Następny poszkodowany... Porady od doświadczonych

Witam. Zaznaczam że muszę się trochę rozpisać, żeby było jak najmniej pytań. Od 19 roku życia ćwiczyłem trójbój. Padł kręgosłup więc starałem się przerzucić na budowanie sylwetki. Saa używałem od 20 roku życia. Zawsze dobre samopoczucia na i po odbloku. Zero problemów typu gino, atrofia, niskie libido. Rok temu postanowiłem odpalić mój ostatni cykl( Susta, Deca po 250mg 5ed, meta 150 tab po 30mg, chcialem zrobic pare kg a nastepnie 3 mc redu na Prop75mg 2ed, Wino 100 tab 30mg ed, 200tab oxy po 40mg ed - chociaz nie wiadomo co w tej oxie siedzialo i clen 3tyg on 3tyg off). Odblok Hcg 10 000iu po 1000 co drugi dzien a pozniej 40 tab cloma i tamoxa. Tak wiem sporo bledow. Odblok nie zatrybil. Na cyklu Hcg nie wbijałem (prawdopodobnie nie odczuwałem potrzeby), choć wiem że pasowało by i to koniecznie. Minął prawie rok. Dużo badań, lekarzy Endokrnologów. (co na czym się nie znają - czaicie temat). Samopoczucie p***a, atrofia jaj, lekkie gino. Wyniki badań:
Testosteron 449 ng/dl 241 - 827
Estradiol 35 pg/ml <40
LH 8.90mlU/ml 1.5 - 9.3
FSH 1.6mlU/ml 1.4 - 18.1
Prolaktyna 5.6ng/ml 2.1 - 17.7
Kortyzol 1ug/dl 4.3 - 22.4
SHBG 49.15 nmool/l 14,5 - 48,8
ALT 24 U/L <41
AST 27 U/L <34

Hormony tarczycy oki, witaminy oki, glukoza w normie. Urologicznie też niby oki. brak guzów. Lekarz stwierdził ż e rozmiar też łapie normy, ale wcześniej miałem o wiele większe jaja i nasienia tyle że na porno bym się nadawał. Teraz libido 2/10, skurczone jaja, samopoczucie z dupy. A wcześniej nawet po cyklach byłem bogiem seksu i wszestkie inne parametry były b. dobre. Od dłuższego czasu myślę żeby wejść na teśćia 4life i się nie męczyć, bo ostatni rok był wyjęty u mnie. Ktoś z doświadczonych coś poradzi? Może macie jakieś sugestie? Sory za długi opis ale to po to żeby było jak najmniej oczywistych pytań na początek. Ankietę wypełniłem i mam nadzieję, że się dodała. Pozdro dla was! Bo z lekarzami matołami to chyba nawet nie ma co się zadawać.

u mnie wszystko jest ok dopóki nie zobacze kartki z badań z wyj**ana prolaktyna i estro;p zaraz parówka zaczyna szwankować psycha odgrywa tu największą role

Ale masz normy wszystkie, test też ok. Nie możesz być pewien, że wejście na HRT w tym wypadku pomoże, bo przysadka śmiga patrząc na te badania, może twój organizm sam wrócił do normy, ale za bardzo się stresujesz tym wszystkim i stąd brak libido - serio, stres tak może działać, a resztę sobie wmawiasz tzn. atrofię jąder, a samopoczucie lipne bo libido zerowe jak pszesz, takie koło, które się samo napędza
Progesteron zbadałeś?


Zmieniony przez - mrWodoo w dniu 2016-06-07 20:16:29

Progesteronu nie badałem. Atrofia jest i to spora i to nie wymysł mojego umysłu. Forma prawie cała poszła bo wcześniej wyniki testa były tragicznie nisko. Dopiero niedawno wyniki poszły w górę. Ale samopoczucie, libido itp. to naprawdę dno. Treningi lecą na 50% wcześniejszych możliwości bo nie ma siły. Nie robiłem niestety badań przed braniemm SAA ani przed tym ostatim cyklem (brak wiedzy - głupota) a jako ciekwostke dodam ze nawet jak wbilalem tescia to moje libido wcale nie bylko lepsze a moze wrecz troche slabsze (wyjatkiem byla Susta gdzie musialem codziiennie jezdziic na jakies malolaty z badoo :D). Więc zakładam w ciemno ze moglem miec naturalnego tescia bardzo wysoko. Mam spory dylemat bo do niskiego Bf nie mam gena a na ostatnim cyklu dobrze wycialem. Takie uzaleznienie od sylwetki. Inaczej sprawa by wygladala gdyby hormonalnie wygladalo to lepiej. A prawda jest taka ze tesc 450 jest dobry dla goscia co ma 65lat, tak mi jeden kumaty endo powiedzial i ja to potwierdzam bo znam swoje samopoczucie.

Jakie kroki ew. mozna podjac aby zwiekszyc naturalna produkcje w tym wypadku? Bo ja myślę żeby odczekać trochę i jak nic sie nie zmieni to przybic. No bo ile człowiek pociagnie na niskim tesciu :P

O tym ze wroci ci dobre libido bedac off to juz mozesz zapomniec, deka to jednak cholerne przekleństwo i cos tam psuje na zawsze nawet jak hormony sa w normach

Możesz mieć racje bo deke wzialem tylko raz na ostatnim cyklu zeby smarowanie stawow bylo git. Bo przyzwyczajenie z duzych ciezarow z trojboju zostaly. A po wczesniejszych cyklach zero problemow z czymkolwiek.

Witam
smerf chyba ma racje. Albo test4life albo juz czas siasc na dupie znalezc zone i dupczyc ja od niechcenia na niskim testo

ciekaw jestem co poradza inni. Niestety nastepny zalatwia sie deka.

Usiasc na dupie nie planuje, tymbardziej ze za bardzo zalezy mi na sylwetce. Moj plan j taki zeby odczekac 2,3 miechy (mam gino do wyciecia) a pozniej jak organizm sam nie ruszy do przodu to wejsc na bombke i tak sobie ciagnac. Chcialbym jeszcze uslyszec opinii tych doswiadczonych (wiedze praktyczna cenie bardziej niz lekarska). No i poczytac wszystkie "Za" i "Przeciw" takiemu pomyslowi.

Fsh bardzo nisko. Przysadka nie działa. Zbadaj jeszcze progesteron

Jak przy LH 8.9 może przysadka nie działać, FSH ponad normę. FSH to spermatogeneza...

"Wśród powodów zaburzeń erekcji wymienia się stres, nadużywanie alkoholu, narkotyków, miażdżycę, cukrzycę, zespół metaboliczny, choroby układu krwionośnego, depresje, nadciśnienie, choroby neurologiczne, wady budowy narządów płciowych, hiperprolaktynemie, hipogonadyzm, żylaki powrózka nasiennego i wiele innych. "

deca pewnie winowajcą tak jak ktoś pisal


Zmieniony przez - mrWodoo w dniu 2016-06-08 11:31:33

Chodziło mi o to że niskie fsh powoduje że jądra nie produkują spermy dlatego są skurczone

Fsh nie ponad normę tylko ledwo co się w niej miesci


Zmieniony przez - kosta83 w dniu 2016-06-08 11:50:59