SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowicjuszka na redukcji

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1457

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 112
Hmmm… od czego zacząć?
Potrzebuję rady, czy to, co robiłam, robię i planuję zmierza we właściwym kierunku, ponieważ organizm mi się zbuntował i nie wiem jak mam sobie z nim poradzić...

Trochę historycznego wprowadzenia:
Jakieś 2 lata temu zauważyłam, że strasznie się zaniedbałam (przytyłam) – załączone zdjęcie z października 2009 to dopiero początek. Moja waga dobiła do 88 – 89 kilogramów i przyszło otrzeźwienie. Zaczęłam od diety ketogenicznej, którą kontynuowałam przez około pół roku stopniowo przechodząc w low carb. W tym czasie byłam tak zakompleksiona, że paradoksalnie pójście na siłownie nie wchodziło w grę.
Waga spadła do 76 kilogramów, moje samopoczucie się poprawiła i postanowiłam pójść na siłownię – tego samego dnia skręciłam kostkę i miałam 3 tygodniu z głowy… Kolejne podejście do siłowni miało miejsce w sierpniu 2011 roku, trochę się rozruszałam, poćwiczyłam na maszynach, pojeździłam na rowerku i tak dalej. Ćwiczyłam codziennie po około 60 minut ale bez planu. Nie stosowałam wtedy żadnej specjalnie opracowanej diety, raczej jadłam zdrowe posiłki i pilnowałam kaloryczności na poziomie 1800.
Z uwagi na charakterystyczny tryb pracy przez kolejne 8 miesięcy treningi na siłowni zostały zawieszone. Pracowałam tylko 3,5 dnia w tygodniu ale po ponad 50 godzin, więc w czwartki odsypiałam, piątek i sobotę starałam się być regularnie na basenie ale siły starczało tylko na 1 – 1,5 godziny i maksymalnie 1,5 km. W tygodniu jeździłam po pracy (najczęściej między 22 a 24) na rowerze stacjonarnym – wiem, że nie było to mądre ale musiałam rozładować stres całego dnia a poza tym lepiej mi się później spało w hotelowym łóżku. Kolejną rzeczą jaka mi w tym czasie nie poszła była dieta – wiem, że nie dojadałam. Waga zatrzymała się na 72 i stoi w miejscu do tej pory.
Na szczęście projekt mam już za sobą a od kwietnia regularnie chodzę na siłownię – ćwiczę rano i nie ma opcji z treningami popołudniowymi (taka praca…). Musiałam „rozbujać” metabolizm i siebie po takim masakrycznym czasie „poza życiem”, więc kaloryczność była na poziomie 1800 – 1900 kcal i rozkład BTW: 118/52/240 (nie wiem czy dobrze ale czuję, ze pomimo zwałów tłuszczu moje ciało nabrało sprężystości i siły a pod tymi fałdkami mimo wszystko są mięśnie ).
Moja waga niezależnie od tego czy się obżeram słodyczami i białym pieczywem, czy trzymam się zasad zdrowego żywienia oscyluje między 71 a 73 – najczęściej jest na 71,8…

Plan na następne 12 tygodni to redukcja – ćwiczenia i dieta – z założeniem:
• Spadek wagi do 65 kilogramów minimum
• Ćwiczenia: przez pierwsze 2 tygodnie to basen 5-7 razy w tygodniu (potrzebuję chwili odpoczynku od siłownia), kolejne 8 tygodni: siłownia x 5 dni w tygodniu i basen w weekendy.
• Dieta – ketogeniczna z kalorycznością 1700 – 1800 – pomogła raz mam nadzieję, że zadziała 2’gi raz.

