Chciałbym prosić o ocenę planu Push Pull Legs, który stowrzyłem. Dotąd ćwiczyłem FBW, który był najprostszy jaki istnieje czyli fronty, podciąganie, dipsy+kilka serii wiosła i wyciskania. Jednak przez brak progresu w partiach typu łydki,łapy itp. pomyślałem o zmianie. Problem jest taki, że trenuję w domu i moje wyposażenie to gryf 180 cm, dwa krótkie i zaledwie 30 kg obciążenia. Łączę więc ćwiczenia kalisteniczne z obciążeniem.
Push
Dipsy z obciążeniem 4-5x10-12
Pompki z obciążeniem 4-5xok.15
Pompki z nogami wyżej 4-5xok.15
Wyciskanie żołnierskie 4-5x10-12
Unoszenie hantli bokiem 4-5x15-20
Wyciskanie francuskie hantli 6x12-16
Pull
Podciąganie na drążku z obciążeniem podchwyt 4-5x6-8 (pierwszą serię robię z największym obciążeniem ok.20kg i schodzę w dół co 5 kg)
Wiosło 2 hantlami
Wiosło sztangą
Wiosło 1 sztangą
Uginanie hantli 6x12-15
Ze względu na nie wielką ilość obciążenia staram się ruchy wykonywać powoli i dokładnie, zazwyczaj jest to około 20 powtórzeń 4-5serii.
Legs
Fronty 6x20 lub więcej zależy od dnia
Wykroki 5-6x10-12
Bułgary 5x10-15
Wspięcia 6-8x max
W podciąganiu i dipsach dokładam 2,5 kg co trening. W pozostałych ćwiczeniach podobnie, jednak ze względu na to, że to zaledwie 30 kg to staram się jak najbardziej skupić na technice żeby ten ciężar progresować w dłuższym odstępie czasu. Czy tego typu trening pozwoli mi na zbudowanie kilku kg masy mięśniowej?