Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

a dzięki dzięki :d W sumie łaczę się z Tobą w bólu :D bo też u mnie dziś DNT a co najgorsze chyba zapowiada się 3 dni z rzędu dnt miałem robić jutro trening ale chyba odpuszczę bo coś plecy mocniej z rana się odezwały a nie chcę ich forsować wolę ten jeden dzień dłużej odpocząć i się zregenerować niżeli później 6 tygodni mieć z głowy

jw dobre podejście
lepiej krok do tyłu i potem 2 w przód niż się forsować

No tak też uważam. Ból na tą chwile nie jest jakiś mega wielki ale lepiej dmuchać na zimne. Zresztą dziś i tak mam fizjo a w sobotę tatuaż więc ten jeden dzień mnie nie zbawi a na pewno dużo pomoże.

Siemano,
Dzień jak co dzień nie ma co za dużo się rozpisywać tym bardziej, że to dzień nietreningowy jeden z nielicznych plusów dzisiejszego dnia to wizyta u fizjo która dodała mi skrzydeł Okazało się, że z plecami nie ma tragedii i to delikatne nadciągnięcie. Stwierdził w sumie, że mógł bym jutro iść trenować ale lepiej dla barku i pleców jak bym zrobił ze 2 dni przerwy na totalną regenerację no i tak też zrobię tak więc piątek i sobota dni nietreningowe. Trzeba na zimne dmuchać i nie można sobie pozwolić aby w takim okresie jak dobrze idzie przytrafiła się jakaś beznadziejna kontuzja. Zobaczę może jutro machnę sobie w wolnej chwili chociaż cardio żeby nie siedzieć na dupie bezczynnie Ale to też pod znakiem zapytania



DNT



Omlet z masłem orzechowym.
Sałatka z serem feta i wędzonym kurczakiem.
Sałatka z orzechami włoskimi i wędzonym kurczakiem.
Kotlety drobiowe z żółtym serem.
Omlet jabłkowy z kokosowym jogurtem greckim.













Zmieniony przez - lasican1 w dniu 2/22/2018 11:25:02 PM

No to weekend czas zacząć Aczkolwiek weekend który zapowiada się bardzo aktywnie no i dla mnie kończy w niedzielę o 20 :D bo wtedy zaczynam nocną zmianę
Poza tym czuję się już coraz lepiej! Głód treningowy sięga już zenitu no ale jeszcze jutro wolne :) A w niedzielę atakujemy na trening do Przema
Wypiska ciut wcześniej bo wieczorem wybieram się w końcu z żoną do kina i na jakieś drobne zakupy do galerii :)
No i jeszcze jedna dobra wiadomość no i z jednej strony dla mnie bardzo zaskakująca dziś 2 dzień na niskich kcal a ja w ogóle nie chodzę głodny :D Trzeba się więc cieszyć! Bo pewnie lada moment będziemy mocniej przycinać kcal i finiszować z redukcją:>



DNT



Omlet z masłem orzechowym.
Mięso mielone z gorgonzollą.
Kotlety brokułowe z mozzarellą.
Kotlety drobiowe z serem pleśniowym.

a jakie makro masz na ten moment?

Z panieco w HC 350/410/50 w MC 350/310/50 w LC 350/100/100

Siemanko.
Sobota ahh ta sobota ... dzień zupełnie inny i odwrócony o 180 stopni w porównaniu do tego co miało być. Wczoraj w nocy dostałem informację od swojego tatuatora, że ma 39 stopni gorączki i nie ma szans żebyśmy się dziś spotkali ... tak więc teoretycznie stwierdziłem, że przełożymy to na możliwie najszybszy trening ale żeby nie było za pięknie dziś od samego rana dostałem też telefon od swojego mechanika u którego od kilku dni stoi mój samochód i ta wiadomość była dość przytłaczająca ... okazało się, że padła głowica w aucie i trzeba to będzie naprawiać ... nie muszę mówić z jakimi kosztami się to wiąże tak więc z automatu zrezygnowałem z tatuażu całkowicie :-/
Poza tym dalsza część soboty na plus z racji braku tatuażu stwierdziłem, że zrobię dziś trening i chociaż trochę się wyżyję na klamotach i to był strzał w dziesiątkę Po treningu spełniony wróciłem do domu.
Potem dalsza część dnia to totalny odpoczynek razem z żonką.
Tak czy siak auto które jest w naprawię nie pokrzyżuję moich planów i jutro według założeń melduję się u Przema :D od czego jest PKP
Zobaczymy jak na żywo oceni sylwetkę tym bardziej, że ostatni raz widzieliśmy się na ustawce na początku lutego.




