Chciałem Was zapytać co aktualnie stosujecie z przedtreningówek, które nie dawno się pojawiły na rynku. Aktualnie jest tego taki przesyt, że ciężko się zdecydować co fajnego wybrać. Mesomorphy, Virusy, Fury, Psycho trochę tego jest i trochę się już tego zjadło w życiu.
Ostatnio trafiłem na przedtreningówkę o nazwie KAMIKADZE z Warrior Labs kupiłem z ciekawości co to za kolejna zabawka. I muszę przyznać, że chyba jeszcze nic, aż tak na mnie nie podziałało prawie 3h treningu, ogromna siła i zero zjazdu. Bardzo podobne działanie do mesomorpha ale duży plus, że nie było zjazdu.
Jadł już może ktoś to, żeby podzielić się opiniami, albo co na Was działa i warto byłoby przetestować na swojej skórze :)