Marihuana

Mam pytanko...Na co szkodzi marihuana?? Bo papierosy to wiadomo...płuca itd. Jak ktoś wie to niech mówi...Z góry dzieki

Na dłuższą metę - ogłupia skutecznie

Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
Wystarczy jedno kliknięcie dziennie, które nic nie kosztuje

Pray for peace, train for war.

szkodzi na gardlo, krtan, pluca - cala droge oddechowa...

co do oglupiania - nie zgodze sie z tym - co najwyzej powoduje klopoty z koncentracja, pamiecia - IQ na pewno Ci po tym nie spadnie ani tez nie odyebie Ci tak jak po wodce...

pozdro

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

Marijuana causes muscular tremors, transient muscular rigidity,
euphoria, disorientation, coated tongue, slurred speech, destroys
brain cells, and causes dry mouth and throat.

If a woman is pregnant, the baby can be delivered early, have a low
birthrate and can cause: congenital heart disease, clubfoot, spina bifida.
The baby can end up with luekemia before or during birth. If used for a long tme the brain cells can begin to adapt or "tolerate" the chemicals found in marijuana and eventually cause brain damage.

I jeszcze:

THC impairs memory and other cognitive functioning. The effect of THC on the central nervous system includes, impairment and deficits of attention, problem solving, and short-term memory. This addictive chemical is lipid soluble and a neruotoxin, destroys brain cells. THC metabolites, cannabinol and cannabidiol, accumulate in the lipid membranes of neurons -- thus causing impairment and damage to these brain cells. Persons who are addicted to cannabis have described the effects of THC on the central nervous system as highly pleasurable and irresistibly euphoric.

Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
Wystarczy jedno kliknięcie dziennie, które nic nie kosztuje

Pray for peace, train for war.

Zmieniony przez - Khaine w dniu 2004-01-16 07:55:35

Zachęcam do jedzenia marihuany wtedy nic się nie stanie. Tak pożytkowali ją ludzie w dawnych czasach

Khaine, przynajmniej "I jeszcze" bylo po polsku;

XPabloX, gowno prawda, marihuana bez wzgledu na sposob spozycia:
1. powoduje zmiany w chemii mozgu, utrudnia prace neuroprzekaznika (z ang.) acetylcholine - nie wiem co to , sami sobie znajdzcie
2. utrudnia koncentracje oraz nauke nowych zlozonych informacji
3. przyspiesza prace serca. tentno i cisnienie krwi sa po spaleniu takie same jak u czlowieka bedacego pod wplywem duzego stresu
4. moze powodowac raka pluc, glowy(!) i szyi(?) - przypominam, ja tylko tlumacze
5. moze powodowac ograniczenie ilosci i jakosci plemnikow i uszkadzac ich mobilnosc i mozliwosc zaplodnienia
6. zmniejsza przeplyw krwi do konczyn, ktore w ekstremalnych przypadkach moze wymagac amputacji

To te negatywne efekty... Tlumaczylem to z Time'a numer 4.11.2002 Art: "Is pot good for you?"

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

A teraz pozytywy!:
1. zwieksza poczucie przyjemnosci, moze pomoc zminimalizowac bol migrenowy i bol wywodzacy sie z rozprzestrzeniania sie raka
2. zmniejsza cisnienie w galce ocznej, pomaga chorym na jaskre
3. pomaga na skurcze wywolane przez uraz rdzenia kregowego, MS(?) i prawdopodobnie padaczki
4. pomaga przywrocic apetyt ludziom ktorzy stracili wage z powodu raka lub aids
5. zwalcza mdlosci po chemioterapii i pomaga w zminimalizowaniu wymiotow

dodam tylko ze caly czas prowadzone sa badania nad mozliwoscia leczenia przez MJ innych chorob...
pozdrawiam

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

mowicie ze szkodzi na uklad oddechowy? mi sie wlasnie za***iscie oddychalo po haszu albo po trawce.

To chu.j że nie wiemy jak sie ladnie zachować, to chu.j że nie znamy notowań giełdowych, to chu.j że na dupach mamy stare dżinsy, tylko głos ulicy a nie elektryczne rytmy

oddychalo powiadasz? a co, juz nie mozesz oddychac??

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

Spożywając same nasiona nie przedostają się żadne substancje psychoaktywne (bo ich tam nie ma) i jest to bezpieczne.
http://www.hemp-nut.com
http://www.dailyillini.com/feb02/feb27/news/stories/news_story04.shtml

oddychac moge, a w lato mialem alergie na te ***ane pyłki jakies, i sie haszyszem skutecznie leczyłem naprawde znikało takie swiszczące oddychanie i sie za***iscie spało nie mowiac o innych fajowych rzeczach

To chu.j że nie wiemy jak sie ladnie zachować, to chu.j że nie znamy notowań giełdowych, to chu.j że na dupach mamy stare dżinsy, tylko głos ulicy a nie elektryczne rytmy