Low Kick i obrona...

Jak zauważyłem(zapewne nie tylko ja) bardzo skutecznym kopnięciem zarówno w walce realnej jak i sportowej jest Low Kick (spolszczone loking). Przyglądając sie zawodowcom rozróżniłem dwa rodzaje Low Kick'ów:
1) Low Kick, przy którym zachowuje sie pionową i frontalną pozycje w stosunku do przeciwnika. Chodzi o to, by było można jak najszybciej połączyć kopnięcie z kombinacją ręczną. To kopnięcie nie jest oczywiście za silne, ale liczy sie efekt akumulacji pewnej liczby kopnięć.
2) Low Kick zwany "kopnięciem opadającym". Mechanika wejścia tego kopnięcia jest taka sama jak poprzednio. Różnica polega na tym, że wznosi sie kolano nogi kopiącej do wysokości tułowia, symulując kopnięcie na chudan. Nie można zapominać o odchyleniu własnego tułowia (obrona przed kontratakiem ręką). Następnie ze skrętem bioder i wyrzutem podudzia na chudan, opuszczamy nogę pod kątem w dół. Nie jest to wbrew pozorom łatwe kopnięcie.

Osobiście uważam, że podciągnięcie nogi i nadstawienie golenia nie jest najlepszą formą obrony. Jestem zwolennikiem przyjmowania lub zwiększenia dystansu. Obydwie metody są bezpieczniejsze niż poprzednio wymieniona. Dzieje sie tak, ponieważ podnosząc nogę do obrony odsłaniamy kolano i łydke/goleń (zależy od skrętu stopy) drugiej nogi, a jeżeli walczymy z Thai-boxerem to zarówno z kolana jak i z golenia możemy mieć puzzle. Wyraziłem własne zdanie na ten ostatnio dość popularny temat a teraz mam nadzieję przeczytać Wasze opinie...Pozdrawiam...OSU

Only The Good Die Young

Nieprawda.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Wiesz nigdy niebedzie techniki czy to obrony czy to ataku , o której będziesz mógł powiedziec ze jest w 100% skuteczna i niezawodna.Zawsze moze coś niewyjść.
A Lowkick jest bardzo dobrym kopnięciem.Jest mocny szybko i bardzo destruckyjny no i cięzko go wyłapac i obronić sie przed nim.

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.

a jak mam sie uodpornic na lowkicki ?? na treningach jak tak lekko dostaje w tyl uda to mnie boli...da sie jakos uodpornic ?

"All the hours spent watching TV will be replaced by training. Instead of your good smelling girlfriends, you will be rolling around with bad smelling, sweaty men. Your ears will become deformed until they look like cauliflowers. Your fingers will become calloused and you joints will hurt, your knees and ankles will never be the same again. Yet, you will be able to practice this sport JiuJitsu and you WILL love it!" - Ad for a Jiu-Jitsu school in Sao Paulo, Brazil

Lowkicku jest jak kiedys ze znajmoym zliczalem ponad 30 rodzaji. NIe ograniczajcie sie tylko do tych najbardziej oklepanych- wcale nie najbardziej skuteczne.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Najlepiej wyrobiona obrone przed lowkickiem maja thai boxerzy. Maja tez najlepiej utwardzone nogi przed nimi.

Nie spij bo ci garnek zlota podrzuca.
Wspiera mnie Olek K., ale nie lubie czerwonych szczurow.

Tak jak Ronowicz pisał. Lowkicków jest od groma i więcej
Najlepszą obroną jest właśnie blok goleniem.
A wzmocnić możesz poprzez wzmocnienie samych mięśni ćwiczeniami siłowymi na uda czyli popularnymi przysiadami. Tak z obciążeniem jak i bez. Osobiście polecam półprzysiady i duuużą liczbę powtórzeń I oczywiście utwardzanie, czyli ty stoisz i napinasz a przeciwnik Cię wali po udzie lowkickami Napinasz lekko przenosząc ciężar na nogę napinaną.
Ważne, żeby po tych ćwiczeniach rozciągać przednie ud
Jeszcze dobrą formą na wszystko to są sparringi

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

loking, nie no niezłe spolszczenie- mniej więcej tak dobre jak większośc polskich tłumaczeń tytułów zagranicznych filmów... Już prędzej przez to można zrozumieć "zamykanie", ale to tylko taki szczegół.
Kolejna rzecz. Piszesz, że blokowanie to nie najlepszy sposób, bo thaiboxerowi umożliwia zniszczenie twoich nóg. To dlaczego thaiboxerzy tak właśnie robią? Skoro są mistrzami w lowach, to chyba najlepiej wiedzą, co w takiej sytuacji robić. Poza tym mają oni lowy na tyle szybkie, że dłuższe w czasie "bawienie się" dystansem nie będzie skuteczne

OloKK: Głupie takie utwardzanie, może też wejść w nawyk, a to by nie było już dobre. (zwłaszcza, że jak wiesz, że dostaniesz lowa, to już lepiej rozluźnić nogę).

MuayFan

Lepiej napiąć jeśli już wiesz, że dostaniesz. Zawsze może się zdarzyć, że nie zdąrzysz podnieść nogi, lub nie zauważysz lowka

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Nie zgadzam się z tobą. Jak myślisz, jak ktoś ci wjedzie w tył jak będziesz stał samochodem na światłach, to lepiej jak bedziesz miał go na luzie lub nawet zdążysz lekko ryszyć na jedynce, czy może lepiej depnąć w hamulec... a nawet jeszcze lepiej- wrzucić wsteczny i depnąć gaz. To tylko przykład. Ale w przypadku przeze mnie proponowanym samochód byłby mniej zmasakrowany, bo stawiłby znacznie mniejszy opór. No, ale samochody samochodami... inny przykład to wypadki na nartach, snowboardzie przy dużych prędkościach. Ci goście aby zmniejszyć ryzyko kontuzji rozluźniają się (no ale tu może o coś innego chodziło?).

W każdym bądź razie na thaiu uczą inaczej. (opisywałem to już)Zresztą zdążysz podnieść nogę, jeżeli będziez miał ją odciążoną ("stepowanie thaiów" hehe).

MuayFan

Spróbuj przyjąć lowkick na napięty mięsień. Potem powtórz to z rozluźnionym.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Snoebordziarze i narciaże kiedy wiedzą że upadną rozluźniają sie bo to mniejsza ryzyko kontuzji, niestwarzasz wtedy ciałem żadnych ododatkowych oprów i wtedy to zdaje egzamin.Ale prz lowkach to zupełnie co innego, oczywistą sprawą jest że MUSISZ sie napiąć jak wyczaisz ze juz sie nieobronisz, weź jakiegoś kolegę i przecićwiczcie to.Jęsli masz dobrze rozbudowane mięśnie ud kiedy je spinasz to ochraniają ci one kość i nerwy.
A utwardzac je mozna tak jak wszystko inne tylko prz przez napieprzanie sie po nich (w granicach wytrzymałości oczywiście) ino i przez budowanie mieśni w tym miejcu.
Ja osobiście uwielbiam utwardzanie ud ,pewnie dlatego że mogę juz sobie pozwolić na przyjmowanie naprawde mocnych kopnięć.Ale bardzo mi sie to podoba



POWODZENIA!!!

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.