Moja 3-miesięczna redukcja

Jest to mój pierwszy wpis tutaj więc nie zjedźcie mnie bardzo .

Zdjęcia w białej koszulce są sprzed 3 miesięcy. Te bez koszulki w bokserkach z dzisiaj. Ogólnie około 15 cm w pasie ubyło przy ogromnym wzroście siły i masy mięśniowej. Na ławeczce sobie 110kg pykam jak sztachetą Waga przez cały okres redukcji stała w miejscu (108 kg). Przez pierwsze dwa miesiące dieta dukana później przez miesiąc dieta ketogeniczna. Obecnie dieta zrównoważona wysokobiałkowa do wglądu niżej.

Dieta - http://i.imgur.com/gXlKN2Y.png

Trening :

Dzień A - Górne partie http://i.imgur.com/VqakBpP.png + Bieganie http://i.imgur.com/gTUZaf1.png
Dzień B - Nogi http://i.imgur.com/4M3ciSx.png
Niedziela - regeneracja

Ogólnie od miesiąca zastój ze spalaniem tłuszczu jak i z mięśniami, co mnie strasznie zaskoczyło ponieważ zacząłem suplementacje termogenikiem (Clenburexin) + monohydratem (Olimp Creatine Mesh Mega Caps). Od wczoraj zacząłem suplementację L-Carnitine Mega Caps i CLA & Green Tea z desperacji. Czekam na porady, opinie i komentarze.

Widzę, że ucięło mi sporo tekstu z ankiety

Stosowana lub planowana suplementacja: Od początku redukcji około 20g dziennie BCAA + 20g dziennie L-Glutaminy. Codziennie rano multiwitamina + codziennie na noc magnez. Przez 2 miesiące rano i wieczorem 1,5g lecytyny - odstawiłem ją tydzień temu i nie odczuwam żadnej różnicy. Od miesiąca 10g mono kreatyny + 4 tabletki Clenburexin dziennie. Od wczoraj 3g L-Karnityny Mega Caps Olimp + 3 tab CLA & Green Tea dziennie. Wiem, że ponoć nic nie dają ale kupiłem je już z desperacji bo mam od miesiąca zastój w spalaniu tłuszczu Dodatkowo ostatnio z powodów finansowych zrezygnowałem z ryb w diecie (nie licząc tuńczyka) dlatego zażywam od tego momentu Omega 3.

Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie: Przez pierwsze dwa miesiące redukcji dieta dukana. Efekt - około 10 cm ubytku w pasie przy jednoznacznie dużym przybytku masy mięśniowej. Następny miesiąc dieta ketogeniczna. Efekt - około 5 cm ubytku w pasie wraz z przeciętnym przybytkiem masy mięśniowej. Obecnie dieta zrównoważona wysokobiałkowa. Efekt - zero ubytku tłuszczu wraz z ledwo zauważalnym przybytkiem masy mięśniowej.

Wrzuć swoją obecna dietę, może coś jest nie tak w doborze produktów, rozkładu BTW lub jeszcze coś innego https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_Z_POTRENINGU__INFO_JAK_TO_ZROBIĆ_-t922820.html 

Przecież wrzuciłem

Śniadanie do poprawki, musli nie jest dobre sam cukier prosty a do tego maślanka która też jest nabita albo cukrem albo syropem fruktozowym. Skoro ćwiczysz rano zmień żywienie aby kolacja była węglowodanowa ( węgle złożone) a posiłek przed treningiem jakiś lekki białkowo -tłuszczowy. Warzyw to też za wiele tu nie widzę o owoc świeży spokojnie może wpaść po treningu. Jeśli ciężko teraz o efekty spróbuj także wyeliminować (lub chociaż bardzo ograniczyć nabiał)

Jak układałem dietę to zależało mi, żeby z rana po przebudzeniu szybko i na długo podbić glikogen, żeby trening był w pełni wartościowy. Poszedłem na łatwiznę i dlatego właśnie jest takie śniadanie. Czym proponujesz je zastąpić?

Co do warzyw masz rację. Szczerze to nie przepadam za niczym oprócz ogórka i pomidora a przecież nie będę dawał ich do każdego posiłku. Dlatego piję regularnie multiwitaminę ale postaram się to zmienić

Jeżeli chodzi o węgle to z tego co pamiętam zawsze odradzano tutaj jedzenie ich na noc na redukcji, bo nie mamy ich zużyć przez sen i się odkładają :'-(

"Jeżeli chodzi o węgle to z tego co pamiętam zawsze odradzano tutaj jedzenie ich na noc na redukcji, bo nie mamy ich zużyć przez sen i się odkładają :'-( " - ja słyszałam też coś innego ale każdy uważa to co chce za słuszne ;) Nie ma takiego czegoś jak podbicie glikogenu przed posiłkiem, glikogen to materiał zapasowy w mięśniach i wątrobie więc ewentualnie po mega treningu można by go uzupełnić. Jakby tak było jak piszesz to jak ludzie by dawali radę robić treningi na czczo lub na IF. Z syntetycznej multiwitaminy przyswoi ci się naprawdę niewiele mikroskładników a w okresie letnio- jesiennym naprawdę jest ogrom warzyw i owoców że jest z czego wybrać ;) A co do śniadań tak jak pisałam wcześniej białkowo- tłuszczowe (o ile kolacja była z węglami złożonymi) z produktów takich które nie będą leżeć ci na żołądku. Oczywiście wszystko co pisze to tylko moja subiektywna ocena, ale skoro nic nie leci z obwodów to czemu nie spróbować. Jak na moje oko trening też do lekkiej poprawi ale to mogą się eksperci wypowiedzieć


Zmieniony przez - ketrinn w dniu 2015-08-14 16:38:52

Dzięki wielkie za pomoc ketrinn. Na pewno wypróbuję większość twoich sugestii.

a może warto zmienić plan treningowy ? Dać bodziec dla mięśni ? :)

lwp właśnie zmieniłem go kompletnie kilka tygodni temu :/

Aeroby kręcisz? Jeśli tak to ile w tygodniu i po ile ;)