Opinie o planie, prośba o rady

Jestem tutaj nowa (i mam nadzieję, że to już właściwy dział w którym piszę...) . Ćwiczę siłowo 4 tygodnie. Lubię ćwiczyć, jednak wcześniej jakieś modelujące ćwiczenia, cardio, pillates. Moim celem jest schudnięcie, jednak jestem na to oporna. A więc myślę, że to moja ostatnia deska ratunku. Czytam, oglądam filmiki, edukuję się, jednak proszę o ocenę mojego wysiłku :) Ćwiczę siłowo w poniedziałki, środy i piątkim ok. 50min. Po siłowni nie robię cardio, robię interwały we wtorki i czwartki, po 30 min. W sobotę odpoczynek, w niedzielę jakiś rower lub pillates. Dieta... tu trochę zmaściłam sprawę, jem 1400-1600kcal. Pewnie powiecie, że to mało. Jak zatem to zmienić, żeby ciało zaczęło mnie słuchać? Nie przepadam za ziemnakami i makaronem, jestem pożeraczem ryb, mięsa i orzechów. Nabiału nie mogę jeść, ale jajka tak.Proporcje jedzenia: 30%białka, 45% tłuszcze, 25% węgle. Tym sylwetki endomorfik, choć górę mam dość szczupłą ;) Moja waga 66kg przy 169 wzroście, wymiary:
WZROST
169 cm
OBWÓD BICEPSA
27 cm
OBWÓD BIUSTU
87 cm
OBWÓD UDA
59 cm
OBWÓD W TALII
73 cm
WAGA
66 kg
OBWÓD BIODER
97 cm
OBWÓD PRZEDRAMIENIA
b.d.
OBWÓD ŁYDKI
36 cm

Zdjęcie w stroju z przed miesiąca, w ubraniu aktualne.
Proszę o rady, pomoc, będę wdzięczna :)

Założyłam DT i tam się wynoszę
https://www.sfd.pl/DT_Malinka123_-t1144185.html#


Zmieniony przez - Malinka123 w dniu 2017-03-21 15:04:58

Wypełnij ankietę działu - jest w temacie podwieszonym z regulaminem naszego działu. Obowiązkowo kilka zrzutów diety z potreningu.pl

nightingal

Wypełnij ankietę działu - jest w temacie podwieszonym z regulaminem naszego działu. Obowiązkowo kilka zrzutów diety z potreningu.pl

Ok, już się poprawiam.

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: Malinka123
WIEK: 30
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 4 tygodnie (siłowo), fitness (2-3 x tydzień) 5 lat

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 66
WZROST: 169
OBWÓD RAMIENIA: 27
OBWÓD ŁYDKI: 36
OBWÓD UDA: 59
OBWÓD BIODER: 97
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: bd
OBWÓD TALI 73
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 87

****CEL*************************************************
Schudnąć do 60-58 i wyrzeźbić nogi i tyłek.

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: białko mleka
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: nie
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) liczenie kalorii, South Beatch styczeń 2017

****DIETA*************************************************

Poniżej zdjęcia

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? trzymam wagę

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK/NIE tak

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING

Trening siłowy poniedziałek, środa, piątek
Przykład:
rozgrzewka wioślarz: 10min
prostowanie nóg w siadzie: 3x10 20kg
nogi: wypychanie ciężaru na suwnicy: 3x10 40kg
uginanie nóg w leżeniu 3x10 20kg
hip machine 3 x 10 12kg
nie wiem jak nazywa się ta maszyna, Wypychanie nogi w górę klęcząc 3 x 10 12kg
skłon dzień dobry 3x10 12kg
ściaganie drążka na barki 3x10 10kg
ściąganie drążka przód 3x10 10kg
prostowanie rąk przód 3x10 10kg
brzuszki różne
rozciągnie na platformie wibracyjnej 7min

Przykład 2
rozgrzewka wioślarz: 10min
prostowanie nóg w siadzie: 3x10 20kg
nogi: wypychanie ciężaru na suwnicy: 3x10 40kg
uginanie nóg w leżeniu 3x10 20kg
hip machine 3 x 10 12kg
przysiad wykroczny przód 3x8 10kg
przysiad wykroczny tył 3x8 10kg
martwy ciąg na prostych nogach 3x10 12kg
ściaganie drążka na barki 3x10 10kg
ściąganie drążka przód 3x10 10kg
prostowanie rąk przód 3x10 10kg
brzuszki różne
rozciągnie na platformie wibracyjnej 7min

Interwały ok 30min we wtorki i czwartki.

W niedzielę pillates.

Mam nadzieję, że już będzie ok.














Zmieniony przez - Malinka123 w dniu 2017-02-20 16:28:59

Zmieniony przez - Malinka123 w dniu 2017-02-20 16:34:09

Czesc Malinka. To nie jest trening silowy, obciazenia zadne, brak progresji ciezaru, wiekszosc maszyny nie mowiac o tym, ze brakuje treningu calego ciala. Podstawa powinny byc cwiczenia wielostawowe typu przysiad tylni, przedni, ze sztanga nad glowa, z ketlami, bulgarski, wykroki zwykle, chodzone, martwe ciagi i ich odmiany, wuciskanie klaty, barkow, wioslo, podciaganie, pompki. Ze zrzutu jedzenia nic nie widac poza makrosami i kaloryka. Nie widac co jesz. Dlaczego takie niskie wegle? Pilates nie pillates :)



Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 20/02/2017 16:42:54

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 20/02/2017 16:43:53

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 20/02/2017 16:45:04

Tetiszeri dziękuję za odpowiedź. Zalamalas mnie trochę... Kurcze to jestem słaba bo odczuwam ten "mały" ciężar :/
Dieta myślę, że ok, miałam kiedyś wykupiona i tym się kieruje. Węgli mało, bo poradził mi takie proporcje jeden trener, podobno jestem endomorfikiem i takie ok. Ogólnie nie przepadam za weglami, wolę mięso, ryby, orzechy itp, więc też tak wolę. Ale jestem gotowa to tez zmienić.

