julcziik
BPLG - G, kujonem moim zdaniem nie jestem. Przy podręcznikach ze szkoły rzadko kiedy siedzę, posiedzę na lekcji i nic więcej nie muszę. Jeśli już jestem przy książkach to coś związane chemią, biologią, ewentualnie psychologia i na 'wyższym poziomie' ;) Robię to z przyjemności, a jeśli ktoś pisze za wyjściem to bez jakichś wyrzutów sumienia wychodzę i dobrze się bawię. Pasję, hobby mam i je rozwijam, znajomych może kilku, ale za to dobrych, więc nie narzekam.
to luzik i jest 'zdrowe' podejście do tematu
julcziik
Wracając do kolana
Poszperałam w papierach, ale no cóż, prywatnie nie byłam, więc karta została, jedynie zdjęcie mam. Posiedziałam, wytężyłam swoją mózgownicę i cosik mi się przypomniało, że była mowa o osłabionych więzadłach.
Na zdjęciu zaznaczyłam, w którym miejscu ból jest najsilniejszy. Nawet nie wiem jak go opisać. Jakby mi kto nitką tam jeździł z jednoczesnym uczuciem luzu?
na zdjęciu jest zaznaczona przyśrodkowa strona kolana , przy lateralizacji rzepek ból występowałby zdecydowanie bardziej po stronie bocznej. Ciężko doradzać nie mając możliwości zbadać ale powinnaś się zająt temat bo szkoda żeby CI się to odbiło mocniej. We własnym zakresie możesz się rollować i rozciągać czy to pomoże to kwestia czego dotyczy problem ale jest szansa a jeśli nie to wówczas nalezałoby udać się do specjalisty