ODCHUDZANIE - POJEDYNCZE PYTANIA CZĘŚĆ IV.

j/w

Co jecie i polecacie na kolacje? bo mam mało pomysłów dla dziewczyny, która nie lubi twarogu i nie chce jeść trzeciej porcji mięsa dziennie. Czy 3 jajka na śniadanie i kolacje to jeszcze zdrowa ilość dla dziewczyny?

dział kuchnia sfd - setki inspiracji.

Zakładałem wcześniej temat, ale jednak szybko stwierdziłem, że temat jest zbędny a to co będę chciał z ciekawości dopytać to zrobie to tutaj.
Tak więc jak jest u Was z kalorycznością na redukcji? Z czasem gdy te kilogramy spadają odejmujecie też z michy czy jednak można systematycznie palić tłuszcz na stałej kaloryczności? Zastanawia mnie to bo diete układałem pod 120kg, dziś waga wskazuje 98. Ale tak kilkanaście chciałbym jeszcze zrzucić. Głównie brzuch, klatka. I tu pytanie. Czy w pewnym momencie kcal na poziomie 2600 -2800 (DT,DNT) nie okaże się zbyt wielka i redukcja po prostu stanie? Oczywiście będę obeserwował po sobie jak to teraz będzie szło, ale ciekawi mnie jak to było z Wami. Nie chce odejmować z michy, bo i tak czasem głodny chodze już ;)

Zmieniony przez - dundi526 w dniu 2014-09-08 22:09:26

Jak nie chcesz odejmować, to jak nie idzie kombinuj z treningiem - są setki możliwości jego intensyfikacji, od zmiany liczby powtórzeń w seriach po zmianę reżimu oddechowego. Ewentualnie dodaj spalacze jeśli tego jeszcze nie robiłeś.

Póki co jeszcze leci. Wolniej bo wolniej (waga) ale leci. W lustrze za to widać różnice. Pytanie było takie bardziej z ciekawości i przyszłościowe gdzie jest granica wstępnego poziomu kcal. Bo tak jak u mnie 22kg to już dość spora różnica od startu. Będę zwiększał intensywność treningu, krótsze przerwy i mam nadzieję, że będzie lecieć. Nie spieszy mi się nigdzie, -30cm w pasie to dość sporo więc niech ta skóra się wchłania jakoś.
Co do spalaczy to póki co z dystansem do tego podchodzę. Lepiej w michę to zainwestować. Jak mam zapłacić za prochy 2 stówy, to wole za to kupić żarcia na cały tydzień bo tyle mniej więcej mnie to kosztuje.


Zmieniony przez - dundi526 w dniu 2014-09-09 15:06:45

Zmieniony przez - dundi526 w dniu 2014-09-09 15:08:48

Jak idzie to trzymaj kcal jak najdłużej, nie ma jako tako czegoś takiego, że co X czasu czy kg musisz obciąć, to stare bajki powtarzane jeszcze od czasu do czasu. Osobiście zabiegi obcinania kcal po ustaleniu początkowego deficytu stosuję bardzo rzadko, śmiało mogę powiedzieć że w 1/100 przypadków.


Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2014-09-09 17:09:28

Jak często można sobie pozwolić na cheat meal? Rozumiem, że trzeba wtedy zachować w dzień cheatu normalną kaloryczność dnia?

nie można w ciemno odpowiedzieć na to pytanie, jeden może 2x w tygodniu, drugi 2x w miesiącu, trzeci wcale.

A co sądzisz o nowym Thyrotherm ?

nie jadłem, nie znam, nie mam zdania - z wiekiem i doświadczeniem uczysz się jak robić "to" bez spalaczy.