Lipa z drążkiem

Cześć, od około pół roku ćwiczę w domu z programem Oliviera Lafaya, do tej pory wszystko było super, progres i przyrosty szły do góry. Najważniejsze ćwiczenia Lafaya to praca na drążku(podciągnięcia, zginanie nóg w zwisie) i do tej pory nie było z tym problemu. Do tej pory, gdyż w związku ze studiami musiałem opuścić dom i trafiłem do akademika. Problem jest taki że futryna w drzwiach jest za cienka i ni ch##ja nie da się tam tego drążka umieścić. Pytanie brzmi jak teraz mam ćwiczyć, drążka montowanego na stałe nie umieszczę bo po pierwsze nie mam czym, a po drugie nie chcę ryzykować że mnie wyp###dolą za taką samowolkę, stacjonarny w ogóle odpada, siłownia to tak średnio bo polubiłem Lafaya a aż tak bogaty nie jestem by płacić 80zł/miesiąc za dostęp do drążka xd Siłowni zewnętrznych też w pobliżu nigdzie nie widziałem ani żadnych trzepaków, a nie będę lecieć pół miasta żeby zrobić 1/3 treningu. Może znacie jakiś inny rodzaj drążka który mógłbym bezprzypałowo zamontować? A jeśli nie, to może styknie podciąganie australijskie z drążkiem opartym na dwóch krzesłach? Co do brzucha to Lafay mówi by zastąpić zwisy na drążku zwykłymi brzuszkami, nawet jeśli to brzmi głupio to brzuch nie jest problemem, bo jakieś inne ćwiczenia można znaleźć.

zamaist podciągania, inverted row ale to bedzie słabiej aktywowało plecy, na brzóch masz pełny wachlarz czy jakieś kółko, spięcia.

ostatnio,jak byłem na wiosce na lubelszczyźnie, sprawdziłem sobie jedne sposób. Gruby sznur przerzuciłem przez grubą gałąż na drzewie. Sznur przywiazałem do obu końców kawałka metalowej rurki. Proste i skuteczne,skuteczne dlatego że drzewo zawsze się gdzieś znajdzie,a same ruchy musisz robić powoli i technicznie,bez bujania ciałem, bo inaczej drążek na sznurku wpada w rezonans i zaczyna się huśtać.

Witam, na forum jestem nowy ale trening z ciężarem własnego ciała nie jest mi obcy.
Skoro nie masz możliwości do wykonania klasycznych podciągnięć "uderz" w australijskie jak
wspomniałeś ALE pamiętaj że jest to łatwiejsza wersja więc będzie musiał zadbać o odpowiednią
objętość treningową.

Ty jesteś Maksym? Ten spec od street workout?


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2017-10-03 09:27:13

O kurde, jestem pozytywnie zaskoczony.
Witam Queblo, nie chciałem dawać imię nazwiska aby nie potraktowali jako reklamę przy okazji zapytam się czy mogę zmienić ?

jak nie będziesz reklamował innych portali czy marek handlowych,poprzez swoją osobę, to za reklamę tego nie uznają.
A nicku samodzielnie zmienic nie można, nie wiem czy w ogóle istnieje taka możliwosć,nawet przez administratora-do niego trzeba by napisac.

nie można nicka podmienić

Dzięki za info chłopaki :)