Nie ma co sie zalamywac. Co Ty na tych fitnesach robilas? Bo generalnie po 5 latach to tak czy siak silniejsza powinnas byc nawet po samym wzmacnianiu. A podstaw i tak musisz sie nauczyc. Z ww roznie bywa. Jako endomorf powiem Ci, ze ani low carb ani keto nic nie daly poza zabraniem mi sily na ciezary a nawet tyciem na 1700 kcal. Ja rowniez lubie wieksze tluszcze i miecho i to mi hamowalo laknienie. Czy u Ciebie tak bedzie trudno powiedziec. Ile na takim rozkladzie i kcal jestes?

Co tydzień trochę zwiększam, zaczynałam 1400 (w styczniu zaczęłam notować co jem i wyszło, że średnio tyle...), od czterech tygodni zwiększam, w tym tym tygodniu już ok 1700kcal. Nie tyję. Zwiększam odkąd ćwiczę na siłowni. Po Twojej wypowiedzi zastanawiam się nad wykupieniem kilku godzin z trenerem, bo nie wiem czy sama to ogarnę :/

no hej,jak Teti pozwoli to sama wtrącę swoje 3grosze
wiesz, na początek lepiej postawić na zrównoważoną dietę. węglowodany też są potrzebne, a u Ciebie jest ich zdecydowanieza mało. próbuj własnie nimi podnosić kalorycznosć,bo jak widzisz, może być nadal za niska (po co się głodzić jak można jesć więcej xD). Pisała, ze makaronów i ziemniaków nie lubisz, a co z kaszami, ryżem i płatkami? a inne korzeniowe?
co do treningu,to po maszynach ciężko stwierdzić jak u Ciebie z siłą, musiałaby spróbować ćwiczeń ze sztangami i hantlami.
treningi pod okiem instruktora to bardzo dobry pomysł, ale o dobrego trenera nie jest łatwo.

kebula

no hej,jak Teti pozwoli to sama wtrącę swoje 3grosze
wiesz, na początek lepiej postawić na zrównoważoną dietę. węglowodany też są potrzebne, a u Ciebie jest ich zdecydowanieza mało. próbuj własnie nimi podnosić kalorycznosć,bo jak widzisz, może być nadal za niska (po co się głodzić jak można jesć więcej xD). Pisała, ze makaronów i ziemniaków nie lubisz, a co z kaszami, ryżem i płatkami? a inne korzeniowe?
co do treningu,to po maszynach ciężko stwierdzić jak u Ciebie z siłą, musiałaby spróbować ćwiczeń ze sztangami i hantlami.
treningi pod okiem instruktora to bardzo dobry pomysł, ale o dobrego trenera nie jest łatwo.

Dzięki za rady :)

Tak, gdy zwiększam co tydzień to zwiększam o węgle przede wszystkim. Posłucham Was.

Ciekawe zjawisko się dzieje, myślałam, że to wahania wagi, ale schudłam 0,6kg przed ostatnie 2 tygodnie, czyli na zwiększaniu kcal. Podoba mi się :)

Wczoraj zwiększyłam obciążenie na sztandze przy wznosach i skłonie dzień-dobry na 17kg, ledwo ciągnęłam.... ale dałam radę. Czy to naprawdę tak malutko? Wykroki z obciążenie 10kg ro tez na razie max dla mnie.

No właśnie z tymi trenerami. A tak abstrah**ąc od tego czy są dobrzy to każdy mówi co innego i mnie dezorientuje :/

waga to w sumie słaby punkt odniesienia. z racji tego, że u kobiet jest zaburzona przez fluktuacje wody, nie warto się na niej opierać. raczej staraj się regularnie mierzyć i kierować się sowim odbiciem w lustrze. a najlepiej to strzelić sobie od czasu do czasu jakąś fotę.

w dzien dobry to nie jest znów taki mały ciężar

z jakiego jesteś miasta? moze Ci kogoś podrzucę


Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-02-21 13:48:48

kebula

waga to w sumie słaby punkt odniesienia. z racji tego, że u kobiet jest zaburzona przez fluktuacje wody, nie warto się na niej opierać. raczej staraj się regularnie mierzyć i kierować się sowim odbiciem w lustrze. a najlepiej to strzelić sobie od czasu do czasu jakąś fotę.

w dzien dobry to nie jest znów taki mały ciężar

z jakiego jesteś miasta? moze Ci kogoś podrzucę



Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-02-21 13:48:48

Skoro mówisz, że nie mało to dobrze, bo już traciłam nadzieję

Wiem ta waga to masakra, ale jakakolwiek zmiana mnie cieszy.

Jestem z Myszkowa. Byłoby super znaleźć jakąś dobrą duszę do pomocy