Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Dovi chyba przegiął z dobrem opon i zapłacił za to w końcowej fazie wyścigu. Vale wrócił i zaskoczył wszystkich, ale mistrzowskiego tytułu losy chyba powoli wyjaśniają się, aczkolwiek wierzę, że ten pyszałek z Hondy nie wygra... Vinales za to chyba przestał wierzyć i ostatnio mocno narzeka na rozwój Yamahy w trakcie sezonu...coś jest na rzeczy?
Szacuny
74
Napisanych postów
34588
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434049
Vinales po znakomitych wynikach na testach oraz po udanym początku trochę spuścił z tonu. Nie wiem na ile to presja, a na ile konkurencyjność motocykla na poszczególnych torach. Wydaje mi się, że jak na pierwszy sezon na Yamasze to i tak dobry wynik, który zaprocentuje w przyszłości.
Cztery wyścigi przed nami, mam nadzieję, że Dovizioso spróbuje jeszcze z Marquezem powalczyć i że dopiero w Walencji poznamy Mistrza Świata.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Nie oglądałem wyścigów, bo byłem w podróży, ale widzę, że rosyjska ruletka byłą...nie lubię takich loteryjnych wyścigów, w których to pogoda rozdaje karty, no ale może dzięki temu Dovi odrobił troszkę punktów do MM...
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Chyba faktycznie coś jest na rzeczy z rozwojem Yamahy, skoro w trakcie sezonu lipa się dzieje z wynikami obu zawodników...abstrah**ąc już od wyników GP Japonii...