Mistrzostwa Świata Federacji WPA - 30.11-3.12.2017 SIEDLCE

tak jak mercedes nie jest już wyznacznikiem jakości na rynku motoryzacyjnym tak IPF nie jest w trójboju. bardzo fajne zawody ŁĄCZĄCE środowisko tych, dla których ten sport jest pasją i to zarówno na poziomie amatorskim jak i zawodowym, uważam, że te zawody zrobiły dużo więcej dla tej dyscypliny niż kilka tegorocznych razem wziętych spotkań zamkniętego kręgu tych samych osób skupionych wokół jedynie słusznej federacji tego świata po raz enty rozdających sobie medale w tym samym gronie przekonanych o własnej wyjątkowości Co do sędziowania - widziałem trochę podejść amatorskich i naprawdę było sprawiedliwie i nawet dość ostro -a to nie tylko moja opinia Było dużo startujących - młodzieży, starszej młodzieży i weteranów, kobiet mężczyzn i dzieci i międzynarodowo też było-tak to powinno wyglądać. Sama formuła - dająca szansę każdemu wedle uznania - to duży plus, fajne medale na pamiątkę i dyplomy

No to moja opinia taka:

Jako, iż jestem zawodnikiem IPF, a w tym roku nie miałem wykupionej licencji przez co zdecydowałem się na start w WPA mogę dać parę porówniań. Proszę o spory dystans, gdyż byłem tylko w piątek (waga) i sobotę (start).

Na wadze spokojnie, aż za... przechodziły osoby ubrane nawet w kurtki, chcące startować w wyższej kategorii.
Sam również zostałem przepuszczony mimo 200g nadwagi ;)

Oprawa zawodów bardzo ładna, stoiska do rozgrzewki dawały radę, ale gdy zbliżał się start ciężkich kategorii zaczynało brakować różnorodności krążków.

Brak streamu online, co jak na zawody mające w nazwie " MISTRZOSTWA ŚWIATA" powinno być w jakiś sposób upamiętnione - mamy prawie 2018 rok ludzie !

Jedzenie bardzo smaczne - akurat mi starczyło i najadłem się na prawdę do syta - przepraszam Was - tych którym zjadłem, ale nie sądziłem, że może jedzonka zabraknąć.

Sędziowanie mimo ogólnych innych zasad dosyć dobre i sprawiedliwe - ja nie mogę się przyczepić.

Brak widocznego baneru na szkole, o tym, że w tym miejscu rozgrywają się zawody - miałem problem trafić na miejsce docelowe ;)

Rozdanie nagród - kompletna żenada... rozdawanie statuetek bez przestrzegania zasad określonych w regulaminie - kobiety dostawały nie bacząc na ilość startujących, a faceci już nie. W sobotę ponoć komedia sięgnęła zenitu.

Ogólnie fajna sprawa, nie wiem jak tam sprawy z antydopingiem (czy w ogóle był), nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, że mimo sporej ilośći zawodników jest mnóstwo wolnych kategorii przez co często nie ma konkurencji ani rywalizacji - co to za mistrzostwa świata w których jesteś sam w kategorii i zdobywasz złoto ?

Jednak IPF przoduje jeśli chodzi o organizację, ale fajnie było wziąć udział i wygrać, będąc i najlepszym wśród wszystkich juniorów i zdobywając rekord europy w mc. Pozdrawiam !

Moim zdaniem każda opinia jest cenna , zwłaszcza dla organizatorów...tych oraz innych zawodów.
Co do przekazu online , to Masz rację ...w tych czasach to naprawdę nie powinno stanowić już problemu.