Moje obawy/słabości – nie miałam tego wcześniej, odkąd regularnie ćwiczę mam – potrzeba zjedzenia ciasta lub jakiegokolwiek innego słodyczą z czekoladą – niestety czasem, szczególnie w weekend sobie pofolguje… tak, już się wstydzę… wiem, że robię źle.
Kolejna sprawa to obciążenia – jak czytam na forum, że kobietki podnoszą po 50-80 kg w MC a ja ledwo daję radę zrobić serię z 40 kg to zaczynam zastanawiać się co ze mną jest nie tak?? Czy jest to kwestia strachu przed kontuzją – mam chory kręgosłup – czy po prostu słabeuszostwo...?

Ankieta:
Wiek: 31 lat
Waga: między 71 a 73
Wzrost: 164 cm
Obwód w biuście(1): 98 cm
Obwód pod biustem: 88 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 81 cm
Obwód na wysokości pępka: 89 cm
Obwód bioder (3): 103 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 59 cm
Obwód łydki: 40 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz: na plecach
W którym miejscu najszybciej chudniesz: w ramionach
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: tak, chodzę 5 x w tygodniu na siłownię po około 45; w zależności od planu jest to trening z wolnymi ciężarami na odpowiednie partie mięśniowe lub 3 x wolne ciężary i 2 x aeroby. Staram się w weekendy chodzić na basen (ostatnio niestety zaniedbana aktywność…) – jeśli jestem to w 2 godziny przepływam 2 – 2,5 km.
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki, jajecznicę, na ketogenicznej oliwa z oliwek z whey i migdałami
Co lubisz jeść na obiad : kurczaka z warzywami, chudy gulasz lub bitki
Co jako przekąskę : marchewkę, serek wiejski, migdały
Co jako deser : ciasto lub czekoladę – wiem, że nie powinnam
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: raczej niezły, mam popsuty odcinek kręgosłupa lędźwiowego ale nauczyłam się z tym żyć i od razu wiem jakie ćwiczenia są dla mnie nie ok.
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, basen, jazda na rowerze
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : zestaw witamin i minerałów, bcaa
Stosowane wcześniej diety : ketogeniczna, low card


Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
ustaw sobie pierw diete zbilansowana
dobrze 1800kcal ale zwiekz bialko do 130g i tluszcz do 60g proporcjonalnie zmniejszajac ww
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 112
Dzięki bardzo za radę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 112
No to zaczynam.
Dieta jak w zrzucie - prawie się udało, choć trochę za dużo tłuszczu i za mało węgla... jutro będzie lepiej...
Mam problem z przekąskami - w pracy nie zawsze mogę zjeść to co bym chciała - oprócz lunchu - i przekąski muszę być "szybkie". Na razie to orzechy, migdały owoce i serek wiejski - co Wy na to?

Trening -przepłynięte 1,2 km w około 50 minut





Zmieniony przez - poi81 w dniu 2012-11-12 20:39:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Serek wiejski ma złą sławę przetworzonego nabiału (sama jadłam, ale przestałam :P)

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
nabiału max 150g na dzień, chleb fit out, albo zrób własny z zakwasu albo zastąp czymś innym, cukier w postaci żurawiny na kolację?, żadnych owoców jako osobny posiłek, chyba, że natychmiast po treningu, wybieraj inne mięso, ogranicz kurczaka do minimum

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 112
Chleb jest firmy fit - nie jest fit sam w sobie. Tak - żurawina była po basenie, po prostu nie wpisywałam jej jako oddzielny posiłek. Co jeśli nie kurczak / indyk?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Indyk jest o wiele lepszy niż kura, może spróbuj jeść rybki? Kupny chleb lepiej sobie darować...

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 112
Hmmm... chleb się pojawił, bo okazało się, że w bilansie mam za mało węglowodanów. Nie bardzo wiem skąd je brać :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
laski nie bądźcie takie ostre najważniejsze by dziewczyna sie nauczyła pierw układać diete a później bedzie ja podrasowywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Hehe, no może i za ostro ;) A węgle ze strączkowych: ciecierzyca, soczewica, groch, fasola :)

Winners train, losers complain.

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Po przejściach I etap za mną, czas na II etap :)

Następny temat

Suplementacja, dieta i trening. Prosze o pomoc

WHEY premium