Jak wspomniałem w poprzednim temacie nie liczę kalorii. Jednak po przeczytaniu kilku tematów i z ciekawości dzisiaj sobie jakoś to mniej więcej przeliczyłem.
Mój sposób żywienia wygląda następująco:
1):ok60g owsianki+ok.230ml mleka+banan
2):100g ryżu+1 duża lub 2 mniejsze ćwiartki z kurczaka+jakieś warzywa
3)50g ryżu+ćwiartka z kury
4)j.w.
+w pracy jakieś tam kanapki czy inne przekąski (przeważnie jakieś 2 bułki z wędliną czy coś w tym stylu) jakieś 400-500 kcal ok.100wegli i ok.15g białka dokładnie nie liczyłem,ale pewnie coś koło tego wyjdzie
Nie znalazłem w kalkulatorze ćwiartek, więc policzyłem jako udka.
Jak wrzuciłem to do kalkulatora wyszło mi ok.2700kcal ok.180g białka(w zależności ile tych ćwiartek wejdzie,policzyłem 280g 1 ćwiartkę ), węglowodany ok.210, tłuszcze ok.90
Wydaje mi się, że pasuje troszkę podbić węgle żeby tych kcal było trochę więcej.
Obliczyłem kalkulatorem zapotrzebownie bmr ok1800kcal, żeby utrzymać wagę ok.3000kcal, ok120b, ok430w i 100t
I teraz się zastanawiam czy wierzyć tym kalkulatorom czy nie przejmować się tym, bo mimo tego, że według tych obliczeń nie powinienem notować progresu, od 22.08 do dnia dzisiejszego progres przedstawia się następująco:
Bic +1cm
Klata +2-3cm
Pas bez większych zmian, może +1cm ale pojawiają się mięśnie brzucha
Udo +2cm
Nie wiem czy to dobry wynik czy słaby i co o tym wszystkim myśleć, dlatego czekam na wasze opinie.