników nie jest znana.
CNN poinformowała, że terroryści zabili kilku nauczycieli.
Telewizja CNN podała, powołując się na agencję Itar-Tass, że terroryści zażądali uwolnienia z więzień bojowników aresztowanych podczas czerwcowego ataku czeczeńskich partyzantów na Inguszetię.
Nie wiadomo, ilu wzięto zakładników - powiedział prezydent Władimir Putin, cytowany przez CNN.
Jak poinformowało Ministerstwo do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych, w szkole przebywa od 200 do 400 dzieci i rodziców, a napastnicy mają na sobie pasy z ładunkami wybuchowymi.
Wg agencji ITAR-TASS, grupa terrorystów liczy od 20 do 25 osób. Zakładnicy to uczniowie, nauczyciele i rodzice uczniów, którzy uczestniczyli w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego.
Na miejscu trwa wymiana ognia, Ministerstwo Zdrowia Osetii Północnej poinformowało, że 4 osoby zostały ranne. Według agencji RBK zginęły 3 osoby.
Przedstawiciel Kremla na Kaukazie Władimir Jakowlew powiedział agencji Interfax, że porywacze otworzyli ogień do milicji, która przyjechała na miejsce zdarzenia.
Besłan, to 40-tysięczna miejscowość, położona 20 kilometrów na północ od stolicy Osetii Północnej Władykaukazu. Osetia Pólnocna graniczy z Czeczenią.
Zrodlo -Onet.pl
Grappling