Bardzo dobry trening tym bardziej, że po dwóch dniach bez treningu miałem już takie parcie żeby iść na trening, że głowa mała. W głównym ćwiczeniu dołożone 5kg w ostatniej serii które weszło idealnie na styk
Reszta bez zmian albo delikatnie do góry.

Klatka + Triceps

1. Wyciskanie sztangi skos góra 15/12/10/10/10
2. Wyciskanie hantli skos góra 20/15/12/12/12
3A. Gironda dips 4 x 12
3B. Wyciskanie maszyna / hammer 4 x 15
4. Dipsy 4x max
5A. Prostowanie z klamrą 4 x 12
5B. Francuz z linką wyciągu dolnego 4 x 15

Po treningu 40 minut cardio na bieżni.




Omlet z miesem mielonym i serem żółtym.
Ryż jaśminowy z kurczakiem, wafle ryżowe z masą krówkową.
Omlet z polewą z WPC i wiórkami kokosowymi.
Twaróg z WPC i mini wafle z biedronki.

Siemanizacja!
Właśnie dotarłem do domu i trochę odpocząłem to machnę wypiskę trochę wcześniej
Mega pozytywny dzień dający kopa na kolejne tygodnie redukcji
Z samego rana pociągiem po 8 ruszyłem na "przegląd" do Przemka dotarłem w okolicach 10 szybka wizyta w szatni i kontrola formy! Sam po sobie widziałem, że raczej jest git ale słowa Przemka który uznał, że na tą chwile mamy życiówkę! Ciężko się nie zgodzić przy aktualnej wadze nigdy nie miałem takiego docięcia i widocznych kafli na brzuchu! Potem machnąłem swój trening i cardio. W między czasie pogadaliśmy jeszcze ustaliliśmy plan na kolejne 3 tygodnie bo tyle jeszcze będzie trwała wycinka Cel jest prosty wypalić wszystko co się da! Tak więc te 3 tygodnie będą bardzo ciekawe. Potem posiłek potreningowy no i zebrałem się na pociąg powrotny.
Miska na tą chwile została już zmodyfikowana i na kolejny tydzień będą kolejne cięcia :D tak więc trzeba się jeszcze cieszyć tą garstką kalorii która jest



Barki + Dwójki

Trening też wszedł mega Barki już po pierwszych seriach spompowały się całkiem przyjemnie pomimo tego, że byłem po pierwszym posiłku B+T ale mimo wszystko ćwiczyło się bardzo dobrze bez spadków mocy.

1. Wyciskanie hammer 15/12/10/10/10
2. Wyciskanie hantli 20/15/12/12/12
3A. Podciąganie wyciągu dolnego do brody 3 x 12
3B. FacePull z wyciągu dolnego 3 x 15
3C. Unoszenie bokiem 3 x 15
4. Uginanie leżąc 15/12/10/10/10
5A. MCNPN 4 x 12
5B. Uginanie stojąc 4 x 15

Po treningu 40 minut cardio na bieżni



Do tej pory jestem dopiero po dwóch posiłkach z racji tego, że zaczynam o 20 pracę i będę siedział do 4 rano to ta miska dziś zostanie trochę przeciągnięta w czasie żeby nie siedzieć w nocy na głodzie

Omlet z mięsem mielonym i serem pleśniowym.
Płatki jaglane z wpc, truskawkami i malinami.

Dawajte zdj formy;)