Mariusz Raczycki - Jesień 2020

Opalony na budowlańca? Jak Ty tego dokonałeś?

Na plaży nie leżę tylko pracuje stąd plecy i barki najbardziej spalone

Góra tak doj**ana, że zakrywa całą powierzchnie nóg i słońce nie dochodzi

po tym ostatnim foto widac ze sporo podlalo

Raczek widze ze z cm w łydce poszedł
Szerokosc plerów dobra i rzeczywiscie cien zaszedl i zminimalizował łydki
Ja wczoraj w Między na molo Rodka widziałem, troche pogadaliśmy i chyba wracam do treningów bo skubany dobrze wyglada i zmobilizowal mnie a ja mimo tylu lat tanga milonga duzo nie odstaje wiec jakis tam gen do bb jest. Szykuj sie tam na jakaś ustawke we wrześniu u Was

Mati rzeczywiście jak popatrzę na foto z lysym to jeszcze było ok. Generalnie z obserwacji o ile wp*****lanie i trenowanie idzie jakoś że sobą w parze z małymi stratami tak wp*****lanie i dwa dni off i od razu jest lipa Jaca ja jeszcze parę dni i zawijam do Szczecina bo już praktycznie po sezonie wracam do pracy na siłkę i pewnie okazjonalnie może się pokaże na 1 listopada i święta chyba że będzie jakaś potrzeba przyjechać w innym czasie

Siema od poniedziałku na diecie
Makro przyjąłem jak na starcie mini cuta pod koniec maja
Nie truje Przemkowi jeszcze dupy bo nie ma po co a na głowie teraz ma dużo zapewne przed startem
Ten początek sam ogarne
Waga już 2kg hakiem w dół
Lżej na jelitach
Dziś nogi

Jak makro Mariusz teraz?

zobaczymy jak wpadniesz na ff jaka bedzie forma

Damian w DT 300-320 b 175-200ww t 80-100g w dnt 300-320b 60-80 ww 130-150t dałem widelki bo raz wyjdzie tak raz tak od września już wszystko na tiptop