Otóż ze względu na pracę, jem bardzo nieregularnie, rano jakieś liche śniadanko a potem dopiero ok. 13-15 obiad w McDonaldzie albo u chińczyków, kolację jem ok 19, ale to jest tak naprwadę drugi obiad, który jem tym razem w domu. Na siłownie chodzę ok 20.
I ostatnio wymyśliłem, że zamiast wydawać te 15zł dziennie na ten szajs na mieście, może będę jadł odżywkę...
Moje pytanie (może ktoś tego próbował).... Jak się będę czuł "jadąc" praktycznie cały dzień tylko na odżywce a coś normalnego dopiero ok 19. I ile tego jeść? Standardowo czy może mniej/więcej. Wiem, że pomysł jest dziwny ale przecież te fastfoodowe obiadki na pewno są niższej jakości niż taka porcja odżywy tylko czy mi żołądek nie wysiądzie jak będzie dostawał samą "wodę"...
Dzięki!
Moderator dz. Bezpieczeństo w sieci
"Fortuna Favet Fortibus"
GG 337995