Niestety padło i na mnie i siadł mi bark. Od ponad pół roku odczuwałem kłucie rotatorów podczas treningów klatki, barków i backa. Dodatkowo zawsze coś wewnątrz barku lewego. Nieco ponad tydzień temu zacząłem czuć ból lewego barku, niezależnie czy był w ruchu czy nie, czy podczas treningu czy nie. Nawet podczas snu, gdy spałem na lewym boku, budził mnie ból.
W zeszłym tyg poszedłem do ortopedy. Wywiad -> badanie palpacyjne -> USG -> RTG --> Diagnoza: Zespół Cieśni Podbarkowej.
Dostałem w staw Depomedrol i mnie puścił do domu.
W związku z zaistniałą sytuacją jestem zmuszony do przerwania a właściwie zawieszenia cyklu. Mimo iż nadal trenuję nogi, bic, tric, brzuch i prostowniki na ł. rzymskiej, to chcąc w pełni zregenerować bark (prak przeciążen oraz zabiegi fizjo.) w połowie października wbijam na most. W weekend dałem ostatni raz NPP więc pobiję testa normalnie jeszcze 2 tyg i zaczynam most.
MOST
1-12 50mg prolo e5d
Ktoś może powiedzieć, że za mało testa na most, ale kilka m-cy temu na moście biłem 100gm prolki e7d i na badaniach poziom testa wyszedł mi pow. 15, a lab miał skalę tylko do 15stu. Więc tym razem chcę być jeszcze bliżej naturalnego poziomu i dam tak jak napisałem, żeby lepiej odczuć bombę po mostku.
A teraz pytania:
1. Miał ktoś tę kontuzję?
2. Jaki cykl po nowym roku odpalić na 16 tyg po moście z max 3 środków, mogą się zmieniać w trakcie. Cel: mięso, jak najmniej smalcu
Moje dotychczasowe: prop solo
prolo solo
prolo, meta
prolo, npp - most - prolo, meta, npp, prop - obecnie (przygotowanie do mostu)
3. Czy most wykożystać na zbicie 300% estro?
4. Czy dawać na moście hcg? Spotkałem się z wieloma teoriami, ale co mnie zastanawia, to jeśli j/w zbijać estro to jak to się będzie miało do hcg które gwałtownie podbija poziom estro
Mam w skarbczyku przygotowane na kolejny cykl: Prolo, prop, meta, npp, tren A