Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
44 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
933
Dzień dobry,
mam 38 lat, 178 cm wzrostu, 76 kg wagi. Górna granica BMI, długie niezłe nogi, piersi, biodra ok i BRZUCH. Apokaliptyczna masa tłuszczu, która nie ma nic wspólnego z resztą ciała.
Niezmienny, niezniszczalny Monolit z Odysei kosmicznej, to ja. Kobieta Sześcian :)
Co robić? Co jeść? Kondycja słaba, ale kiedyś sporo ćwiczyłam więc jest nadzieja na powrót.
Będę wdzięczna za wszelkie rady, wskazówki, pomysły.
B.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Dieta z ujemnym bilansem kalorycznym, trening siłowy plus cierpliwość. Wskazane badania - bo otyłość brzuszna mocno może mieszać w gospodarce hormonalnej - czyli podstawowo: cukier, insulina, panel tarczycowy, lipidogram.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
44 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
933
Historia ciała:
- dość pulchna w dzieciństwie
- od 6 roku życia do 28 bardzo szczupła, talia nigdy nie była moją mocną stroną ale istniała a brzuch był dość płaski
- 29-36 bardzo duży skok wagi, w ciągu dwóch lat z 64 kg do 86 - 110 cm w pasie
- roczna dieta, aktualnie: 76 kg, 96cm w pasie, 98 biodra, 110 piersi (178 cm wzrostu)
Zmieniony przez - barborka80 w dniu 2018-04-16 14:54:30
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Jeśli dysponujesz finansami to uderzyłbym do dobrego dietetyka, plan sie znajdzie na forum. Jeśli jednak kasy nie ma to możemy pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-04-16 17:32:44
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
44 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
933
Kasa jest ale jest również niskie zaufanie do dietetyków. 2 lata temu byłam u bardzo polecanej dietetyczki tu w Warszawie, sama rozmowa była ok: za dużo węglowodanów. Za dodatkowe 300 zł przygotowała jadłospis, który nie miał nic wspólnego z moim stylem życia (chociaż zrobiła wcześniej wywiad).
Im bardziej skomplikowana dieta i plan treningowy tym mniejsze szanse że to zrealizuję.
Proste rozkazy wykonuję perfekcyjnie.
Zmieniony przez - barborka80 w dniu 2018-04-16 17:37:45
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Ale ten jadłospis był przynajmniej skuteczny ?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
A chętnie zobaczę, bo jednak dieta w Twoim przypadku jest kluczowa.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„